Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Hejka dzisiaj musiałem usunąć jeden krzak rodzynka ( ktoś najprawdopodobniej podeptał go) ale postanowiłem zerwać z niego owoce które wyglądają tak
Jak widać na zdjęciu większość jest niedojrzałych i chciałem się dowiedzieć czy jest szansa żeby one doszły w domu?
Jak widać na zdjęciu większość jest niedojrzałych i chciałem się dowiedzieć czy jest szansa żeby one doszły w domu?
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Pewnie, że dojrzewają w domu, tylko ja ich nie obieram z osłonek jak są zielone, dopiero jak dojrzeją. Zbieram jesienią przed przymrozkami wszystkie wyrośnięte owocki i dojrzewają w garażu do grudnia a nawet dalej.
Przycinanie miechunki podczas owocowania (physalis peruviana)
Cześć,
do niedawna miałem znikome doświadczenie w uprawie roślin, ale eksperymentalnie posadziłem miechunkę peruwiańską w ogrodzie w 3 strategicznych punktach o różnym stopniu nasłonecznienia po 10-15 sztuk.
Odmiana miechunki wygląda jak w tym linku: http://luirig.altervista.org/flora/taxa ... +peruviana
Rośliny mają się świetnie, oczywiście są już niedojrzałe owoce. Do tej pory jedynie przerzedziłem uprawę, bo było za gęsto (na początku miałem 2 razy więcej roślin, ale to dłuższa historia). Wycinałem młode pędy na rozwidleniach tak jak przy uprawie pomidorów, ale teraz spotykam się z sytuacją kiedy miechunka wypuszcza bardzo dużo rozwidleń (jak wiadomo na każdym jest pąk).
Zastanawiam się czy trzeba już przycinać górne pędy, żeby owoce które już są niżej zdążyły dojrzeć (szczególnie w naszym klimacie). Co sądzicie?
do niedawna miałem znikome doświadczenie w uprawie roślin, ale eksperymentalnie posadziłem miechunkę peruwiańską w ogrodzie w 3 strategicznych punktach o różnym stopniu nasłonecznienia po 10-15 sztuk.
Odmiana miechunki wygląda jak w tym linku: http://luirig.altervista.org/flora/taxa ... +peruviana
Rośliny mają się świetnie, oczywiście są już niedojrzałe owoce. Do tej pory jedynie przerzedziłem uprawę, bo było za gęsto (na początku miałem 2 razy więcej roślin, ale to dłuższa historia). Wycinałem młode pędy na rozwidleniach tak jak przy uprawie pomidorów, ale teraz spotykam się z sytuacją kiedy miechunka wypuszcza bardzo dużo rozwidleń (jak wiadomo na każdym jest pąk).
Zastanawiam się czy trzeba już przycinać górne pędy, żeby owoce które już są niżej zdążyły dojrzeć (szczególnie w naszym klimacie). Co sądzicie?
Re: Przycinanie miechunki podczas owocowania (physalis peruviana)
Do wcześniejszego pytania dosyłam jeszcze zdjęcia, wszystkie są moje.greatbotanic pisze:Cześć,
Zastanawiam się czy trzeba już przycinać górne pędy, żeby owoce które już są niżej zdążyły dojrzeć (szczególnie w naszym klimacie). Co sądzicie?
Tutaj zdjęcia górnych pędów:
Tutaj zdjęcia trzech miejsc:
Tutaj zdjęcia innych ujęć:
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Nie przycinam swoich, nie formuję, rosną jak natura chce. Zobaczymy co z nich wyrośnie
Pozdrawiam
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Moje rodzynki jak i miechunka tez szaleją ,nasuszyłam juz pół kosza a końca w owocowaniu nie widać ,chyba będę przerabiać.
Czy miechunka pomidorowa nadaje się na dzemy?
Czy miechunka pomidorowa nadaje się na dzemy?
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ja mam kilka krzaczków i w zasadzie zjadam pojedyncze rodzynki. W tym roku widać, że to ciepłolubne rośliny. Rosną niższe, niż rok temu i trzymają się blisko ziemi. Musiałabym mieć chyba cały zagonek rodzynków, żeby mieć co jeść. Z 6-8 roślinek niewiele się uzbiera.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ja już patrzeć nie mogę na rodzynki. Są nie do przejedzenia. Rozdaję na prawo i lewo. Nasionka otrzymałam od forumowej koleżanki.
Ale plenność chyba zależy od odmiany. Bo drugi (nasiona ze sklepu), którego mam taki obwieszony nie jest, a rosną obok siebie.
Ale plenność chyba zależy od odmiany. Bo drugi (nasiona ze sklepu), którego mam taki obwieszony nie jest, a rosną obok siebie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8659
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ja nadwyżki rodzynka suszę .Jeden tylko problem , bo przelatują ,te mniejsze przez dziurki sita suszarki .
Mam zamiar też dodać do salsy .
Mam zamiar też dodać do salsy .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ale najsmaczniejsze są takie. Dojrzałe to na nasiona.
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Mnie smakują bardziej żółciutkie, dojrzałe.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam