Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

[Wolusia]

Zastanawiam się nad wysianiem miechunki dzisiaj. A kiedy Wy wysiewacie?

[Trixi11]

Moje niskie wyglądają tak

[BobejGS]

Piękne już owocki mają.

U mnie niestety po miesięcznej nieobecności, udało się uratować tylko dwie sztuki. Obie są niedożywione i powyciągane. Obie już przesadziłem do docelowych pojemników. Mam jeszcze dwie malutkie sztuki, ale na nie to już w ogóle nie liczę. Chyba znów tylko sobie pochrupie od czasu do czasu i tyle co, że nasiona będą. A za rok to chyba ogródek kwiatowy obsadzę nimi.

[Aquaforta]

Kiedy wysadzacie rodzynki do gruntu? Pamiętam, wiele lat temu same rozsiewały się z zagubionych/rozdeptanych jesienią owocków. Był rok, że jak chwasty były wyrywane.

[BobejGS]

Do gruntu, to chyba przed ogrodnikami nie ma co. W tamtym sezonie miałem kilka w gruncie. Strasznie się błockiem obrudzały przy obfitych deszczach i podlewaniu. Musiałbym się cofnąć w wątku, czy pisałem, kiedy wysadzałem do gruntu.

W tamtym roku też mi wyrastały jak chwasty. W tym jeszcze za chłodno i nie wyszły.

[Trixi11]

U mnie na razie stoją w donicach w szklarni , przykryte włóknina przetrwały -2 stopnie. Ze szklarni wyrzucę je po ogrodnikach.

[BobejGS]

Bez ogrzewania tyle przetrwały? Super. Moje od dwóch dni na dworze nocują, pod daszkiem dla pomidorów.

[bologno]

Jaka duża musi być docelowa donica do uprawy rodzynka brazylijskiego?

[BobejGS]

Ja nie umiem odpowiedzić, bo jestem takim wyjątkiem, co noe ma zbytnio czasu za dnia, by do nich zaglądać. Ostatnio miałem je w doniczkach(nie pamiętam pojemności) coś około 10l i wg mnie były za małe. Jak rano wyjeżdżałem do pracy i je podlewałem, to po powrocie już miały strasznie sucho. Później wykazywały głód. W tym roku sadzonki mi szlak trafił(przez mój wyjazd na miesiąć) ale wysadziłem dwa ostatnie do się ostały do wiader. Pojemności nie wiem. Jak jutro sprawdze, to dam znać. Pojemnikowa uprawa, to dla tych co mają czas by podlać, bo liści sporo krzaki mają i owocków też ale piją wodę strasznie szybko. Ale w gruncie jeszcze gorzej rosną. Zwłaszcza na mokrzejszych terenach. Ja sam już nie wiem gdzie je sadzić.

[mymysteryy]

U mnie na Rodzynkach niskich już pełno owoców.
Czy mogę cały czas je fertygować tym samym preparatem co pomidory (do tej pory tak robiłam), czy one mają inne wymagania? Mam je pierwszy raz i nie do końca znam ich preferencje kulinarne.

[BobejGS]

Ja tak samo fertygowałem i świetnie to znosiły, do czasu mojego wyjazdu, gdzie poźniej samą wodę dostawały. Wtedy bardzo szybko pokazały, że nie mają co jeść.

[bologno]

Dzięki za rozwiniętą wypowiedź Błażeju.

Dzisiaj powędrowały moje rodzynki do 10 litrowych donic właśnie. Chyba pojutrze przesadzę je do 15l to im powinno już wystarczyć.

[BobejGS]

Wszystko zależy od dostępności. Jak będziesz miał czas na podlewanie, to i 10l wystarczy. Fertygować tylko i zbierać owocki.