Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 607
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Oznacza to że w tej temperaturze musi dokonać się zapylenie a po zapyleniu temperatura nie ma wpływu już na nic
Ma wpływ na wiele rzeczy, jeśli jest np. bardzo wysoka, pierwsze pomidory z grona są duże, a reszta - małe.
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

bologno pisze:
Pyxis pisze:(...) Optymalna temperatura do wiazania pomidorkow to 26-27*C i wilgotnosc ~50%.(..)

Oznacza to że w tej temperaturze musi dokonać się zapylenie a po zapyleniu temperatura nie ma wpływu już na nic czy taka temperatura musi się utrzymać przez dłuższy czas nawet po zapyleniu?

Spróbuję może nieco wapnem spryskać tunel żeby obniżyć temperaturę. Rok temu nie miałem takich problemów ale od tego roku mam nową folię dużo grubszą i wyraźnie temperatura jest wyższa.


Dodam że temp. rzędu 40-50 stopni utrzymuje się maksymalnie przez kilka godzin gdy słońce jest najwyżej. Rano, przed południem oraz wieczorem jest do 30 stopni a w nocy minimalnie wyższa od temp. zewnętrznej.

Jeszcze tak myślę czy zbyt duże nasłonecznienie powodujące poparzenia nie ma wpływu na to? Na górnych liściach widać lekkie oznaki poparzenia słonecznego ale czy ma to wpływ na zapylenie i dalsze losy pomidora?

Jeśli Ktoś w uprawie tunelowej ma lub miał podobny problem z wiązaniem i wie jak go wyeliminować to proszę o pomoc.

Wczoraj przeszukiwałem fora ogrodnicze i wyczytałem że winna może być szara pleśń jakaś odmiana która atakuje tylko kwiaty a na rosnących już pomidorach się nie pojawia.

Szarą już u siebie miałem ponad dwa tygodnie temu wyrzuciłem całe dwa grona pomidorów na dwóch różnych roślinach i zrobiłem oprysk switchem. Może przeszła ona na kwiaty i dlatego nic nie wiąże? Jest w ogóle taka możliwość?
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

JA tez zakladalem taka mozliwosci z robilem prawie 2 tygodnie temu oprysk Topsinem. Nic to nie zmienilo.
esquaw
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 cze 2014, o 09:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Witam,
po raz pierwszy udało mi się wyhodować pomidorki z nasion. Wcześniej dwa razy miałam pomidorki kupowane jako sadzonki po dwa krzaczki. Niestety coś zaatakowało moje pomidory i nie wiem co robić.. Sadzonki rozdałam kilku znajomym i u nich nic się nie dzieje. Pomidorki nie są niczym pryskane, rosną na nawozie "swojskim" (kompost z koszenia trawy i odchodów spod królików).
Szukałam informacji o chorobach ale jakoś nie potrafię ocenić co to jest i - co najważniejsze - co teraz robić. Nie wszystkie krzaczki są zaatakowane. Czy mam powyrywać te chore i to wystarczy? Czy jednak muszę się przekonać do jakichś opryskiwań i zadziałać "chemią" :(?
Będę wdzięczna za odpowiedź. A oto i moje bidule:[br]
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

esquaw niestety nasza chyba największa zmora: zaraza ziemniaczana (ZZ). Oberwij chore liście i owoce z czarnymi wybarwieniami - spal (nie na kompostownik). No i oprysk - niestety w tej sytuacji coś interwencyjnego (Infinito, Mildex). Poczytaj tu na forum o ZZ - jest ogrom bezcennych informacji w różnych wątkach. Zacznij od Pomidory w pigułce
esquaw
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 cze 2014, o 09:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Alyaa dzięki za odpowiedź... Mam posadzone 40 krzaczków... Jeśli chociaż z 5-10 się uchowa to będę się cieszyć....
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2003
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Niestety wiem z własnego doświadczenia, że czas nagli. Czym szybciej zrobisz oprysk tym lepiej. Później się dopiero okaże ile owoców będzie dobrych, a na ilu wyjdzie choroba. Ale próbować warto, a za rok spróbować się zabezpieczyć nim się pojawi.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

W zeszłym roku miałam kilka krzaczków w gruncie w podobnym stanie i udało się je uratować.
Wszystko co się dało oberwałam, prześwietliłam. Mimo, że zaraza dotknęła również i łodygi trzykrotne w sumie opryski powstrzymały ją. Pomocna była również późniejsza pogoda- upał.

Koniecznie musisz zrobić już dziś pierwszy oprysk, kolejny po paru dniach.
Zobaczysz jaki będzie efekt i dopiero kolejny.
Opryski naprzemienne z innych grup chemicznych.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

bologno pisze:
bologno pisze:
Pyxis pisze:(...) Optymalna temperatura do wiazania pomidorkow to 26-27*C i wilgotnosc ~50%.(..)

Oznacza to że w tej temperaturze musi dokonać się zapylenie a po zapyleniu temperatura nie ma wpływu już na nic czy taka temperatura musi się utrzymać przez dłuższy czas nawet po zapyleniu?

Spróbuję może nieco wapnem spryskać tunel żeby obniżyć temperaturę. Rok temu nie miałem takich problemów ale od tego roku mam nową folię dużo grubszą i wyraźnie temperatura jest wyższa.


Dodam że temp. rzędu 40-50 stopni utrzymuje się maksymalnie przez kilka godzin gdy słońce jest najwyżej. Rano, przed południem oraz wieczorem jest do 30 stopni a w nocy minimalnie wyższa od temp. zewnętrznej.

Jeszcze tak myślę czy zbyt duże nasłonecznienie powodujące poparzenia nie ma wpływu na to? Na górnych liściach widać lekkie oznaki poparzenia słonecznego ale czy ma to wpływ na zapylenie i dalsze losy pomidora?

Jeśli Ktoś w uprawie tunelowej ma lub miał podobny problem z wiązaniem i wie jak go wyeliminować to proszę o pomoc.

Wczoraj przeszukiwałem fora ogrodnicze i wyczytałem że winna może być szara pleśń jakaś odmiana która atakuje tylko kwiaty a na rosnących już pomidorach się nie pojawia.

Szarą już u siebie miałem ponad dwa tygodnie temu wyrzuciłem całe dwa grona pomidorów na dwóch różnych roślinach i zrobiłem oprysk switchem. Może przeszła ona na kwiaty i dlatego nic nie wiąże? Jest w ogóle taka możliwość?

Dzisiaj opryskałem Topsinem bo wcześniej użyłem switcha. Zobaczymy czy coś to zmieni. Dzisiaj akurat temperatura na zewnątrz ledwo 20 stopni a w tunelu maks 23 bo zachmurzenie całkowite, ponuro i deszczowo. Na opryski więc chyba dobra pogoda. Jutro też nie ma być za ciepło, dopiero od soboty będzie zdecydowanie cieplej ale nie zapowiadają już upałów w najbliższym czasie. Może więc jakoś pozytywnie to wszystko wpłynie na związywanie pomidorów.

Wrzucam jeszcze jedną fotkę bo zauważyłem dzisiaj bardzo dziwne plamy na tylko jednym pomidorze (w dodatku staśmionym) . Liście, łodygi itp. zupełnie zdrowe. Co to może być?

Obrazek
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 607
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

A u mnie SZW na coraz większej ilości krzaków. Teraz Reisetomate dostały, okropny widok. Opryskałam cytrynianem, ale wiem, że to zadziała tylko na tworzące się pomidorki, bo w większych choroba (słabe ściany komórkowe) już jest i uwidoczni się przy wzroście. Teraz tylko oglądam wszystkie od spodu...
Kiedy powtórzyć oprysk z cytrynianu wapnia?
Kumulka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 lip 2014, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Proszę o pomoc!
Podpowiedzcie mi co to za choroba, i jak sobie mam z tym poradzić!!

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 607
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

Brak magnezu, poczytaj "Pomidory w pigułce"
madd
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 20 cze 2014, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12

Post »

witam

Po wyprodukowaniu HT robiłam opryski i wszystko dość ładnie szło.
Cóż kwiatki brązowiały i robiły się żółte w kolanku, i odpadały, ale po pryskaniu HT jakby to zmalało, ale się nie zatrzymało.
Chcę pokazać foki głównie bawolich. Nie oglądałam ich pare dni, opiekę sprawowali rodzice.
Dziś weszłam żeby popryskać a wszystkie krzaki bawolich mają pożółknięte liście, te najbardziej żółte robią się suche. forki robiłam telefonem bo aparat pojechał na wycieczkę...dlatego jakość kiepska, mam nadzieje że jednak coś widać.

Obrazek Obrazek Obrazek

Wierzchołki wyglądają normalnie,łodygi i owoce też.
Jeden tylko miał takie coś Obrazek

Mam nadzieję że to nie ZZ, ale proszę o opinię.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”