Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Rzepka miałem, a w zasadzie to jeszcze rośnie megagronek w donicy i całkiem dobrze sobie radzi. Prowadziłem go na dwa grona i muszę przyznać, że owocki ma znacznie większe od tego w tunelu. Tylko takim zdjęciem na chwilę obecną dysponuję.
Pozdrawiam Wojtek
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Śliczności, na przyszły rok też będę miała takiego
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Rzepka, w 20 l donicy spokojnie da radę. Grona nie będą takie jak w gruncie, ale spokojnie sobie poradzi.
To mój w donicy poniżej 10l
zostawiłam mu 2 grona, a on cichcem wypuścił wilka. Zdjęcie jest z początku sierpnia, teraz na wilku dojrzewa 3 grono, dwa pierwsze już prawie pożarte.
To mój w donicy poniżej 10l
zostawiłam mu 2 grona, a on cichcem wypuścił wilka. Zdjęcie jest z początku sierpnia, teraz na wilku dojrzewa 3 grono, dwa pierwsze już prawie pożarte.
Dorota
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Jaki widoczek niebiański , tyle pomidorków
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2993
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Ja przed chwilą dostałem przesyłkę, a w niej cała łubianka pomidorków koralików / fotę wstawię później \ od Znajomego, co profesjonalnie zajmuje się pozyskiwaniem nasion. Koralik jest mieszańcem, co skutkuje w latach następnych takie same owocowanie. 1 Krzak podobno daje ok 500 owoców.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Dzień dobry, mam pytanie - czy pomidorek koktajlowy może mieć "drugie życie"?
Czy warto przenieść do mieszkania na jesień/zimę krzaczek, który po wycięciu praktycznie wszystkiego wypuścił nowe liście i kwitnie?
Będzie coś z tego?
Czy warto przenieść do mieszkania na jesień/zimę krzaczek, który po wycięciu praktycznie wszystkiego wypuścił nowe liście i kwitnie?
Będzie coś z tego?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Wg. mnie nie, za krótki dzień i za mało światła.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Uu szkoda chociaż ten krzaczek i tak nie był rewelacyjny, słabo owocował. Liczyłam, że może w końcu się obudzi za 2 podejściem.Biotit pisze:Wg. mnie nie, za krótki dzień i za mało światła.
Ale i tak pewnie wprowadzimy go do mieszkania w ramach eksperymentu
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Ale na serio. Z mojego krotkiego bo 4-sezonowego doswiadczenia odmiana, na ktorej mozna polegac jest Lizzano. Moze mozna kupic na ebay albo jeśli macie kogos z dostepem do tej 9dmiany.Ta odmiana zostala wyhodowana z mysla o odpornosci na plesn. Fakty sa - z mojego doswiadczenia - takie: w pojemniku o poj. 15 l, a jeszcze lepiej w gruncie rozrasta sie do rozmiarow duzego krzaka. Srednica 1m do 1.5m. Nawet jak krzak peka, to galezie sie nie polamia. Nie wymaga podpierania i podwiazywania ani obrywania pedow. Nie wymaga plewienia, bo zdominuje wszystkie chwasty. Nie wymaga nawozenia, tj. Z nawozeniem czy bez owocuje rownie niezawodnie. Tj. U mnie rosnie w ziemi, do ktorej wiosna daje kompost. Lizzano sieje sie jak opetane I nowy krzak jest jak krzak macierzysty. I przede wszystkim smakuje jak pomidor. I oczywiscie jest odporny na plesn.
Imponuja mi ci, ktorzy hoduja nowe odmiany, ale ja lubie tradycyjny smak pomidorow.
Lizzano jest w sam raz dla tych, ktorzy nie maja czasu. Raz posadzony, rosnie jak chwast I moze byc nieogladany (z wyjatkiem podlewania) az do czasu zbiorow. A zbiory z tego pomidora....zobaczcie sami na google.co.uk: tomato lizzano.
Imponuja mi ci, ktorzy hoduja nowe odmiany, ale ja lubie tradycyjny smak pomidorow.
Lizzano jest w sam raz dla tych, ktorzy nie maja czasu. Raz posadzony, rosnie jak chwast I moze byc nieogladany (z wyjatkiem podlewania) az do czasu zbiorow. A zbiory z tego pomidora....zobaczcie sami na google.co.uk: tomato lizzano.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Mrau moja ciocia hodowała sobie kiedyś takie pomidorki w mieszkaniu co prawda mało owoców ale były