Papryka do gruntu. Część 4
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Ale piękna papryka Ci urosła!
Wygląda tak samo jak ta: Baby Sweet Orange
http://www.seedsbypost.co.uk/shop/11998 ... ange-baby/
Wygląda tak samo jak ta: Baby Sweet Orange
http://www.seedsbypost.co.uk/shop/11998 ... ange-baby/
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Piękna Może to być SOB,choć moja ma dużo bujniejsze liscie i owoce większe ( ok 8 cm),ale moja rośnie w gruncie i w dużej donicy. Jak w tak małej doniczce udało Ci się uzyskać taki plon? Czym ja nawoziłaś?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Hej Amanita i krynka
Dzięki za słowa pochwały i identyfikację , ale muszę się przyznać, ze to nie moja zasługa. Mam ją od 2 dni i tak dużą już kupiłam (na targu franciszkańskim w Opolu), była za 6 zł.
Dzięki za słowa pochwały i identyfikację , ale muszę się przyznać, ze to nie moja zasługa. Mam ją od 2 dni i tak dużą już kupiłam (na targu franciszkańskim w Opolu), była za 6 zł.
Dagmara
Re: Papryka do gruntu. Część 4
alaska, no to miałaś nosa, aby akurat pójść na ten targ Bo niezłą roślinkę złapałaś Ona na pewno jest jadalna, jeśli nie wiadomo jaka to odmiana, to może być słodka lub ostra lub nijaka. Ja mam taką jedną ozdobną, odmianę salsa, która nie jest ani ostra, ani słodka, smakuje jak.. nie wiem.. trawa - dlatego pewnie jest ozdobna
alaska po tych zdjęciach, które nam tu pokazałaś, na pewno wiele osób chciałoby mieć taką paprykę u siebie Tak więc jeśli masz ochotę, weź udział w naszej akcji wymiany nasion i przyślij nasionka tej oto właśnie papryki
alaska po tych zdjęciach, które nam tu pokazałaś, na pewno wiele osób chciałoby mieć taką paprykę u siebie Tak więc jeśli masz ochotę, weź udział w naszej akcji wymiany nasion i przyślij nasionka tej oto właśnie papryki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Możesz ją nazwać "Alaska pomarańczowa"
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Jeśli to SOB to ma bardzo mało nasionek- owoce są albo bez nasion,albo dosłownie po 3-5 szt . Stąd pewnie jest to tak mało popularna odmiana. W grafice wujka G,na początku wyświetlają się zdjęcia z naszego forum
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Zadam pytanie pewnie dla większości papryko-uprawiaczy dość dziwne, ale gdzie i komu mam je zadać jeżeli nie tu, na forum .
Chodzi mi o zielone papryki. Do tej pory myślałam, że zielona to taka, która jeszcze nie dojrzała ... a teraz mam wątpliwości!! Czy są odmiany papryk zielonych tak od "początku" do "końca" (czyli do uzyskania pełnej dojrzałości)?
Chodzi mi o zielone papryki. Do tej pory myślałam, że zielona to taka, która jeszcze nie dojrzała ... a teraz mam wątpliwości!! Czy są odmiany papryk zielonych tak od "początku" do "końca" (czyli do uzyskania pełnej dojrzałości)?
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryka do gruntu. Część 4
"W wyniku hodowli otrzymano odmiany papryki o bardzo dużych owocach z grubym, soczystym, łagodnym w smaku miąższem. Kształty strąków są bardzo zróżnicowane. Przypominają prostopadłościany, walce, stożki, a nawet kule. Niektóre są silnie żebrowane. Gdy dojrzeją, są czerwone, żółte, pomarańczowe lub fioletowe (czasem tak ciemne, że niemal czarne). Nie ma natomiast odmian o owocach zielonych. Zielona papryka ze sklepowych półek to niedojrzałe, ale już wyrośnięte owoce różnych odmian słodkich. Nie wywołają one bólów brzucha, natomiast papryki odmian ostrych należy zawsze zbierać w pełni dojrzałe. "
http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,4508317.html
http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,4508317.html
Re: Papryka do gruntu. Część 4
kaLo, bardzo dziękuję!
Właściwie to się spodziewałam , że zielonych nie ma, ale dobrze jest to usłyszeć (przeczytać) od kogoś mądrzejszego !
Dzięki za przesłany link .
Człowiek całe życie się uczy a i tak ......
Właściwie to się spodziewałam , że zielonych nie ma, ale dobrze jest to usłyszeć (przeczytać) od kogoś mądrzejszego !
Dzięki za przesłany link .
Człowiek całe życie się uczy a i tak ......
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryka do gruntu. Część 4
No co Ty,daj spokój .Jeszcze coś,jak nie dla Ciebie,to może córki?
"Zieloną paprykę można natomiast polecić kobietom w ciąży, gdyż zawiera ona spore dawki potrzebnego w tym okresie kwasu foliowego. Jest też źródłem witaminy E." http://poradnikogrodniczy.pl/papryka.php
"Zieloną paprykę można natomiast polecić kobietom w ciąży, gdyż zawiera ona spore dawki potrzebnego w tym okresie kwasu foliowego. Jest też źródłem witaminy E." http://poradnikogrodniczy.pl/papryka.php
Re: Papryka do gruntu. Część 4
ale się zaangażowałeś!!
Przekażę córkom i potencjalnej synowej!! Albo jeszcze lepiej ,będę im serwować zieloną paprykę przy każdej okazji. Niech "wiom" , że im dobrze życzę !!
Przekażę córkom i potencjalnej synowej!! Albo jeszcze lepiej ,będę im serwować zieloną paprykę przy każdej okazji. Niech "wiom" , że im dobrze życzę !!
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Ale chyba doszedłem dlaczego dużo krzaków mi powiędło: jak wiadomo mszyce przenoszą różne choroby i wirusy, a ja nie sądziłem że na papryce może być mszyca ( brak doświadczenia ) i dość późno ją wykryłem i zwalczyłem. Oczywiście widziałem zmiany w liściach które dziwnie wyglądały ale jakoś nie wpadłem na to żeby zajrzeć pod liścia . Więc zanim przygotowałem oprysk na to dziadostwo to było ono na większości ( jak nie wszystkich) krzakach. I zaraziły mi większość krzaków. Na 99% myślę że to przez to bo nigdy wcześniej nawet jeden krzak mi nie zwiądł ( ale i mszycy nie było ), a tego żeby dana roślina po sobie nie rosła w miarę przestrzegam.
U mnie już 3 razy była papryka faszerowana, parenaście zjedzonych i 4 duże siatki oddane, a mimo to mam jeszcze dwie skrzynki do dojrzewania. Z chilly zrobiłem sos chiński ostry.
U mnie już 3 razy była papryka faszerowana, parenaście zjedzonych i 4 duże siatki oddane, a mimo to mam jeszcze dwie skrzynki do dojrzewania. Z chilly zrobiłem sos chiński ostry.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Na moich paprykach mszyc nie było,a kilka krzaków wypadlo z powodu więdnięcia..Moim zdaniem to raczej choroba grzybowa pochodząca z ziemi,atakująca korzenie.Krzewy,które zwiędły dają się wyrwać o wiele łatwiej.