Papryka do gruntu. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ale piękna papryka Ci urosła! ;:oj :D

Wygląda tak samo jak ta: Baby Sweet Orange :wink:

http://www.seedsbypost.co.uk/shop/11998 ... ange-baby/
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Piękna ;:oj ;:oj Może to być SOB,choć moja ma dużo bujniejsze liscie i owoce większe ( ok 8 cm),ale moja rośnie w gruncie i w dużej donicy. Jak w tak małej doniczce udało Ci się uzyskać taki plon? Czym ja nawoziłaś?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
alaska
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 29 cze 2014, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Hej Amanita i krynka :)
Dzięki za słowa pochwały i identyfikację :), ale muszę się przyznać, ze to nie moja zasługa. Mam ją od 2 dni i tak dużą już kupiłam (na targu franciszkańskim w Opolu), była za 6 zł. :)
Dagmara
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

alaska, no to miałaś nosa, aby akurat pójść na ten targ :D Bo niezłą roślinkę złapałaś ;:138 Ona na pewno jest jadalna, jeśli nie wiadomo jaka to odmiana, to może być słodka lub ostra lub nijaka. Ja mam taką jedną ozdobną, odmianę salsa, która nie jest ani ostra, ani słodka, smakuje jak.. nie wiem.. trawa :roll: - dlatego pewnie jest ozdobna :lol:

alaska po tych zdjęciach, które nam tu pokazałaś, na pewno wiele osób chciałoby mieć taką paprykę u siebie :D Tak więc jeśli masz ochotę, weź udział w naszej akcji wymiany nasion i przyślij nasionka tej oto właśnie papryki :D
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Możesz ją nazwać "Alaska pomarańczowa" :heja
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Jeśli to SOB to ma bardzo mało nasionek- owoce są albo bez nasion,albo dosłownie po 3-5 szt . Stąd pewnie jest to tak mało popularna odmiana. W grafice wujka G,na początku wyświetlają się zdjęcia z naszego forum :)
Pozdrawiam serdecznie- Ela
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Zadam pytanie pewnie dla większości papryko-uprawiaczy dość dziwne, ale gdzie i komu mam je zadać jeżeli nie tu, na forum :wink: .
Chodzi mi o zielone papryki. Do tej pory myślałam, że zielona to taka, która jeszcze nie dojrzała ... a teraz mam wątpliwości!! Czy są odmiany papryk zielonych tak od "początku" do "końca" (czyli do uzyskania pełnej dojrzałości)?
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

"W wyniku hodowli otrzymano odmiany papryki o bardzo dużych owocach z grubym, soczystym, łagodnym w smaku miąższem. Kształty strąków są bardzo zróżnicowane. Przypominają prostopadłościany, walce, stożki, a nawet kule. Niektóre są silnie żebrowane. Gdy dojrzeją, są czerwone, żółte, pomarańczowe lub fioletowe (czasem tak ciemne, że niemal czarne). Nie ma natomiast odmian o owocach zielonych. Zielona papryka ze sklepowych półek to niedojrzałe, ale już wyrośnięte owoce różnych odmian słodkich. Nie wywołają one bólów brzucha, natomiast papryki odmian ostrych należy zawsze zbierać w pełni dojrzałe. "
http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,4508317.html
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

kaLo, bardzo dziękuję!
Właściwie ;:218 to się spodziewałam , że zielonych nie ma, ale dobrze jest to usłyszeć (przeczytać) od kogoś mądrzejszego ! ;:180
Dzięki za przesłany link ;:168 .
Człowiek całe życie się uczy a i tak ......
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

No co Ty,daj spokój ;:171 .Jeszcze coś,jak nie dla Ciebie,to może córki? ;:306
"Zieloną paprykę można natomiast polecić kobietom w ciąży, gdyż zawiera ona spore dawki potrzebnego w tym okresie kwasu foliowego. Jest też źródłem witaminy E." http://poradnikogrodniczy.pl/papryka.php
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

:lol: ale się zaangażowałeś!! ;:180
Przekażę córkom i potencjalnej synowej!! Albo jeszcze lepiej ,będę im serwować zieloną paprykę przy każdej okazji. Niech "wiom" , że im dobrze życzę ;:215 !!
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ale chyba doszedłem dlaczego dużo krzaków mi powiędło: jak wiadomo mszyce przenoszą różne choroby i wirusy, a ja nie sądziłem że na papryce może być mszyca ( brak doświadczenia ) i dość późno ją wykryłem i zwalczyłem. Oczywiście widziałem zmiany w liściach które dziwnie wyglądały ale jakoś nie wpadłem na to żeby zajrzeć pod liścia ;:124 . Więc zanim przygotowałem oprysk na to dziadostwo to było ono na większości ( jak nie wszystkich) krzakach. I zaraziły mi większość krzaków. Na 99% myślę że to przez to bo nigdy wcześniej nawet jeden krzak mi nie zwiądł ( ale i mszycy nie było ), a tego żeby dana roślina po sobie nie rosła w miarę przestrzegam.

U mnie już 3 razy była papryka faszerowana, parenaście zjedzonych i 4 duże siatki oddane, a mimo to mam jeszcze dwie skrzynki do dojrzewania. Z chilly zrobiłem sos chiński ostry.
Pozdrawiam Paweł
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Na moich paprykach mszyc nie było,a kilka krzaków wypadlo z powodu więdnięcia..Moim zdaniem to raczej choroba grzybowa pochodząca z ziemi,atakująca korzenie.Krzewy,które zwiędły dają się wyrwać o wiele łatwiej.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”