Warzywa olbrzymie

[BobejGS]

Papryki giganty, z nasion od Przemka.

[dorota514]

thunder mountain longhorn

[RingoJelcz]

Chyba czas powoli rozruszać wątek...

Pietruszka Picador spod foliaka, siedzi w gruncie od przymrozków. Dziś prysnąłem na mszyce, bo plaga w tym roku. Zupełnie nie wygląda jak pietruszka...


Marchew, w tle normalna odmiana, normalnie pikuś


Jedna z kalarep


Fasola od Bobeja, mam jeszcze Runner Beam, na tym etapie nie do odróżnienia


Tu widać co to


I kukurydza, Maize Gallina, Wesli Goliath i Gigant, rosną prawie łeb w łeb.


Są jeszcze słoneczniki ze trzy rodzaje, ale nie załapały się do zdjęcia.

[dorota514]

Nie wygląda jak pietruszka, bo to pasternak. :P

[RingoJelcz]

Poważnie? Faktycznie na opakowaniu jak byk PARSNIP...
No to nie mam pietruszki giganta w tym roku:)

Potrafisz odebrać dziecku marzenia... :P

[BobejGS]

Tak, Picador to pasternak.

A ta fasola ode mnie, to Runner bean czy fasolnik?

Ja dziś wysadziłem pierwsze pomidory giganty do wiader.


Buraki giganty czekają na wysadzenie.



Tak samo kapusty giganty i brukwie.





A tu jeden z ostatnich selerów gigantów. Czas by wysadzić.

[RingoJelcz]

Tak, Picador to pasternak.

A ta fasola ode mnie, to Runner bean czy fasolnik?

Od Ciebie dostalem w nieopisanym woreczku, wiec nazwalem ja "od Bobeja".
Druga to Runner, nie pamietam skad. Wygladaja identycznie, wiec moze to ta sama odmiana.

[RingoJelcz]

Kolejna porcja gigantów.
Kukurydza


Kilka ze słoneczników, części ktoś podgryzł korzenie i padły.


Marchew zaczęła krzywo rosnąć


Sławny pasternak, obok wykiełkował dąb.


Kalarepy


Fasoli Bobejowej skończyła się tyczka


Tym razem zapomniałem o cukinii, a szkoda, bo rośnie w pęd jak dynia. Pęd ma ponad metr i widać na nim zawiązki.
Czuję, że jak wrócę z urlopu, to się sporo pozmienia.

[BobejGS]

Super wszystko rośnie. Ja dziś też zrobię ostatni obchód przed wyjazdem. Może jakieś fotki pstrykne.

[seba1999]

Kalarepa Superschmelz



Kapusta gigant

[BobejGS]

Siostra miała zrobić kontrolowane zapylanie na Trombocino, więc osłoniła kwiat żeński i największe dwa męskie, jak następnego dnia rano żeński się otworzył, to okazało się, że nie otworzył się męski. Kwiat osłoniła z powrotem i dziś jak chciała go zapylić, to już kwiat na nim odpadł ale sam owoc urósł. Dziwne ale pewnie odpadnie.

Tak wygląda.

[Marconi_exe]

Tykwa na długość pokazała zalążek. Ale jakiś żółty więc pewnie odleci, z do tego na wysokości około 1m. Jeszcze jest czas, a to nie pierwszy kwiat żeński na tej tykwie.

1 metr to stanowczo za nisko. Poczekam na kwiat na wysokości 2,5-3m.

[BobejGS]

Chyba odpadnie.

Z tego co widziałem ostatnio, to LG Piotra Holewy niedawono dorastałt ponad 3m albo okolicy 3.5m, czyli końca konstrukcji i planował zawiązywanie owocu.

Mi siostra zapyliła dziś kolejne dwa trombocino, i jednego field pumpkin.

Tu dziś zapylony field pumpkin.


A tu Trombocino.