posadziłam 10 krzaczków pomidorów Bawole serce ,już zaczynają dojrzewać ,owoce duże ale smak( beznadziejny) kartoflany,mączny taka "papka "i w dodatku mają bardzo dużą zieloną piętkę ,domyślam się że to może być za mało potasu ,ale gdy teraz będę podlewała ( 1 łyżka na 10 l wody ) to pokonam to dużo jest jeszcze zielonych,ale i takich "dochodzących"
Bawole serca sadzę co roku,bo uważam że to są najsmaczniejsze pomidory,ale w tym roku to masakra,nikt nie chce tego jeść taki "nijaki" smak po prostu "kartoflany"
Proszę powiedzcie czy mogę jeszcze czymś zaradzić ,owoce są wielkie takie ok. 50 dkg zerwałam dziś 6szt.i każdy taki sam w smaku,z wielką zieloną piętą.
z góry dziękuję


zapomniałam napisać że pomidorki rosną w tunelu, w poprzednich latach pomidorki zasilałam Magiczną Siłą" w tym roku nie mogłam kupić .
Robiłam 2x oprysk z siarczan magnezu,saletry wapniowej,1x podlałam saletrą potasowa i zrobiłam 1 x oprysk saletry potasowej 0,2%.
chcę jeszcze dodać że w tym roku nie chorowały ,nie musiałam robić żadnych oprysków chemicznych.
proszę powiedzcie co mogę jeszcze zrobić ,aby pomidorki nadawały się do jedzenia.