Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Też wolałam podlewać, ale przy tych deszczach to nie miało sensu... Za rok będę już tylko robić opryski.
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie też było licho. Kwiaty były, ale nie zawiązywały się. Za rok mam zaplanowane lepsze miejsce i podniesioną rabatę dla dyniowatych. Zaczynam już przygotowania i rekultywację tego miejsca. Jeszcze tylko 2 z 3 leszczyn muszę wyciąć w pień, bo to paskudne pasożyty zabierające słońce i składniki pokarmowe w zamian z skrzyneczkę orzechów.Ika2008 pisze:Widzę,że problem z małą ilością owoców nie tylko mnie dotknął...Z 3 krzaków zerwałam po jednym owocu.
Raczej przenawożone nie były, po wysadzeniu tylko raz podlałam florowitem.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A u mnie cukinie rosną bez oprysków i nawożenia. Na oborniku lub kompoście. Jedynie podlewam ale oczywiście nie w tym roku. Odmiana Atena Polka, nasiona kupuję bo to mieszaniec.
W tym roku pierwszy raz miałem problem ze ślimakami, które usilnie zjadały liście jak krzaki były małe. Teraz nadgryzają owoce.
W tym roku pierwszy raz miałem problem ze ślimakami, które usilnie zjadały liście jak krzaki były małe. Teraz nadgryzają owoce.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
No faktycznie - na pryzmie kompostowej to bez nawożenia...
Ja robię osobne małe pryzmy (no może nie aż tak małe...), specjalnie dla dyń, a w tym roku również jedną długaśną dla cukinii. Uwielbiają to. Niestety, w tym roku więcej ślimaków niż cukinii, cukinie w dużej części zostały pożarte, chociaż dzielnie walczyły.
Ja robię osobne małe pryzmy (no może nie aż tak małe...), specjalnie dla dyń, a w tym roku również jedną długaśną dla cukinii. Uwielbiają to. Niestety, w tym roku więcej ślimaków niż cukinii, cukinie w dużej części zostały pożarte, chociaż dzielnie walczyły.
Zielonym do góry!!!
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Nawożę ziemię kompostem a nie sadzę na pryźmie kompostowej.
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja też mam przyzmę kompostową i na drugi rok planowałam tam cukinie posadzić , druga połówka stwierdziła że z chwastów to on cukini nie zamierza jeść , mam ogródek to tam mam sadzić
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja też nawożę ziemię kompostem, cukinia pięknie rośnie (tylko pokrzywówką zasilana). Do tej pory zrywam kilogramy cukiń z małej grządki.
Natomiast na pryzmie kompostowej posadziłam dynie ozdobne - i rosną bardzo marnie, nie wiem, co jest tego przyczyną. Owocki nie większe niż piłka tenisowa pękają, cała roślina wygląda na chorą i marną. Jedynie pędy, które uciekły w trawę i tam się (chyba) ukorzeniły są zdrowe i ładne.
Kompost z normalnych ogrodowo-kuchennych resztek.
Natomiast na pryzmie kompostowej posadziłam dynie ozdobne - i rosną bardzo marnie, nie wiem, co jest tego przyczyną. Owocki nie większe niż piłka tenisowa pękają, cała roślina wygląda na chorą i marną. Jedynie pędy, które uciekły w trawę i tam się (chyba) ukorzeniły są zdrowe i ładne.
Kompost z normalnych ogrodowo-kuchennych resztek.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Cukinie i dynie sadzę tylko w kompoście. Spory dołek, trochę więcej niż szerokość szpadla, pół wiadra kompostu i w to sadzonka. Potem tylko raz w sezonie podlałam pomidorówką i raz podsypałam saletrą amonową. Na zbiory i wielkość nie narzekam, choć oczywiście trzeba być czujnym na choroby grzybowe, bo w pierwszym stadium (niewidocznym na liściach) atakują zawiązki .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
He he he, a ogródek nawieziony... obornikiem? ;)pa-ni pisze:Ja też mam pryzmę kompostową i na drugi rok planowałam tam cukinie posadzić , druga połówka stwierdziła że z chwastów to on cukini nie zamierza jeść , mam ogródek to tam mam sadzić
To przypomina ten dowcip o facecie, który zwymyślał kelnera bo ten mu zaproponował potrawę z ozora, "nie zamierzam jeść tego, co jakieś zwierzę miało w pysku!" po czym zażądał... jajka. No fakt, nie w pysku je kura miała
Mnie głównej pryzmy kompostowej szkoda na sadzenie czegokolwiek, dla dyniowatych szykuję osobne i kombinuję gdzie tu jeszcze pomieścić jeden kompostownik...
Zielonym do góry!!!
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Witam was,
w tym roku uprawiałam cukinię po raz pierwszy na balkonie. Generalnie wyszła kicha ;), bo gniły mi młode owoce (takie max 8cm na długość). Doszłam do wniosku, że za mały pojemnik, za mało nawoziłam i nie obrywałam na czas męskich kwiatów (bo sporo ich było) i roślina po prostu nie dała rady.
Ale zakończyła żywot ostatnim owocem, który ciągle wisi a się nie wybarwia. Jest blady i lekko żółtawy. Cukinia była z nasion z paczki, na zdjęciu była mocna zielona ;).
Tak więc nie wiem co z nią zrobić, czytałam kiedyś że niedojrzałe owoce są trujące a cała łodyga już generalnie padła z obu stron owoca.
Co z nią zrobić? Wyrzucić? Jak poznać, czy jest dojrzała? (jeśli się okaże, że np to inny gatunek).
w tym roku uprawiałam cukinię po raz pierwszy na balkonie. Generalnie wyszła kicha ;), bo gniły mi młode owoce (takie max 8cm na długość). Doszłam do wniosku, że za mały pojemnik, za mało nawoziłam i nie obrywałam na czas męskich kwiatów (bo sporo ich było) i roślina po prostu nie dała rady.
Ale zakończyła żywot ostatnim owocem, który ciągle wisi a się nie wybarwia. Jest blady i lekko żółtawy. Cukinia była z nasion z paczki, na zdjęciu była mocna zielona ;).
Tak więc nie wiem co z nią zrobić, czytałam kiedyś że niedojrzałe owoce są trujące a cała łodyga już generalnie padła z obu stron owoca.
Co z nią zrobić? Wyrzucić? Jak poznać, czy jest dojrzała? (jeśli się okaże, że np to inny gatunek).
BalkonowyOgrodek.pl - mój blog o próbach ogrodnictwa w mieście na balkonie :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Młode cukinie trujące? o.O To w marketach nie powinni ich wcale sprzedawać, bo często można kupić takie 15-20 cm (zwłaszcza wiosną). Myślę, że mało kto czeka by cukinia była bardzo dojrzała. A jaką to masz odmianę (bo są różne kolory)?
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Wg tego co pisze na opakowaniu to miała być Astra Polka :P. Owoce maczugowate 18-22cm, skórka ciemnozielona, miąższ kruchy, jędrny, jasnokremowy. Młode owoce są bogate w witaminę C.
BalkonowyOgrodek.pl - mój blog o próbach ogrodnictwa w mieście na balkonie :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)
Moje storczyki!
Pozdrawiam, Monika! :)