Cucamelon (mysi melon,ogórek meksykański)
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Cucamelon (mysi melon)
Niedługo zaczną jak głupie rosnąć
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cucamelon (mysi melon)
One to dla mnie wielka niewiadoma.
Nawet nie wiem jak je prowadzić, bo nie wiem jak rosną.
Nawet nie wiem jak je prowadzić, bo nie wiem jak rosną.
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Cucamelon (mysi melon)
Najlepiej po siateczce do góry
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cucamelon (mysi melon)
Spoko. Jak już wyrosną ładne sadzonki, to miejsce się znajdzie.
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cucamelon (mysi melon)
Racja, rosną szybko - i czepiają się wszystkiego swoimi wąsami, więc trzeba uważać, gdzie się je trzyma, bo chwila nieuwagi i się oplączą o cokolwiek. Tak Drako, to moskitiera na drzwiach balkonowych, właśnie mój cucamelon w tamtym roku postanowił ją obrosnąć. W sumie wspinanie się po takiej siatce świetnie mu pasuje, porozpinałam mu też w drugą stronę sznurki .
Re: Cucamelon (mysi melon)
To ja mam pytanie w sprawie cucamelona
lepiej w gruncie czy w dużej donicy na balkonie?
lepiej w gruncie czy w dużej donicy na balkonie?
Pozdrawiam Marcin
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cucamelon (mysi melon)
Według mnie lepiej w donicy, tym bardziej, że wtedy można go przezimować razem z donicą. Dodatkowo jest to mimo wszystko dość "ażurowa" roślina - drobne owoce i wiotkie pędy, łatwiej nad nim zapanować i łatwiej go kontrolować jak rośnie w pojemniku. Ale może ktoś, kto ma doświadczenia z cucamelonem w gruncie ma inne zdanie
- TomekD
- 200p
- Posty: 280
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Cucamelon (mysi melon)
Z pewnym takim niedowierzaniem, dojrzałem dzisiaj:
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
Z rozsady, siane 5 kwietnia, w gruncie od 24 maja.
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
Z rozsady, siane 5 kwietnia, w gruncie od 24 maja.
pozdrawiam, Tomek
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Cucamelon (mysi melon)
Brawo !
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cucamelon (mysi melon)
Super, że już owocek. Pokaż proszę cały krzak, bo moje jeszcze malutkie są.
To moje Cucamelony:
To moje Cucamelony:
- TomekD
- 200p
- Posty: 280
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Cucamelon (mysi melon)
Oklaski raczej przedwczesne - póki co to tylko obietnica owocka
To się jeszcze raczej musi zapylić aby myszy mogły imprezować. Z tego co doczytałem to Melothria scabra jest jednopienna a tymczasem męskie kwiaty jakoś opóźnione choć chyba je jednak też, z trudem, widzę...
Może tak ma być i się spotkają kiedy będzie trzeba !?
Jedyne szersze zdjęcie z dzisiaj:
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
Liderzy mają tak do 60cm na wysokość.
To się jeszcze raczej musi zapylić aby myszy mogły imprezować. Z tego co doczytałem to Melothria scabra jest jednopienna a tymczasem męskie kwiaty jakoś opóźnione choć chyba je jednak też, z trudem, widzę...
Może tak ma być i się spotkają kiedy będzie trzeba !?
Jedyne szersze zdjęcie z dzisiaj:
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
Liderzy mają tak do 60cm na wysokość.
pozdrawiam, Tomek
- TomekD
- 200p
- Posty: 280
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Cucamelon (mysi melon)
Tutaj dzisiaj widać lepiej że dziewczyna się wdzięczy a chłopaki zaspały:
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
choć wiadomości roznoszą się migiem bo tutaj już chyba lepsze perspektywy na udany związek:
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
A tak w ogóle kto to jest w stanie zapylić !?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić na tym stwora tonażem zbliżonego do Mai o do Guciu nie wspominając...
PS. Przepraszam za nieostre zdjęcia, zbieram na lepszy sprzęt
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
choć wiadomości roznoszą się migiem bo tutaj już chyba lepsze perspektywy na udany związek:
(kliknij na obrazku aby powiększyć)
A tak w ogóle kto to jest w stanie zapylić !?
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić na tym stwora tonażem zbliżonego do Mai o do Guciu nie wspominając...
PS. Przepraszam za nieostre zdjęcia, zbieram na lepszy sprzęt
pozdrawiam, Tomek
Re: Cucamelon (mysi melon)
W tym roku posiałam cucamelona, jakie to maleństwo, w piątek idzie do gruntu.
Zastanawiam się czy lepsze będzie miejsce przy takiej wielkiej beczce w koszu (czarna) razem z achochą po przeciwnej stronie i być może wilcami, czy osobne miejsce bo przecież mogą sobie przeszkadzać.
Chyba każdy osobno będzie.
Maleńkie to takie, że strach do gruntu dawać ale od razu może podpórki dam i wiatr nie ruszy.
Zastanawiam się czy lepsze będzie miejsce przy takiej wielkiej beczce w koszu (czarna) razem z achochą po przeciwnej stronie i być może wilcami, czy osobne miejsce bo przecież mogą sobie przeszkadzać.
Chyba każdy osobno będzie.
Maleńkie to takie, że strach do gruntu dawać ale od razu może podpórki dam i wiatr nie ruszy.