Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
dzami Witam i gratuluje takich okazów , a możesz coś więcej o nich napisać np.: jak zimujesz i czy przez te 4 lata były z nimi jakieś problemy ??
Pozdrawiam
Daro---
Daro---
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
co by tu o nich napisać, moje mają bardzo duże donice, wiosną i latem pija dużo wody- w upalne dni podlewam praktycznie codziennie. Cały rok stoją na zabudowanym balkonie, latem bardzo wysokie temperatury a zimą ok 12/15 stopni. kilka razy w roku robię profilaktyczny oprysk na mszyce (te paskudy uwielbiają pomidory i jak już wlezą strasznie ciężko je wytępić...) co jakiś czas zasilam nawozem do pomidorów i papryk. Jak za bardzo się rozhulają mocno przycinam, i to na tyle i wbrew temu co piszą inni nie śmierdzą chyba że bardzo je zaczepiamy i pocieramy
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 26 sty 2017, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Witam, jestem tu nowy, ale właśnie posadziłem Tamarillo mam mini szklarenke nad kaloryferem przy parapecie więc jest światło i wilgoć oraz ciepło. Zainteresowała mnie ta roślina ponieważ psiankowate to moja ulubiona rodzina roślin, mam z nimi doświadczenie, do tego mam w tym roku zamiar skrzyżować kilka roślin w sumie międzyrodzajowo. W tamtym udało mi się skrzyżować papryke z miechunką peruwiańską ale siewki w zime mi padły Zastanawiam się jak zmusić Tamarillo do kwitnięcia (chodzi mi o pyłek) w tym roku, zastanawiam się czy gdyby zaszczepić je na pomidorze może jego hormony zastymulowały by kwitnięcie rośliny hmmm.....
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 11 sty 2015, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Smakują wam owoce tamarillo? Mam drzewko owocujące i spróbowałem je jeść ale mi nie podchodzą. Smak początkowo ciekawy - coś jak czarna porzeczka z czymś egzotycznym, ale po zjedzeniu pozostaje w ustach nieprzyjemny posmak jakby zepsutego mięsa. Czy tylko ja tak mam? Może owoce zbiera się wcześniej/później? Macie jakieś doświadczenia z konsumpcją?
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Mi również nie smakują głównie wykorzystuje je do wysiewu kolejnych roślin ale fajne są do różnych pomidorowych przetworów lub do sosu pomidorowego, ale tu używam tez zwykłych pomidorów
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Dzisiaj udało mi się zdobyć owoc T. na sztuki ,a nie w paczkach, w jednym z marketów także pierwsze nasiona własnie trafiły do ziemi
Pozdrawiam
Daro---
Daro---
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Co do smaku. Po obraniu ze skórki, to jak dla mnie skrzyżowanie nie do końca dojrzałego kiwi z czarną porzeczką
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21742
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Tak duże tamarillo dostałam od Iwony we wrześniu 2016 r.
Zimowałam w pomieszczeniu jasnym ,niezbyt ciepłym.
Zgubiło wszystkie liście.
Nie poszukałam wiadomości na forum i nic mądrego z nim nie zrobiłam wiosną ,a szkoda,
poza przesadzeniem do nowej ziemi i nieco większego kubła.
Ustawiłam przed ścianą, na południowo - wschodniej wystawie i ...podlewałam.
Doczekałam się kwitnienia i owoców,które w tej chwili są zielone.
Przeżyło atak mszyc,które wyjątkowo lubią tamarillo.
Nie pryskałam niczym
Wichura złamała kilka pędów ,więc po prostu wetknęłam je w kubeł i ukorzeniły się bez problemu.
Co ciekawe,te male ukorzenione sadzonki też zakwitły.
Owoców jednak na nich nie będzie.
Pierwsza rzecz jaka zrobię wiosną to zdecydowanie skrócę.
Dziś drzewo ma powyżej 3 m wysokości i nie rozkrzewiło się zbytnio ale pędy pojawiły się również na zdrewniałym konarze.
Jest więc szansa,że w następnym roku uda mi się uformować małe drzewko.
Obym tylko przezimowała z powodzeniem to wielkie drzewo
Kiedy dojrzeją te owoce ?
Z lektury tego wątku wynika,że już na kwaterze,późną jesienią.
Zimowałam w pomieszczeniu jasnym ,niezbyt ciepłym.
Zgubiło wszystkie liście.
Nie poszukałam wiadomości na forum i nic mądrego z nim nie zrobiłam wiosną ,a szkoda,
poza przesadzeniem do nowej ziemi i nieco większego kubła.
Ustawiłam przed ścianą, na południowo - wschodniej wystawie i ...podlewałam.
Doczekałam się kwitnienia i owoców,które w tej chwili są zielone.
Przeżyło atak mszyc,które wyjątkowo lubią tamarillo.
Nie pryskałam niczym
Wichura złamała kilka pędów ,więc po prostu wetknęłam je w kubeł i ukorzeniły się bez problemu.
Co ciekawe,te male ukorzenione sadzonki też zakwitły.
Owoców jednak na nich nie będzie.
Pierwsza rzecz jaka zrobię wiosną to zdecydowanie skrócę.
Dziś drzewo ma powyżej 3 m wysokości i nie rozkrzewiło się zbytnio ale pędy pojawiły się również na zdrewniałym konarze.
Jest więc szansa,że w następnym roku uda mi się uformować małe drzewko.
Obym tylko przezimowała z powodzeniem to wielkie drzewo
Kiedy dojrzeją te owoce ?
Z lektury tego wątku wynika,że już na kwaterze,późną jesienią.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Wysiałem właśnie kilka nasion Tamarillo. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1342
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Wyskrobane nasiona z owocu czekają na marzec, miąższ smakował mi z odrobiną cukru okrutnie więc lepiej żeby coś z tego było.