Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
malrej
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 24 paź 2014, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Diodas1 nie pocieszyłeś mnie :/ . Wolałabym, aby wszystkie nasze roślinki rosły sobie zdrowo, a wszelka zaraza omijała je szerokim łukiem. Sprawdziłam jednak co podpowiadasz. Mączlika nie ma, nic przecinkowatego nie lata i nie gnieździ się w zakamarkach liści. Ziemiórki też nie skaczą po powierzchni ziemi. Myślę, że zastosowanie ?Długo Działającego POLYSECT-u? zabiło wszystko co mogło żyć na tej roślinie. Środek działa kontaktowo i żołądkowo przez 21 dni na mączlika szklarniowego, mszyce, miseczniki, tarczniki, wełnowce i wciornastki, więc mam nadzieję, że przez dłuższy czas nic się nie pojawi. Jeśli chodzi o warunki klimatyczne w domu, to ma takie same od ?urodzenia?. Północne okno balkonowe, sypialnia często wietrzona, temperatura około 19-20?C. Lepiej, czyli chłodniej, nie będzie. Innego miejsca nie mam. Ale co ciekawe, te liście sprawiające wrażenie obwiędłych, są w dotyku sztywne, jędrne, wręcz ?chrupiące? tylko takie ściągnięte jakby miały skurcz mięśni. Nawet zieleń jest intensywna, nigdzie się nie przebarwiają ani nie żółkną. Tyle tylko, że ogonki liściowe nie chcą już ich dźwigać do góry, a zwieszają się ku dołowi. Już nie wiem jak drzewku pomóc.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Szkoda że rośliny nie mówią do nas zrozumiałym dla ludzi językiem. Poza atakami szkodników które oboje już mamy za sobą, nasze drzewka pomidorowe żyją w odmiennych warunkach. Twoje stoi w otwartej przestrzeni mieszkalnej, przy północnym oknie a moje pod kloszem z folii gdzie wilgotność powietrza bliska 100%, pod sporym oknem po wschodniej stronie budynku a dodatkowo jest doświetlane lampami LED kilka godzin dziennie. Temperatura u mnie dzisiaj 16?C więc chłodniej niż u Ciebie. Mimo to, jak powiedziałem wcześniej, moja roślina też ma podobnie oklapnięte i podwinięte liście i także są zdrowo zielone. Od początku, czyli od zakupu wyrośniętego już na 50cm i rozkrzewionego drzewka, wyglądały one tak samo. Dałem do doniczki palik podtrzymujący bo gałęzie były tak wiotkie że nie chciały o własnych siłach się wyprostować do góry. W takiej skołtunionej wręcz formie wyjąłem zakup z paczki. Może taka jest właśnie naturalna uroda cyfomandry. Psy też bywają różne. Jednym uszy sterczą sprężyście a innym zwisają jak ścierka. Gdzieś przeczytałem że niczym nadzwyczajnym jest odpadanie w ogóle najniższych liści. Nie mam pełnej jasności odnośnie podlewania. W jednym miejscu znalazłem pouczenie że to roślina która jest żarłoczna i potrzebuje ciągle wody. Gdzie indziej z kolei informację żeby podlewać umiarkowanie byle nie przesuszać. Na razie podlewam dość mocno choć pod doniczkę nie dałem podstawki. Nadmiar wody wycieka na szczelny foliowy obrus przykrywający stół. Stamtąd powoli paruje utrzymując wysoką wilgotność pod osłoną z folii. Użyłem po prostu folię malarską. Nie zauważyłem dotąd negatywnych skutków takiej wilgotności, chociaż przez chwilę pojawiła się bujna pleśń, którą też szybko zwalczyłem. Ogólnie cyfomandra należy do psiankowatych więc traktują ją jak pomidory które trzymałem w skrzyni na balkonie. Lałem im wodę ile wlazło i pięknie urosły i zaowocowały. Kiedy zapomniałem o podlaniu to wszystko smutnie zwisało ale wystarczyło sięgnąć po konewkę i po godzinie znowu gałązki się prężyły. Kiedy zaczyna się sezon grzewczy, powietrze się osusza a rośliny szybciej wyparowują wodę z liści. Mam nadzieję że pojawi się jeszcze ktoś hodujący cyfomandrę dla porównania warunków i uzyskanych wyników.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Peklenc
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 22 cze 2015, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 51.528797, 16.280008

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Cześć wszystkim. Jak tam wasze tamarillo.
Moje kwitnie i ma już pierwsze owoce.
Peklenc
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 22 cze 2015, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 51.528797, 16.280008

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Nikt nic...
Mówicie że tamarillo brzydko pachnie? Nieprawda.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Magda_sara
50p
50p
Posty: 67
Od: 13 kwie 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Właśnie zamówiłam sobie nasiona, od razu jak przyjdą to podkiełkuję na waciku i dam do doniczki :wink:
Peklenc
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 22 cze 2015, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 51.528797, 16.280008

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Ja siałem od razu do ziemi, wschodzą bardzo dobrze i szybko.
Gruby101
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 lis 2016, o 23:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Moja roślina po roku , pojawiają się zalążki owoców. Ze względu na przeprowadzkę na pierwszą jej zimę do domu musiałem obciąć wielkie liście oblezione mszyca której nie mogłem i nadal mam problem się pozbyć. Wsadzilem z ziarenka a już mnie przerosła ma 190 cm. W tle mam ananasa i marakuje.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
le1in
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 15 sie 2016, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Egzotyka Geniodekt'a

Post »

Mój pomidorek po wniesieniu do mieszkania nie może dojść do siebie (bloki). Zgubił wszystkie stare liście, a nowe są malutkie. Czekam aż dojrzeją kontrolne owocki. I powędruje na chłodny korytarz.
Obrazek
ups miało być w wątku o Tamarillo
dzami
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 10 wrz 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Od dłuższego czasu przeglądam forum,ale do tej pory milczałam, a czas się ujawnić i pokazać swoje rośliny :) moje tamarillo ma ok 4 lat i od dwóch pięknie kwitnie i zawiązuje owoce :)
Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
daro---
100p
100p
Posty: 125
Od: 17 sie 2016, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

dzami Witam i gratuluje takich okazów , a możesz coś więcej o nich napisać np.: jak zimujesz i czy przez te 4 lata były z nimi jakieś problemy ??
Pozdrawiam
Daro---
dzami
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 10 wrz 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

co by tu o nich napisać, moje mają bardzo duże donice, wiosną i latem pija dużo wody- w upalne dni podlewam praktycznie codziennie. Cały rok stoją na zabudowanym balkonie, latem bardzo wysokie temperatury a zimą ok 12/15 stopni. kilka razy w roku robię profilaktyczny oprysk na mszyce (te paskudy uwielbiają pomidory i jak już wlezą strasznie ciężko je wytępić...) co jakiś czas zasilam nawozem do pomidorów i papryk. Jak za bardzo się rozhulają mocno przycinam, i to na tyle i wbrew temu co piszą inni nie śmierdzą chyba że bardzo je zaczepiamy i pocieramy
Driss
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 26 sty 2017, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Witam, jestem tu nowy, ale właśnie posadziłem Tamarillo :D mam mini szklarenke nad kaloryferem przy parapecie więc jest światło i wilgoć oraz ciepło. Zainteresowała mnie ta roślina ponieważ psiankowate to moja ulubiona rodzina roślin, mam z nimi doświadczenie, do tego mam w tym roku zamiar skrzyżować kilka roślin w sumie międzyrodzajowo. W tamtym udało mi się skrzyżować papryke z miechunką peruwiańską ale siewki w zime mi padły ;:110 ;:110 Zastanawiam się jak zmusić Tamarillo do kwitnięcia (chodzi mi o pyłek) w tym roku, zastanawiam się czy gdyby zaszczepić je na pomidorze może jego hormony zastymulowały by kwitnięcie rośliny hmmm.....
zwojtek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 sty 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski
Kontakt:

Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo

Post »

Smakują wam owoce tamarillo? Mam drzewko owocujące i spróbowałem je jeść ale mi nie podchodzą. Smak początkowo ciekawy - coś jak czarna porzeczka z czymś egzotycznym, ale po zjedzeniu pozostaje w ustach nieprzyjemny posmak jakby zepsutego mięsa. Czy tylko ja tak mam? Może owoce zbiera się wcześniej/później? Macie jakieś doświadczenia z konsumpcją?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”