warzywa siane jesienią

[wiliam]

Mam takie pytanie: posiałem na jesień marchew, pietruszkę, szpinak, cebulę zimową, sałatę zimową i tylko szpinak wschodzi a reszta nic.
Czy mam jeszcze czekać, czy niestety mi to przemarzło i już nie wzejdzie ?
Sałata mi wykiełkowała przed zimą i to może jest powód, że przemarzła, ale reszta to nie wiem.
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[rescue-trans]

myślę że jeszcze nie ta temperatura aczkolwiek zimówki...
no ale nie martw się na zapas bo ja też czekam i na razie tylko cebul wykiewkował a reszta ma jakieś związki zawodowe i strajki sobie robią

[x-suzana]

wiliam, z tego co wiem to marchewkę, pietruszkę wysiewa się jesienią w takim terminie aby nie zdążyły skiełkować przed zimą bo przemrozi kiełki.
Z kolei sałatę zimową sieje się odpowiednio wcześniej żeby zdążyła skiełkować i ukorzenila się troszkę.
Cebulę ozimą to też wysiewa się bodajże w sierpniu żeby zdążyła wzejść i ukorzeniła się trochę.

[Barbara2000]

Moja marchew, pietruszka i koper wysiane jesienią w termine podanym w telewizji również nie dają znaku życia. Ze dwa tygodnie temu nawet przykryłam je włókniną i nic. Dzisiaj profilaktycznie posiałam już nową marchew.

[x-p-o]

Niestety siewy jesienne tych warzyw bywają zawodne. Poza tym nie należy podchodzić bezkrytycznie
do możliwości uprawy wczesnych warzyw u siebie. Nie każda gleba nadaje się pod uprawę wczesnych warzyw. Na pewno nie nadają sie gleby ciężkie, zaskorupiające się, zimne, o wysokim poziomie wody gruntowej. Nawet barwa gleby jest istotna. Gleby o czarnej barwie nagrzewają sie wiosna szybciej, niż gleby o jasnych barwach. Poza tym należy sobie zdac sprawę co sie dzieje z nasionami wysianymi do przezimowania. Otóż jesienią, przed zmrożeniem gleby te nasiona muszą tylko nasiąknąć wodą . Nie mogą, jak pisze suzana puścić kiełków bo zmarzną. Jakie mamy u siebie zimy każdy doskonale wie. Podobnie jest z glebą zaskorupiająćą się. Kiełki nie mogą sie przebić. Jeżeli już ktoś chce sobie przyspieszyć wschody i zbiór pewniejszym sposobem jest bardzo wczesny, wiosenny, wysiew pietruszki i marchwi z wcześniej namoczonych nasion. Wyręczamy naturę i robimy to samo co dzieje sie z nasionami w glebie po siewie jesienią i podczas leżakowania w glebie przez zimę i poczatek wiosny.

Pozdrawiam

[wiliam]

Dzięki za odpowiedzi, trochę się uspokoiłem. Poczekam jeszcze trochę.
Siałem zgodnie z terminem napisanym na opakowaniu i było tak jak napisała suzana: sałata i szpinak wykiełkowały, a marchew i pietruszka nie, cebuli też nie zauważyłem.
Gleby nie mam ciężkiej, ani ciemnej, ale dobrze się an tym nie znam. Wg mnie to humus jakieś 40 cm a później piasek - nie zatrzymuje ( niestety ) wody, ale też nie zeskorupia się.
Pozdrawiam

[x-p-o]

Siałem zgodnie z terminem napisanym na opakowaniu

Przy siewie jesiennym trudno mówić o terminie. Jeżeli zima sie spózni, to okaże sie, że siew był za wczesny i juz marchew czy pietruszka z glowy.

Pozdrawiam

[elam1]

A moja pietruszka, marchewka i koper siany jesienią wschodzi, dziś okopałam wyodrębniające się rzadki (tzn.spulchniłam ziemie miedzy rzędami już nieco zaznaczonymi ) oraz podlałam, ale ma dzis padać wiec myśle , że bardzo sie to przyda. Całkiem dobrze widoczne sa te rządki, siałam nieco gęściej, niż wiosną, i pewnie będę musiała przerwać, ale na ten moment muszę czekać co dalej z tego wyrośnie

[limonkaa]

To fajnie że jest efekt siania jesiennego. A nasionka to były na wczesny zbiór , tak pisało na opakowaniach czy siałaś jakie miałaś pod ręką ? Też się nad tym zastanawiałam jesienią ale nie zrobiłam !!

[elam1]

poczytałam w internecie, bo ja poczatkujaca jestem i kupiłam wg nazw do siania jesiennego :marchew amsterdamska, pietruszka cukrowa, koper ambrozja lub szmaragd - nie pamiętam. No i oczywiscie czosnek, oraz chyba 3-4 rzadki pasternaku, ale tego ostatniego jeszcze nie widzę. Pod koniec tygodnia podjadę na działkę i okaze się czy jest przyrost

[limonkaa]

dziękuję za odpowiedz ! To ja w tym roku też tak zrobię .

[Tomek-Warszawa]

Czy pasternak można posiać późną jesienią?

[Ika2008]

Skoro można siać pietruszkę to pewnie pasternak też, bo to chyba bliski krewniak.
Może bardziej doświadczeni się wypowiedzą...