Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.5

[harlej1]

to nie są żadne bajki, tylko czysta chemia

[patasko]

Jakby mi to kiedyś pomogło... Co innego jakiś czysty nawóz choćby granulowany Widać wtedy, że pomaga.

[BobejGS]

Osobiście mogę powiedzieć że moim dyniom pokrzywówka pomaga. Zaobserwowałem jakis czas po bo oczywiście nie odrazu po pierwszym stosowaniu że wydłuża się znacznie żywotność liści szybszy wzrost masy liściowej a nawet bardzo szybko mi mszycę załatwiła. Co prawda ciąłem jak leci więc może było tam jakieś dodatkowe ziółko Za link serdecznie dziękuje. na pewno przewertuje w skupieniu. Co do obornika to mieszkam na wsi więc jest tego opór (oprócz czasu orki oczywiście). Osobiście mam powiedzmy sobie w cudzysłowiu gospodarstwo bo bracia mają króliki, świnie, kury czy gołębie a nawet jedną koze. Znajdzie się też około 20 byków u mnie więc dynia powinna mieć raj a z braku wiedzy jest lipa

-- 17 sie 2013, o 17:40 --

Jakby mi to kiedyś pomogło... Co innego jakiś czysty nawóz choćby granulowany Widać wtedy, że pomaga.

Widać? Odrazu to widać przedawkowanie hehe

[BobejGS]

myślę, że najlepsze będą nawozy płynne, które działają najszybciej. Ja podlewam co jakiś czas nawozem z pokrzywy na wzrost rośliny i nawozem ze skrzypu na odporność przed chorobami grzybowymi

Co do nawozów płynnych zdobyłem właśnie nawóz florovit do roślin kwitnących. Jakiś czas temu miałem taki uniwersalny i zauważyłem że w tym nowym jest więcej każdego składnika jednak przy sporządzeniu go z wodą ten co ma niby większe stężenie idzie w mniejszą ilość wody. Możliwe że to przez sam fakt stosowania jednego do ogółu roślin a drugi do kwitnących. W takim razie jak stosować dawkę czy zgodnie z zaleceniem czy zwiększyć a może zmniejszyć??

[anabelka23]

Przychodzę dzisiaj z prośbą. N/N nasiona posiane, ale zupełnie nie wiem co z nich wyrosło...

[BobejGS]

Ta na drugim zdjęciu wygląda mi na Ambar. Jednak poczekajmy na zdanie kogoś bardziej doświadczonego

[MalgosiaR]

Ale Wam zazdroszczę u mnie nie bylo jeszcze tak nieudanego sezonu dyniowego.Najpierw zimmno i mokro teraz od miesiąca sucho.Dynie na polu ,więc muszą radzić sobie same.Wszystkie male .Nawet nie mam ochoty do nich zaglądać .Szkoda
Pozdrawiam MalgosiaR

[BobejGS]

Pogode miałem identyczną pierwszy miesiąc był zimny i dynie stały, poźniej przez tydzień cały padało i woda stała nad ziemią bo już nie wsiąkała gdyż na działce mam ziemię gliniastą. Gdy przestało padać to susza trzymała ponad 2 miesiące i choć zapowiadali deszcze to padało 5km ode mnie to jednak u mnie wcale. Na działce nie mam bieżącej wody tylko pompe która uległa awarii. Musiałem prosić brata i kuzyna aby wozili mi w beczkach wodę. Wkońcu prowizorycznie naprawiłem pompe i choć zawsze się trzeba było nieźle namęczyć aby mieć wode to teraz pompuję się jeszcze gorzej. Jednak nie poddawałem się bo ile można prosić się innych. Tyle męki mnie kosztuje moj warzywnik ale warto. Pogoda z miesiąc temu się ustabilizowała tzn była korzystna. Trochę deszczu i słońce. Dobre nasiona i dużo pracy (woda) i liderka ponad 180kg

[MalgosiaR]

Witam.Mam w tym roku po raz pierwszy dyńkę Hokaido.Nie bez powodu to zdrobnienie ,moje wcześniejsze uprawy dyni NN to duże okazy po kilkanaście kg.a teraz takie maleństwa.W polu ciągle sucho,wczoraj bylam ,skórki twarde ogonek przysuszony ,zerwalam,1,2 kg.Dzisiaj obieram pierwsze zaskoczenie twarda ,że ciężko bylo obrać,nasina ladnie wyksztalcone,Pokroilam ,sól morska ,oliwa i do piekarnika.Na patelni pierś z kurczaka na maśle , por , curry,papryka.Po 25min wyciągam dynie i szok to nawet cieżko porównać jaka przepaść dzieli dynie od dyni .Wcześniej dużo wody teraz suche pachnące kostki a po wymieszaniu z kurczakiem POEZJA.Dzięki, to dzięki Wam poznalam ,że są rożne dynie.
Pozdrawiam MalgosiaR

[frant]

... dyńkę Hokaido (...) ciężko bylo obrać(...)

Hokkaido się nie obiera !

[MalgosiaR]

O ,to nie wiedzialam.Dziękuję.

[Drako]

Miał już ktoś Potimarrony [Red Kuri] w tym roku? Jak się sprawują w kuchni?

[aria]

Red Kuri czyli Hokkaido? Mam sporo, w kuchni pychota.