Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Mnie oprysk czy mlekiem czy mleczanem wapnia bardzo przekonuje, ponieważ w tym sezonie będę pielęgnować ogródek z moim malutkim synkiem u boku - więc nic szkodliwego obok niego nie będzie rozpylane
Tymbardziej, że czytałam komentarze np. o zaletach oprysku MW nie tylko na pomidorach i ogórkach - ale także na drzewkach owocowych, czy kwiatach - tak więc mam zamiar w tym roku spróbować
Tymbardziej, że czytałam komentarze np. o zaletach oprysku MW nie tylko na pomidorach i ogórkach - ale także na drzewkach owocowych, czy kwiatach - tak więc mam zamiar w tym roku spróbować
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Czy stosowanie MW jest sensowne rownież w uprawie donicowej? Chciałabym sie dołączyć do eksperymentu
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Jak w wielu innych przypadkach nie ma jednej prostej odpowiedzi. Podstawowa sprawa to, gdzie te donice z pomidorami będą stać i jak wysoce tolerancyjne będą to odmiany ?.
Moje stoją na balkonie wnękowym i praktycznie przez cały sezon mają suche liście. Nawet rosa na nich nie występuje, bo to 3 piętro. Nie ma więc warunków do infekcji ZZ i praktycznie żadne choroby infekcyjne nie występują, więc ich nie opryskuję niczym.
Moje stoją na balkonie wnękowym i praktycznie przez cały sezon mają suche liście. Nawet rosa na nich nie występuje, bo to 3 piętro. Nie ma więc warunków do infekcji ZZ i praktycznie żadne choroby infekcyjne nie występują, więc ich nie opryskuję niczym.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Ja mam na parterze,też wnękowy,ale przy większym deszczu i wietrze,liście czasem są mokre.
Od maja używałem tylko i wyłącznie MW, średnio można by rzec co 2 tygodnie.Żadnych chorób nie miałem.Zresztą to samo w gruncie,a i pod folią,gdzie MW,użyłem trzykrotnie(może 4 razy).
Cała moja uprawa była zdrowa.Faktycznie ani razu nie była zalana i nie stała w wodzie,jak to miało miejsce u innych forumowiczów,ale nie zmienia to faktu,że obyło się bez używania środków chemicznych.
Aby nie uszczęśliwiać tak mocno to dodam,że w zapasie chemia na dwa pełne opryski jest zawsze(dwa środki o innych parametrach).
Od maja używałem tylko i wyłącznie MW, średnio można by rzec co 2 tygodnie.Żadnych chorób nie miałem.Zresztą to samo w gruncie,a i pod folią,gdzie MW,użyłem trzykrotnie(może 4 razy).
Cała moja uprawa była zdrowa.Faktycznie ani razu nie była zalana i nie stała w wodzie,jak to miało miejsce u innych forumowiczów,ale nie zmienia to faktu,że obyło się bez używania środków chemicznych.
Aby nie uszczęśliwiać tak mocno to dodam,że w zapasie chemia na dwa pełne opryski jest zawsze(dwa środki o innych parametrach).
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
W pierwszej kolejności wyznaję zasadę, że pomidor choćby na nim wisiały nie wiadomo jak cudowne owoce ale ma niską tolerancję na ZZ, nie nadaje się do uprawy.
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Też w tym roku chcę robić opryski krzaczków w gruncie, bo każdą folię mi tu jak na razie pozrywało Teraz będą w grucie tylko bez dachu nad głową.
Chciałam jeszcze dopytać, czy ten żurek zrobić taki sam jak do jedzenia, tzn. z czosnkiem? I czy mogę użyć kredy szkolnej, bo pojęcia nie mam czy u nas jest kreda malarska... Na szczęście mam jeszcze trochę mąki na żurek, bo tego tu też niet.
No i w jakim procencie rozcieńczyć ten zakwas?
Chciałam jeszcze dopytać, czy ten żurek zrobić taki sam jak do jedzenia, tzn. z czosnkiem? I czy mogę użyć kredy szkolnej, bo pojęcia nie mam czy u nas jest kreda malarska... Na szczęście mam jeszcze trochę mąki na żurek, bo tego tu też niet.
No i w jakim procencie rozcieńczyć ten zakwas?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Ewcia
Wcale nie musi być mąka żytnia. Surowcem jest skrobia a ona jest w każdej mące. Tylko możliwie o dużym przemiale .Kreda szkolna się nie nadaje. Może w jakimś sklepie winiarskim kupisz kredę do odkwaszania wina.
Wcale nie musi być mąka żytnia. Surowcem jest skrobia a ona jest w każdej mące. Tylko możliwie o dużym przemiale .Kreda szkolna się nie nadaje. Może w jakimś sklepie winiarskim kupisz kredę do odkwaszania wina.
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Witam
Ja niczym nie pryskałem pomidorów w tym roku:) niestety skończyły się wczesną jesienią gdzie sąsiad uzywając chemii miał miesiąc dłużej:/ Chciałbym spróbować z Twoim zakwasem forumowicz napisz proszę co i jak
Ja niczym nie pryskałem pomidorów w tym roku:) niestety skończyły się wczesną jesienią gdzie sąsiad uzywając chemii miał miesiąc dłużej:/ Chciałbym spróbować z Twoim zakwasem forumowicz napisz proszę co i jak
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
wisia- dobra.
bel_a_6a- kreda nie rozkłada się w temperaturze pokojowej.
Pomidek- wszystko jest podane. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę g..le hasło " biologiczna ochrona pomidora "
bel_a_6a- kreda nie rozkłada się w temperaturze pokojowej.
Pomidek- wszystko jest podane. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę g..le hasło " biologiczna ochrona pomidora "
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Serdeczne Ci dzięki za odpowiedź! Kreda do odkwaszania wina powinna tu gdzieś być, bo winnice u nas niedaleko.
Na cukinie i ogórki też przy okazji prasnę - "Mączniaki - wynocha"
Na cukinie i ogórki też przy okazji prasnę - "Mączniaki - wynocha"
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Ponieważ nazwa " kreda malarska " może się źle kojarzyć osobom nastawionym ekologicznie podaję link do karty charakterystyki
http://www.lhoist.pl/pdf/produkty/KCH/W ... %20LBU.pdf
http://www.lhoist.pl/pdf/produkty/KCH/W ... %20LBU.pdf
Re: Pomidory- oprysk kwasem mlekowym
Znalazłem poczytałem:) Czyli: Czyli w maju robię zakwas i (już z kredą i rozcieńczeniem wodą)i pryskam pomidorki na polu co 10 dni. A jak w tunelu? nie reaguje na wyższe temp tam panujące? Mleczan wapnia to jak rozumiem powstaje w tym zakwasie? nazwa wiele razy wymieniana a mi się kojarzy tylko z mlekiem :P