Dymka
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 13 lis 2012, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Dymka
Witam.
Jestem nowy na forum i mam takie pytanie.
Wczoraj zebrałem najmniejsze cebulki, które zostały u sąsiada na polu.
I mam pytanie bo część z nich ma puszczone młode korzonki, czy mogę ją wysuszyć i zasadzić wiosną?
Jestem nowy na forum i mam takie pytanie.
Wczoraj zebrałem najmniejsze cebulki, które zostały u sąsiada na polu.
I mam pytanie bo część z nich ma puszczone młode korzonki, czy mogę ją wysuszyć i zasadzić wiosną?
Re: Dymka
Jeśli to była cebula z siewu możesz ją traktować jako dymkę o ile nie jest za duża. Te, które puściły korzenie , posortuj osobno i posadź wiosną osobno. One już rozpoczęły drugi sezon wegetacji i po ponownym zasuszeniu już mogą na wiosnę nie wypuścić szczypioru. O ile dotrwają do wiosny.
- magn0lia
- 50p
- Posty: 59
- Od: 2 lis 2012, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Re: Dymka
Słuchajcie nie umiem znaleźć czy kiedyś był poruszany taki temat, wiec pytam. Chodzi mi o cebulkę dymkę uprawianą po bożemu w przydomowym ogródku. Uwielbiam ją i sadzę namiętnie co roku. Niestety oprócz mnie lubią ją też czerwone robaki. Nie wiem oczywiscie jak się one nazywają, ale są czerwone, jakby wyszły z farby, zostawiają czerwone ślady i jajka na zielonych częściach cebulki i oczywiście też ją zjadają. W efekcie co roku mam ten sam problem z tym dziadostwem i jem cebulkę na wyścigi. Jak ja nie zdążę jej zjeść zaraz po wyrośnięciu to mam pewne, ze robaki zrobią to za mnie. Ktoś wie co to jest i jak mam się ratować? Może jest jakaś rośłina, która mi te robale od cebulki odstraszy?
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Dymka
Ten gad jest spokrewniony ze stonką ziemniaczaną i jest szkodnikiem żerujących nie tylko na cebuli. Zazwyczaj najwięcej go na uprawach w pobliżu lasów gdzie rozpoczyna żerowanie. :Potem zlatuje się na cebulowe. Walka z nim jest utrudniona. Stare osobniki podcinają końcówki szczypioru i składają na nim jaja. Larwy, wyjątkowo ohydne , wgryzają się w szczypior.
http://img509.imageshack.us/img509/5601/zuczki2zs3.jpg
Nawet zbieranie i niszczenie dorosłych osobników niewiele daje bo zazwyczaj zdążą one złożyć jaja na szczypiorze. Najskuteczniejszą, całkowicie ekologiczną metodą walki z tym szkodnikiem jest nakrycie cebuli białą agro w czasie tuż przed inwazja tego owada.
Zapomniałem podać, że nazywa się toto poskrzypka liliowa
http://img509.imageshack.us/img509/5601/zuczki2zs3.jpg
Nawet zbieranie i niszczenie dorosłych osobników niewiele daje bo zazwyczaj zdążą one złożyć jaja na szczypiorze. Najskuteczniejszą, całkowicie ekologiczną metodą walki z tym szkodnikiem jest nakrycie cebuli białą agro w czasie tuż przed inwazja tego owada.
Zapomniałem podać, że nazywa się toto poskrzypka liliowa
- magn0lia
- 50p
- Posty: 59
- Od: 2 lis 2012, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Re: Dymka
forumowicz - to ten robal, jak mame kocham!!! Ja niestety mieszkam 50 metrow od lasu, zdaje sie wiec, ze sie od niego nie opedze!!! Skoro piszesz, ze on sie nazywa poskrzypka liliowa, znaczy, ze lilie tez mi obsiądzie??? Boże drogi, kto to dziadostwo stworzył??? Spróbuje z ta agrowłókniną jak radzisz, moze choć trochę pomoże
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Dymka
On najchętniej idzie do lilii, u mnie również do szczypiorku. Na czosnku nie widziałam. Niestety trzeba często oglądać rośliny i zbierać ręcznie , a jak się zobaczy na wygryzionych takie czarne jakby kupy, to tam w środku jest larwa . Niestety trzeba oderwać liść i też zgnieść butem
Re: Dymka
Reagować trzeba wcześniej, jak się dostrzeże takie oto złożone jaja:jode22 pisze:jak się zobaczy na wygryzionych takie czarne jakby kupy, to tam w środku jest larwa . Niestety trzeba oderwać liść i też zgnieść butem
- magn0lia
- 50p
- Posty: 59
- Od: 2 lis 2012, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Re: Dymka
Jezusie to jakaś paranoja jest, nie będę tego zbierac rękami, fuuuuj!!!!!!!!! Spróbuje z agrowłókniną jak forumowicz radzi, na liliach w zeszlym roku nie bylo, w tym roku chcialam dokupic nowe odmiany, ale w tej sytuacji sie waham, choc z drugiej strony lilie moge czyms opryskac, w przeciwieństwie do cebulki
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
- magn0lia
- 50p
- Posty: 59
- Od: 2 lis 2012, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Re: Dymka
Rety dziewczyny co Wy piszecie? Ładne robaki, zgniatanie palcami, zaraz zwymiotuję! Choć muszę przyznać, ze ostatnio fascunuje mnie fotografia makro i najczesciej fotki robię właśnie.... robakom! Moze dzięki temu trochę się oswoję i za jakis czas też komuś napiszę, ze robaki zbieram bez rękawiczek i potem zgniatam
Moje ukochane kwiaty http://www.streptocarpus.lubniany.eu" onclick="window.open(this.href);return false;