Seler-odmiany,uprawa, brak bulwy i inne problemy Cz.1

[PaulaPola]

Ja tez chce spróbować z naciowym. Normalny mi się nie udaje. A i tak tylko naci potrzebuje.

[przemek1136]

PaulaPola Utrudnię Ci wybór. Piszesz, że zdecydujesz się na selera naciowego ale u niego je się głównie grube, mięsiste ogonki liściowe. Być może dla Ciebie lepszym rozwiązaniem będzie seler listkowy? Jego liście zawierają więcej witamin i soli mineralnych niż liście selera korzeniowego.

[gaura]

Wcześniej miałam selera naciowego Zefir, rósł ładnie, ale łodyżki choć w smaku niezłe, były twardawe i puste w środku.
W tamtym roku zmieniłam na Goldgelber 2. Z tej odmiany byłam zadowolona, łodyżki smaczne, kruche, pełne, można było chrupać na surowo, w sałatkach super.
W tym roku też je wysieję, pewnie w przyszłym tygodniu.

[krynka]

U mnie z selerami bywa różnie,jak o nie zadbam- tzn kompost w dołek przed sadzeniem i regularne podlewanie w czasie suszy,to dają radę.
W ubiegłorocznym sezonie porażka- posadziłam za blisko patisonów i zostały zdominowane przez wielkoludów. Bulwy porosły wielkości orzechów włoskich W tym roku nie powtórzę tego błędu- będą z dala od dyniowatych.
Mam trochę nasion selera naciowego-nigdy go nie uprawiałam i chcę spróbować w tym roku. Ale on to chyba tylko na bieżace spożycie- do przechowania raczej się nie nadaje?

[PaulaPola]

Własnie widziałam selera naciowego opisanego jako naciowy, w innym miejscu ta sama odmiana opisana jako listkowy. Więc myślałam że to to samo.

[MoniaK]

krynka może nie jestem jeszcze doświadczonym ogrodnikiem, ale napiszę jak ja to robię co roku. Listki selera naciowego czy też z bulwy (te z kolei listki są dla mnie smaczniejsze) siekam drobniutko, wkładam do pojemnika po lodach 1l i zamrażam (tak samo postępuję z natką pietruszki czy koprem). Super sprawa, do zupy czy innych dań smakują jakby zerwane prosto z krzaka. Nie nadają się tylko do spożycia na surowo, bo będą rozmoknięte. Więc odpowiadając na Twoje pytanie myślę że do przechowywania się nadają.

[gaura]

Z selera naciowego wykorzystuje się nie tylko listki, ale też (czy może przede wszystkim) łodyżki.
Ja tę część z listkami wkładam do woreczka i zamrażam, wykorzystuję później do wywarów do zupy.
A łodyżki kroję w "plasterki", wkładam do pudełeczka i tak zamrażam. Wykorzystuję później do zupy jarzynowej, risotto, zapiekanek, sałatek. Wygodnie, bo mam już pokrojone.

[krynka]

Dziękuję za pomysły ,teraz pozostaje tylko dobrych plonów się dochować

[Ika2008]

Wysiałam dziś odmianę Goliat.
Czy ktoś miał do czynienia z tym selerkiem?

[aniag78]

W ubiegłym roku miałam Tango. Miałam go posadzonego w miejscu, gdzie był dosłownie suchy piach oraz na ciężkiej glinie. I tu i tu rósł w najlepsze. Na piachu jednak zbierałam giganty. Bardzo smaczny, soczysty i chrupiący. Jedliśmy na surowo, piliśmy, piekliśmy. I pół zamrażary jeszcze go mamy

[Aune]

ja rok temu wysiałam odmianę Makar (korzeniowy), niestety największy okaz był wielkości orzecha włoskiego, zdaje się że to była niestety moja wina, mało podlewania i nawozu, w tym roku wysieję Albina i postaram się lepiej o niego zadbać to będzie moje drugie podejście, uprawiam w gruncie
czytałam że nie należy do sadzić go w miejscu po pietruszce, marchwi, cebuli, porze i nim samym, bo marchew, pietruszka i seler to ta sama rodzina i te same choroby, cebuli nie umiem wytłumaczyć, a i że lepiej sadzić go w cieniu

[pawelp1320]

a i że lepiej sadzić go w cieniu

Polemizowałbym, a nawet kategorycznie zaprzeczył. Według mnie ta propaganda wzięła się stąd iż seler uwielbia wilgoć a jak wiadomo w cieniu łatwiej o nią niż na pełnym słońcu. Seler to niestety wymagające warzywo.

[BobejGS]

Zgadzam się. Seler to wymagające warzywo. Najlepiej zapewnić mu słoneczne stanowisko i obfite podlewanie.