Pomidor Corazon

[Faworyt]

Pięciotygodniowa rozsada pomidora Corazon.
Zachęcony pochlebnymi opiniami o tej odmianie będę ją miał pierwszy rok w uprawie.

[Faworyt]

Po ponad trzech miesiącach od fazy rozsady Corazon zaczął owocowanie.Ta odmiana gości u mnie po raz pierwszy w tym roku i od początku była porównywana do odmiany Red Pear pod względem budowy rośliny,plenności a głównie smaku.Już w tej chwili mogę powiedzieć że spełniła moje oczekiwania dorównując Red Pear smakiem.Owoce ma wprawdzie drobniejsze niż poprzednik,ale za to jest ich więcej na roślinie.W uprawie praktycznie bezproblemowa.
Przykładowa roślina w fazie wybarwiania owoców.

I z perspektywy rzędu.

[badzia]

Trzy miesiące po posadzeniu ... W tunelu. W gruncie pewnie co najmniej miesiąc póżniej.

[stefka]

Nasiona oryginalne jeszcze mam ( z V....tin ) ale dla ciekawości wydłubałam z dojrzałego pomidorka trochę nasion w ubiegłym roku i wysiałam czyli mam F2. Mam dwa krzaki i na razie nie widzę różnicy ani w roślinie ani w owocach - jeszcze zielone bo na dworze. Jak powtórzy cechy F1 to będę również dłubać nasiona na przyszły rok - tak dla sprawdzenia

[Faworyt]

Nic się nie zmieniło jeśli chodzi o ocenę końcową Corazona po zakończeniu sezonu. Zostaje oczywiście na przyszły.Dodam tylko gron zawiązał o praktycznie dwa więcej i na poszczególnych owoców też więcej było niż u porównywanego z nim, w tym roku Red Pear.Dobry smak zachował do końca.Owoce na gronach wprawdzie drobniejsze,ale nie były regulowane.W przyszłym roku trzeba będzie to zrobić.Jeśli chodzi o zdrowotność to jak wszystkie sakiewkowe pod koniec uprawy złapał brunatną plamistość liści,ale już wtedy chroniony nie był.

[x - e-1]

Skoro temat Corazona odżył to się podzielę ciekawym doświadczeniem.

Ja wysiałam 8 sztuk nie wiem którego pokolenia, bo nasiona były darowane, ale z ubiegłorocznych plonów wydłubałam nasiona
i wysiałam w tym roku.
Jeden mi się rozszczepił.
Smak i kształt owoców ten sam, tylko drobniejsze i grona takie bardzo regularne.
Wyglądało to tak:





Nasiona z tego rozszczepieńca wydłubałam.
Witku, a u Ciebie nie było takich niespodzianek?
Nasiona masz ode mnie.

[Faworyt]

Trafiały się pojedyncze sztuki na roślinach,ale żeby całe grona takie smukłe były to nie.Nasiona na przyszły rok i tak kupuję oryginalne bo nie są drogie.Eksperymentów rozszczepieniowych na nim nie będę robił.

[x - e-1]

Ja też kupię oryginalne F1, i tak samo Red Pear i inne.
Nie będę szalała już z taką ilością odmian, ale oryginalne chcę.
Corazon do dziś w moim foliaku jako jedyny ma zdrowiutkie liście bez żadnych plam, przebarwień, oznak braków itp..

[przemek1136]

Przeczytałem wszystkie posty i gdybym nie znał tej odmiany dalej miałbym dylemat czy warto uprawiać pomidora Corazon F1. Warto poznać szczegółowe wymagania odmiany i uwzględnić dodatkowo, że Corazon F1 jest odmianą w typie Bawole Serce o dość dużych owocach (średnio ok. 200g). Jeśli chodzi o odporność na choroby to producent wymienia tylko HR:V czyli, że odmiana wykazuje wysoką odporność na wertycyliozę pomidora.
Faworyt Zauważyłeś u siebie, że owoce są drobniejsze niż u odmiany Red Pear ale wyciągnąłeś słuszny wniosek. Zresztą producent odmiany w swoich zaleceniach podkreśla, że regulacja gron wpływa znacząco na uzyskiwanie towaru najwyższej jakości.
Jako ciekawostkę podam tylko, że Corazon F1 doczekał się "ulepszonej" wersji o nazwie Voluptuoso F1 (CLX 37438). Odmiana ta jest wcześniejsza, o nieco większych owocach (200-250g) i ma mocniejsze ożebrowanie. HR:ToMV/V/For.

[przemek1136]

W gospodarstwie Tomasza Kaliszewskiego w Kłódce k. Grudziądza w czerwcu br. odbyło się spotkanie poświęcone uprawie pomidorów. Z zaleceń uprawowych dla odmiany Corazon F1 doradzano by usuwać pierwszy owoc w pierwszym gronie, ponieważ jest on zniekształcony i blokuje rozwój kolejnych. Potwierdzono również, że owoce odmiany Voluptuoso F1 należą do najsmaczniejszych pomidorów.

[Faworyt]

Jak tam ogrodnicy,sialiście Corazona w tym roku?
Moje są w dwóch wersjach F1 i F2. Będę miał skalę porównawczą.
Tak wyglądają obecnie pikowane 24 marca.

[Pelasia]

Ja posiałam, mam kilka sadzonek,z przeznaczeniem od gruntu, bedę miała go pierwszy raz . Nasiona F1. Stoją jeszcze na parpaecie w domu ,ale już bardzo bym chciala wynieśc je do foliaka,a tu jeszcze się na to nie zanosi. Prognozy nie są obiecujące brr

[stefka]

Niestety w tym roku Corazon się nie załapał do wysiewy ponieważ brak wolnych miejsca. Mam nasionka F1 i F3 ( te z ubiegłego roku ).