Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
werutka
200p
200p
Posty: 352
Od: 13 mar 2017, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Dzięki Wandziu, na razie śpi cały czas, a drugi u babci, więc chwilę jakaś znajdę i posłucham jak to powinnam zadbać . No zielono się zrobiło, pomidorki wciąż zielone. Wysadzilam do mamy na działce i chyba ma średnio owoców. Ja mam słońce dopiero koło 16 na balkonie :wink: a nie brakuje jej czasem nawozu bo tylko trochę podlałam biohumusem...? Jakieś ziemiórek latały ale raczej przy pomidorach, w domu wytepilam. Łażą mi takie milimetrowe kreski białe po podstawkach doniczek i nie wiem co to. ;:131
Pozdrawiam, Werka
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Biohumusem nie pożywisz roślin owocujących, tyle mogę Ci powiedzieć. Przeleć z grubsza wątek o uprawie w pojemnikach, zobacz czym nawożą teraz. Być może,że jest głodna. Ja mam tylko w gruncie. Jedną papryczkę mam w pojemniku, ale stoi na otwartej przestrzeni, jak na polu. Też dałam jej kompostu. Inne papryki i pomidory rosnące na zagonie nie dostają żadnego nawozu.

Tak wygląda owe pierwsze rozgałęzienie oczyszczone. Ja uszczykuję dobrze wyrośnięte kwiaty, inni czekają aż zawiążą się owoce, szkoły są różne. Na łodydze usuwam liście lub zostawiam ze 2-3,ale usuwam wszystkie wilki z niej wyrastające, takie zaszczepki.Powyżej pierwszego rozgałęzienia niczego już nie usuwam. W pierwszych dniach sierpnia ogłowię je, bo w ubiegłym sezonie za dużo miałam niedorośniętych owoców.
Obrazek

Bird Eye.Obrazek
Ta rośnie zupełnie inaczej, nie wymaga takiej kosmetyki
LadyM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 lip 2017, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Przyznaję sie bez bicia, że w uprawie papryki jestem kompletnym abnegatem. Tj. uprawiam ją "na żywioł" - rośnie sobie jak chce, ja jej specjalnie nie przeszkadzam, najwyżej kołkiem podeprę, jak ma tendencje wywrotowe. No i pryskam, tak jak pomidory - drożdże, nawóz, odzywki te same. W zasadzie mnie nie zawodzi, dając wystarczająca na moje potrzeby ilośc owoców.
Dopieszczam jedynie pomidory. Ale po poczytaniu spróbuje zastosować, tyle, że większość już nie w tym sezonie.

taka uwaga, która może być pomocna:
jeżeli kupujemy jakiekolwiek środki w opakowaniach rolniczych (odżywki, mikroelementy) to tam nigdy nie znajdziemy stężenia,
jest podana ilość na hektar.
Do oprysku rolniczego stosuje się od 200 do 300 litrów cieczy roboczej na hektar. Więc trzeba sobie wyliczyć to stężenie:
np cynku dajemy 2 l na ha czyli:
(2:200)*100% = 1% co nam daje 100ml w 10l cieczy.
kylo
200p
200p
Posty: 285
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Papryki zasadniczo rozwijają mi się dobrze. Dzisiaj zauważyłem na dwóch sadzonkach takie drobne zmiany. To już jest powód do obaw? Pryskacie czymś rozsady papryki profilaktycznie?
Obrazek
Krzysiek
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4270
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Tak, ja pryskam rozsadę papryki roztworem płynu do naczyń, jak tylko zauważę jakieś zmiany na listkach. Bardzo często to powodują mszyce i przędziorki.
kylo
200p
200p
Posty: 285
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

W jakim stężeniu, jakiego płynu i jak często? Płyn do mycia naczyń to chyba tylko te drobne owady spłucze, a na choroby nie pomoże. Ja do tego celu kiedyś kupiłem mydło sodowe i napryskałem się tym dosyć sporo, a mszyce i tak wygrały. Tzn ostatecznie przegrały, bo je zjadłem razem z sałatą ;)
Krzysiek
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4270
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Nigdy nie miałam chorób na rozsadzie papryki, ani nie stosowałam mydła sodowego więc nie mogę się wypowiedzieć. Natomiast płyn do naczyń stosuję na papryki, róże i działa. A stężenie na oko :wink: powiedzmy 1-2 łyżeczki na litr wody.
bielinek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 4 cze 2012, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Witam. Co z tą papryką jest nie tak ?
Liście wyglądają jakby miały mało wody, niby nie są klapnięte ale wigoru też w nich nie widać, nerwy liścia są za to mocno uwydatnione.
Obrazek Obrazek

Druga sprawa to deformacja liści. I to że coś zaczyna je dziurawić.
Obrazek Obrazek Obrazek

Najbardziej niepokoi mnie jednak to osłabienie liście o którym wspomniałem na samym początku, występuje na co raz większej ilości sadzonek. Natomiast deformacja liści pojawiła się jakieś 2tyg. temu i teraz jeśli się pojawia to na pojedynczych liściach sadzonek. Dziury występują na 3-4 sadzonkach, jak na razie.
Jeśli chodzi o samą rozsadę to jest podlewana raz dziennie i nie jakoś bardzo obficie, wilgoć trzyma cały czas. W te ostatnie upalne dni nie stoi bezpośrednio na słońcu. Raz z pośpiechu była podlana zimną woda z sieci. Raz była lekko podsuszona -ale to wszystko już jakiś czas temu. 3tyg. temu opryskana mospilanem na mszyce. Tydzeń temu podlana raz pokrzywą i teraz podany substral dolistnie.
kylo
200p
200p
Posty: 285
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

A czemu te papryczki takie malusie i jeszcze w doniczkach? Przy takiej pogodzie już mogłyby w glebie od dawna siedzieć. Ja mam na niektórych owoce 3-4 cm średnicy. Miałem problem z takimi rachitycznymi sadzonkami, ale tylko z jedną odmianą, która kiepsko kiełkowała, a potem kiepsko rosła. Może to niedobory nawozu jeśli tylko raz podlałeś pokrzywą i raz dolistnie. Rozsady to raczej trzeba często zasilać. No i czemu nie dajesz im takiego pięknego słońca? :wink: Może trzeba będzie częściej podlewać, ale papryki lubią słoneczko.
Krzysiek
bielinek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 4 cze 2012, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

No już powinny być wsadzone, ale zaczęły coś niedomagać i te upały... Celowo nie wystawiam je na słońce na cały dzień, jak wyjdę rano do pracy to wracam po 8-10h, wtedy może być popiół w doniczce :) No nic, daję im 2dni żeby doszły do siebie i muszę wsadzić nie ma co czekać.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Bielinek a Ty coś przegryzasz czy też na samej wodzie? :wink:
One dawno powinny być czymś zasilone i nie pokrzywą bo ona podobno tylko na porost włosów dobrze wpływa.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

bielinek pisze:Witam. Co z tą papryką jest nie tak ?
Tydzeń temu podlana raz pokrzywą i teraz podany substral dolistnie.
Możesz coś więcej o tym Substralu napisać, bo wyglądają na niedożywione ... ;:222
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Balbina72
100p
100p
Posty: 199
Od: 22 maja 2018, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Post »

Jak już wcześniej pisałam moja teściowa uprawia paprykę od bardzo dawna i nigdy jej niczym nie pryska jeśli nie ma takiej potrzeby.( W tamtym roku chorowała więc była zmuszona pryskać ). Ogólnie podlewa gnojówką z pokrzyw raz na dwa tygodnie. W tym roku ja posadziłam paprykę po raz pierwszy w życiu , zastosowałam się do rad teściowej i moja wygląda tak

w gruncie
https://naforum.zapodaj.net/ac641f64d8fb.jpg.html

w foliaku

https://naforum.zapodaj.net/163a4489f908.jpg.html

Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”