Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

[rafikius]

....... i zakażenie grzybnią pobraną ze starego balotu....

To wydaje mi się być niezbyt logicznym krokiem.

A to dlatego,że ze starego balotu możesz przenieść grzyby konkurencyjne więc cały wcześniejszy proces sterylizacji zdałby się na nic.

[dedert]

Oczywiście nie miałem na myśli starego zużytego balotu tylko takiego który jest w fazie wzrostu grzybni albo owocnikowania. Czy tak można przenieść grzybnie? Czy jeśli np. do owocnikującego balotu dodamy świeżej słomy/trocin/siana to czy w trakcie owocnikowania grzybnia przeniesie się na ten świeżym podkład? Lub czy jest możliwość z jednego kupnego balotu zrobić 3? Podzielić na 3 części, wrzucić do 3ech worków i dodać wysterylizowanego siana/słomy/trocin?

Chętnym do naśladowania polecam moją recepturę substratu.
Dla samych trocin bukowych - owocowanie jest opóźnione, mało obfite. Grzybki są jasne.
Dla trocin z dodatkiem ryżu + siemię lniane.. .

Rozumiem, że chodzi o ryż i siemię gotowane?
Kupiłem 3 pieńki brzozowe wycięte w tym tygodniu. Czy nie są za świeże na szczepienie grzybnią boczniaka?



Bale mają 22cm średnicy i 125 cm długości. Czy to nie za dużo, przeciąć je na pół? Mam zamiar wkopać je jakieś 20 cm w ziemię i postawić za szopą w cieniu.

[dedert]

Pojawiają się u mnie pierwsze shitake. Przypadkiem ułamały mi się dwa małe grzybki, kapelusz wielkości paznokcia małego palca. Postanowiłem je całe usmażyć by zobaczyć jak smakują no i okazały się kwaśnawe, coś jakby zepsute. Czy były może za młode albo może tylko sam kapelusz należało zjeść? Od jakiej wielkości można zacząć je spożywać?

[mistrzpawel]

Pojawiają się u mnie pierwsze shitake. Przypadkiem ułamały mi się dwa małe grzybki, kapelusz wielkości paznokcia małego palca. Postanowiłem je całe usmażyć by zobaczyć jak smakują no i okazały się kwaśnawe, coś jakby zepsute. Czy były może za młode albo może tylko sam kapelusz należało zjeść? Od jakiej wielkości można zacząć je spożywać?

Słyszałem że ponoć Shitake się nie smaży. Na jakim drewnie uprawiałeś grzybnie?

[dedert]

To jest balot kupiony ze sklepu online więc pewnie jest na słomie albo trocinach. Moje na pniu brzozy dopiero zaszczepione jakiś czas temu wiec będą w następnym roku. Tutaj w tym wątku znalazłem przepis na smażone shitake z dodatkiem oleju sezamowego albo sojowego. Smażyć krótko, chyba ok 3 minut.

[massur]

Znalazłem i nazbierałem coś co wydaje się być opieńką - ale dawno tych grzybów nie zbierałem i wolałbym się upewnić czy na pewno to opieńka.

[seedkris]

Opieńka.

[massur]

Dzięki, bez autoryzacji jadłbym ...niepewnie. Skoro to piszę to musiała być opieńka a na pewno grzyb jadalny.

Swoją droga często w przepisach sugerują odrzucanie nóg z opieniek bo twarde i łykowate - nieprawda i żałuję, że niektórych nie ciąłem niżej.

[dedert]

Jadąc do pracy zauważyłem przy drodze pocięte wióry drzew przydrożnych. Pomyślałem sobie że to dobry materiał na podłoże dla boczniaków czy shitake bo mam 100% pewność że pochodzą z drzew liściastych (chociaż wydaje mi się że jest tu mieszanka różnych drzew w tym i kora). Mam tylko pytanie, czy aby nie za grube te wióry? W porównaniu z trocinami są znacznie grubsze. Kolejna sprawa nie znam wieku tych wiórów, chociaż wyglądają na całkiem świeże. Kupując trociny też nie mamy pewności jakiego są wieku. Czy tu tak naprawdę chodzi tu o wiek drzewa i ewentualną zawartość (pozostałość) soków, czy po prostu o wilgotność drzewa? Powinno to być drewno nie starsze niż 6 miesięcy, tak? Czy liście zawarte w moich zrębkach są przeszkodą dla grzybów, czy lepiej je usunąć? Czy takie wióry przed zaszczepieniem ziarnem wygotować dokładnie czy tylko zalać wrzątkiem? Zdjęcie poniżej:

[dedert]

Czemu tak jest że jak był wysyp zarodników to były ich setki a przetrwało tylko kilkadziesiąt kapeluszy?

[dedert]

Chyba udało się reaktywować resztki wysuszonej grzybni Eryngii. Chyba że to pleśń? No i woreczki są szczelnie zamknięte a powinny mieć raczej dostęp do powietrza. Muszę przenieść je do pojemników plastikowych z wyciętymi otworami i wklejonymi filtrami z jakichś wacików.

[dedert]

Dziś z ciekawości sprawdziłem pieńki brzozy zaszczepione w ubegłum roku ziarnami Shitake, ostrygowatego i mikołajkowego. Jeden pieniek był wkopany w ziemię na zewnątrz i owinięty workiem (Mikołajkowy chyba, nazwa się zatarła) a reszta (Shitake i Ostrygowaty) zimowały aż do tej pory w czarnych workach w garażu. Na tym zimowanym na dworze wkopany w ziemie pojawiły się.. liście :P ale i też jakiś brązowy nalot, tylko że to powinien być Mikołajkowy, więc czy raczej nalot nie powinien być biały? Na pieńkach Shitake widać brązowy, wilgotny nalot ale brak jest charakterystycznego zapachu Shitake. Czy ten zapach musi być czy dopiero się pojawi? Pomimo brązowych naleciałości jest tez zielona pleśń na górze pieńka. mam nadzieje że zniknie. Wykorzystałem też małe, chude pieńki (średnica ok 7 cm, wysokien a 150 cm) i one też mają narosty grzybni ale są przesuszone, lekkie. Czy teraz powinienem je wrzucić na jakiś czas do wody czy jeszcze za wcześnie?

Czy wszystkie pieńki wyrzucić już na dwór od strony północnej zaciemnionej?

[garrs]

Widzę, że temat trochę ucichł. Zastanawiam się nad hodowlą shiitake oraz boczniaka na pniu na wilgotnym skraju działki. Tylko ktoś mi powiedział, że grzybnia zrzuca owocniki, które rozpylają się po całym ogrodzie i sąsiadujące warzywa/owoce są bardziej podatne na choroby grzybowe. Wydaje mi się, że to są inne grzyby które powodują te choroby, czy może się mylę?