OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Nie masz tego wiele. Z reguły żaden ze środków nie powinien być stosowany częściej niż 2x w sezonie a miedzian jedynie przed kwitnieniem bo istnieje możliwość uszkodzenia kwiatów. Jeżeli jeszcze nie kwitną , temperatury mimo suszy nie są b.wysokie a presja patogenu nie jest duża to możesz na pierwszy raz użyć ten miedzian w minimalnym zalecanym stężeniu. W razie infekcji Infinito i potem zapobiegawczo Revus. Jeżeli bez infekcji to Revus do 2x a potem się zobaczy.
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Akacjowa niezależnie od oprysków, lepiej obetnij te liście, mogą łatwo przenieść jakiegoś grzyba na roślinę. Na forum wielokrotnie pisano, żeby usuwać liście, które dotykają ziemi. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i#p5837857 W drugim poście pisze o tym.akacjowa pisze: na razie nie jest źle z moimi pomidorami, jakies tam plamy na liściach od dołu które leżą na ziemi..
Jakie macie opinie o Biosepcie? Znalazłam taki opis "Wcześniej znany jako Biosept 33 SL rekomendowany był do walki z chorobami roślin o podłożu bakteryjnym i grzybowym. Zgodnie z obecnymi regulacjami Biosept Active to stymulator wzrostu roślin, poprawiający wzrost i wzmacniający ich odporność. Biosept 33 SL zaliczany był do ekologicznych środków ochrony roślin. Produkt cieszył się dużą popularnością i był rekomendowany jako naturalna alternatywa, zastępująca chemiczne środki ochrony roślin. (...) Produkt stosowany był w walce z chorobami roślin z takimi jak: plamistości liści i kwiatów, szara pleśń, fuzarioza, zgorzele, mączniak prawdziwy i rzekomy, zaraza ziemniaczana, kanciasta plamistość, alternarioza, fytoftoroza i rozmaite rdze. Aplikowany poprzez podlanie czy oprysk roślin warzywnych i ozdobnych, umieszczał w środowisku korzeni oraz na pędach substancje, które wstrzymują rozwój patogenów nalistnych i glebowych, jednocześnie uodparniając rośliny na patogen." Rozumiem, że wraz ze zmianą nazwy utracił dotychczasowe właściwości No chyba, że zmienił się skład. Faktycznie wzmacnia odporność (nie pytam, czy działa na ZZ, bo nie ma tego w aktualnym opisie), czy to takie warzywne placebo?
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Warzywkowo dziękuję. W moim powiecie komunikat na ZZ nie jest aktywny, ale w ościennych już tak, więc to tylko kwestia czasu, zwłaszcza, że pada. Na oprysk środkiem na ZZ chyba za wcześnie, szukałam czegoś na odporność i wyszukałam ten Biosept, ale sobie daruję. Jeszcze raz dziękuje, sama informacji o wpływie na EMy nie znalazłam.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Haha a mi się wydawało że mam całkiem sporo. Miedzian odpada bo bywa i ponad 30 stopni i pomidory kwitną, większość ma pierwsze grona zawiązane.kaLo pisze:Nie masz tego wiele. Z reguły żaden ze środków nie powinien być stosowany częściej niż 2x w sezonie a miedzian jedynie przed kwitnieniem bo istnieje możliwość uszkodzenia kwiatów. Jeżeli jeszcze nie kwitną , temperatury mimo suszy nie są b.wysokie a presja patogenu nie jest duża to możesz na pierwszy raz użyć ten miedzian w minimalnym zalecanym stężeniu. W razie infekcji Infinito i potem zapobiegawczo Revus. Jeżeli bez infekcji to Revus do 2x a potem się zobaczy.
Może powinnam poszukać czegoś innego? Jeśli tak to jaki środek aktywny?
Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Środków jest wiele, ale nie mam pojęcia co jest dostępne w Belgii dla amatorów.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Dlatego pytam o środek aktywny... Albo co byś innego w Polsce zastosował, ja sobie sprawdzę skład i poszukam czegoś o podobnym składzie tu. Ewentualnie z Polski zamówię.
Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Mam RIDOMIL GOLD MZ PEPITE , INFINITO, AKROBAT, AMISTAR , REVUS . Pierwsze dwa są układowe, trzy następne kontaktowo-wgłębne.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Przed chwilą, ku wściekłości sąsiada , opryskałam pomidory. Chyba jest już zaraza na nich więc dziś. Pogoda ku temu, wczoraj przeszły olbrzymie ulewy, a dziś wypogodziło się i nie ma wiatru. Nie miałam zielonego pojęcia jakie mam zrobić stężenie, na opakowaniu pisało 20-25 ml na 2-10 l wody / 100 m2. To już zbyt wiele zawiłości dla cymbałka i nie umiem stwierdzić czy dałam dobrą czy złą ilośc środka. Na 1300 ml wlałam 5 ml cabrio duo. Może być czy za rzadkie/ za gęste ????
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 741
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
W zeszłym roku prysnełam Cabrio Duo pomidory jak tylko zobaczyłam u sąsiada objawy zarazy na ziemniakach. Wydaje mi się, że dobry ŚOR, ochronił moje pomidorki.
Pozdrawiam ;)
- KornelkowaMama
- 50p
- Posty: 78
- Od: 29 maja 2015, o 07:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ja niestety też już musiałam opryskać na ZZ, bo po konsultacji na wątku z chorobami podpowiedziano mi, że moje liscie mogą już ją mieć.
Pojechałam na zakupy z zamysłem zakupu Infinito, ale niestety w marketach nie mieli, a ogrodniczy zamknięty.
Udało mi się kupić RIDOMIL GOLD MZ PEPITE i mam nadzieję, że zadziała. Mam tylko pytanie czym opryskać naprzemiennie?
Pojechałam na zakupy z zamysłem zakupu Infinito, ale niestety w marketach nie mieli, a ogrodniczy zamknięty.
Udało mi się kupić RIDOMIL GOLD MZ PEPITE i mam nadzieję, że zadziała. Mam tylko pytanie czym opryskać naprzemiennie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Akacjowa. O ile pamiętam ze szkoły lekcję o proporcji , to 1300 ml stanowi 0,65 objętości 2 litry. Z zastosowanej ilości wody można wnioskować, że poletko ma 65 m2 i pomidory są niewielkie więc została użyta minimalna jej ilość . Ilość środka będzie również proporcjonalnie mniejsza i zawierać się będzie w przedziale 13-16,25 ml/65m2 w 1,3-6,5 l wody.Tyle wykładu z matematyki . Jak widać z prostych obliczeń ilość użytego środka jest co najmniej 2,5x za mała i powinna wynosić min. 13 ml. Chyba, że powierzchnia do opryskania jest jeszcze inna niż domniemane 65m2 a 1,3 litra "się nalało" i tak zostało.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Teraz to i ja się uśmiałam.
W zeszłym roku rozrobiłam 20 ml Cabrio Duo w 7 l wody.Do oprysku miałam około 32 m2 poletka z pomidorami.Zostało mi oprysku 4,5l.
Byłam przekonana,że dobrze zrobiłam.Niestety, nasz kolega Mietek zauważył " moją radosną twórczość" i sprowadził mnie na ziemię.A nawet pod ziemię.Bo okazało się,że 20 ml środka jest na 100 m2,a nie na 32m2 Powinnam wziąć tak około 6,5 ml.
Tylko do tej pory nie wiem ile właściwie powinno być tej wody.W/g ulotki od 2 do 10 l na 100 m2 Wychodzi,że 3,33 l
I miałam zatrute najmniej 2 tygodnie.
Bo to było w czasie gdy pomidory w większości były dojrzałe.
A ja szukałam jakichkolwiek wiadomości czy można będzie je jeść.
W zeszłym roku rozrobiłam 20 ml Cabrio Duo w 7 l wody.Do oprysku miałam około 32 m2 poletka z pomidorami.Zostało mi oprysku 4,5l.
Byłam przekonana,że dobrze zrobiłam.Niestety, nasz kolega Mietek zauważył " moją radosną twórczość" i sprowadził mnie na ziemię.A nawet pod ziemię.Bo okazało się,że 20 ml środka jest na 100 m2,a nie na 32m2 Powinnam wziąć tak około 6,5 ml.
Tylko do tej pory nie wiem ile właściwie powinno być tej wody.W/g ulotki od 2 do 10 l na 100 m2 Wychodzi,że 3,33 l
I miałam zatrute najmniej 2 tygodnie.
Bo to było w czasie gdy pomidory w większości były dojrzałe.
A ja szukałam jakichkolwiek wiadomości czy można będzie je jeść.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
W tym problem, że nie wszyscy radzą sobie nawet z prostymi przeliczeniami, albo nie czytają dokładnie instrukcji. Ilość wody od 2 do 10 litrów też nie każdemu przemawia do wyobraźni, ale jeżeli pomidorki są malutkie , to można opryskać pojedynczymi "strzałami" ze 150 szt, czyli przypada po 13 ml z okładem na sztukę a to wcale nie jest mało. Jeżeli krzaczory mają po metrze i są dobrze ulistnione, to wymagają o wiele więcej cieczy i żeby je dokładnie zwilżyć to trzeba wtedy zużyć 10000 ml:150= 66 ml na pomidora.