5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Rybko, spojrzalam na mape i jestes o wiele bardziej na polnocy niz ja.
Ja mieszkam przy granicy norweskiej okolo 100 km od Osla. U mnie wiosna jest wczesniej:)
Co to jest pehametr??? z tego co znalazlam na necie , to jest cos do pomiaru pH ziemi, tak??
Z tego co widze to wielka marzyneria czy to mi jest naprawde potrzebne?
Jokaer , Dzięki za podpowiedz ze szczawiem. Moze zrobic cieniutka grzadke szczawiu, zeby chronic warzywka przed mszycami?
Ja mieszkam przy granicy norweskiej okolo 100 km od Osla. U mnie wiosna jest wczesniej:)
Co to jest pehametr??? z tego co znalazlam na necie , to jest cos do pomiaru pH ziemi, tak??
Z tego co widze to wielka marzyneria czy to mi jest naprawde potrzebne?
Jokaer , Dzięki za podpowiedz ze szczawiem. Moze zrobic cieniutka grzadke szczawiu, zeby chronic warzywka przed mszycami?
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1672
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Na potrzeby małego warzywniaka wystarczy Ci taki: http://www.e-cedrus.pl/pl,item,kwasomie ... ,2439.htmlfinestramonika pisze: Co to jest pehametr??? z tego co znalazlam na necie , to jest coś do pomiaru pH ziemi, tak??
Z tego co widzę to wielka marzyneria czy to mi jest naprawde potrzebne?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Bywają też kwasomierze takie ze strzałką, wbija się to w ziemię i od razu widać jaka jest kwasowość gleby.Nie trzeba porównywać tych kolorów. Widziałam to niedawno w Liro...lub Auch..A kosztowało mniej niż 10 zł. U mnie te markety są obok siebie ,więc nie pamiętam , w którym to było. Szukałam ziemi do siewu i jej nie dostałam (to zapamiętałam ). Pozdrawiam , Bożenka.
Pozdrawiam , Bożenka.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1672
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Taki już dawno wylądował w koszu, nic nie warty
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Ten normalny z płynem jest najlepszy, te elektroniczne musiałyby być dużo droższe żeby się do czegoś faktycznie przydawały.
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Ha!! U mnie też sarny i zające buszują .Wzeszłym roku podchodziły pod dom dosłownie .A zające co roku podgryzają mi młode drzewka.Były już na nich siatki, ale to nie pomaga. Pomyślałam,że może trzeba im paśnik wystawić i to działa . Z innej strony działki mamy paśnik i staramy się by tam było jedzonko. Sarny są zajęte tam, a my mamy spokój .
Pehametr, to ważne urządzenie. Koniecznie go sobie sprezentuj. Moi teściowie nigdy go nie używali i plony były na prawdę marne. Przy naszym gospodarowaniu okazało się,że jednak na kilku działkach ziemia jest zbyt kwaśna i trzeba było zastosować wapno.
Pehametr, to ważne urządzenie. Koniecznie go sobie sprezentuj. Moi teściowie nigdy go nie używali i plony były na prawdę marne. Przy naszym gospodarowaniu okazało się,że jednak na kilku działkach ziemia jest zbyt kwaśna i trzeba było zastosować wapno.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7321
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Grządki warzywne- jeśli jeszcze coś mogę poradzić, prócz szczawiu.
Te dawne ogródki wiejskie to były takie miejsce, gdzie był przysłowiowy groch z kapustą.
Taki ogródek przetrwał u mojej babci gdy żyła. Przyznaję, że to jest dobre, bo taka różnorodność
przyciąga nie tylko te szkodliwe stwory, ale i pożyteczne. Koniecznie koper, rósł gdzie chciał.
Wszelkie inne zioła, hyzop, szałwia lekarska, melisa, mięta, kocimiętka, macierzanka, tymianek, cząber, lubczyk arcydzięgiel.
Te dwa ostatnie zioła są duże i potrzebują przynajmniej po metrze kwadratowym na roślinę.
Nie trzeba mieć tych ziół w dużych ilościach, wystarczy po parę roślin, skrajem grządek, czy między roślinami uprawianymi.
Nagietek koniecznie.
A, koniecznie pozwolić rosnąć gdzieś pokrzywie.
Te dawne ogródki wiejskie to były takie miejsce, gdzie był przysłowiowy groch z kapustą.
Taki ogródek przetrwał u mojej babci gdy żyła. Przyznaję, że to jest dobre, bo taka różnorodność
przyciąga nie tylko te szkodliwe stwory, ale i pożyteczne. Koniecznie koper, rósł gdzie chciał.
Wszelkie inne zioła, hyzop, szałwia lekarska, melisa, mięta, kocimiętka, macierzanka, tymianek, cząber, lubczyk arcydzięgiel.
Te dwa ostatnie zioła są duże i potrzebują przynajmniej po metrze kwadratowym na roślinę.
Nie trzeba mieć tych ziół w dużych ilościach, wystarczy po parę roślin, skrajem grządek, czy między roślinami uprawianymi.
Nagietek koniecznie.
A, koniecznie pozwolić rosnąć gdzieś pokrzywie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Zakladanie warzywniaka
Witam, szukalam na forum podobnego tematu ale nie znalazlam.
Zadalam juz podobne pytanie na moim innym temacie ale moze tutaj trafi wiecej osob.
Chce was prosic o rade jak zalozyc dobry warzywniak.
Mam kolo domu prawie lake i chce na niej sasadzic warzywka.
Od czego mam zaczac? Stosowac chemie zeby zniszczyc trawe i chwasty czy nie?
Jaka powierznie powinnam na to przeznaczyc? Chcialabym miec wszystkiego po trochu.Jak rozmiescic warzywa na tej dzialce, czy sasiedztwo ma jakies znaczenie?
Czy ktos moze zna jakies dobre artykuly na necie, ktore moglabym poczytac?
Wiem ze to strasznie duzo pytan ale moze pomalutku czegos sie dowiem
Powinnam chyba zaznaczyc ze mieszkam w Szwecji, wiec z zakupem pewnych produktow polskich będę miala problem ale w marcu wybieram sie do Polski na zakupy , wiec co nieco moge przywiez.
Pozdrawiam Monika
Przeniosłam.
Comcia.
Zadalam juz podobne pytanie na moim innym temacie ale moze tutaj trafi wiecej osob.
Chce was prosic o rade jak zalozyc dobry warzywniak.
Mam kolo domu prawie lake i chce na niej sasadzic warzywka.
Od czego mam zaczac? Stosowac chemie zeby zniszczyc trawe i chwasty czy nie?
Jaka powierznie powinnam na to przeznaczyc? Chcialabym miec wszystkiego po trochu.Jak rozmiescic warzywa na tej dzialce, czy sasiedztwo ma jakies znaczenie?
Czy ktos moze zna jakies dobre artykuly na necie, ktore moglabym poczytac?
Wiem ze to strasznie duzo pytan ale moze pomalutku czegos sie dowiem
Powinnam chyba zaznaczyc ze mieszkam w Szwecji, wiec z zakupem pewnych produktow polskich będę miala problem ale w marcu wybieram sie do Polski na zakupy , wiec co nieco moge przywiez.
Pozdrawiam Monika
Przeniosłam.
Comcia.
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1672
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Poczytaj wątek Rusałki; http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=40116
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Kupiłem taki z nastawieniem, że pewnie pójdzie do kosza. Jednak mocno się zdziwiłem, pokazuje naprawdę przyzwoicie, porównywałem z atestowanym urządzeniem. Oprócz pH ma pomiar wilgotności.Rybka pisze:Taki już dawno wylądował w koszu, nic nie warty
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Finestramonika zacznij najpierw od tego ile osób będzie korzystało z dobrodziejstwa tego warzywniaka. Czy to mają być warzywa tylko dla was czy również planujesz je sprzedawać. Pewne rzeczy lepiej od razu zaplanować np. jakie warzywa lubisz, jakich najwięcej używasz w kuchni, czy będziesz miała możliwość w przypadku ich nadwyżki je przechować lub przetworzyć itp.
Czy w Twojej najbliższej okolicy, któryś z sąsiadów wykorzystuje ziemię pod jakieś uprawy warzywnicze ?
_____________________
Pozdrawiam
Jacek
HOYOMANIA
SUKULENTOMANIA
KAKTUSOMANIA
Czy w Twojej najbliższej okolicy, któryś z sąsiadów wykorzystuje ziemię pod jakieś uprawy warzywnicze ?
_____________________
Pozdrawiam
Jacek
HOYOMANIA
SUKULENTOMANIA
KAKTUSOMANIA
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 4 cze 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng
Re: 5 hektarow- od czego zaczac, pomocy !!!
Gnet, wlasnie wczoraj zaplanowalam co bym chciala miec w swoim ogrodku:)
Jestesmy sami z mezem i ten ogrodek ma byc tylko dla nas, oczywiscie będę tez robic przetwory.
Powiem wam bardzo ciekawa rzecz: Szwedzi nic nie uprawiaja!!!!
Zwiedzilam troche Szwecji, srodkowej i poludniowej i jak widzialam z 15 ogrodkow przy domach, do dobrze.
Szwedzi nawet nie zbieraja owocow z drzewek. Z grzybow zbieraja tylko kurki
Strasznie to dziwne ale prawdziwe.
W moich okolicach nie ma nikogo kto cos sadzi. Sa rolnicy ktorzy sieja zboza i ale chyba nie widzialam nic innego.
Tam gdzie mieszkalam wczesniej, to ja zbieralam owoce od siasiadow i robilam przetwory. Pozniej każdy siasiad dostawal ode mnie cos dobrego i wszyscy sie nie mogli nadziwic, ze mi sie to chce robic
W Szwecji za to jest strasznie duzo koni, w co piatym domu sie hoduje konie. Ostanio czytalismy gdzies jakis artykul , ktory mowil o tym ze jest tu wiecej koni niz krow .
Bardzo zaluje, ze nie mam sasiada do ktorego moglabym pojsc po rade lub cos popatrzec .
Ale sie nie martwie, bo wiem ze moge liczyc na wasza pomoc
Jestesmy sami z mezem i ten ogrodek ma byc tylko dla nas, oczywiscie będę tez robic przetwory.
Powiem wam bardzo ciekawa rzecz: Szwedzi nic nie uprawiaja!!!!
Zwiedzilam troche Szwecji, srodkowej i poludniowej i jak widzialam z 15 ogrodkow przy domach, do dobrze.
Szwedzi nawet nie zbieraja owocow z drzewek. Z grzybow zbieraja tylko kurki
Strasznie to dziwne ale prawdziwe.
W moich okolicach nie ma nikogo kto cos sadzi. Sa rolnicy ktorzy sieja zboza i ale chyba nie widzialam nic innego.
Tam gdzie mieszkalam wczesniej, to ja zbieralam owoce od siasiadow i robilam przetwory. Pozniej każdy siasiad dostawal ode mnie cos dobrego i wszyscy sie nie mogli nadziwic, ze mi sie to chce robic
W Szwecji za to jest strasznie duzo koni, w co piatym domu sie hoduje konie. Ostanio czytalismy gdzies jakis artykul , ktory mowil o tym ze jest tu wiecej koni niz krow .
Bardzo zaluje, ze nie mam sasiada do ktorego moglabym pojsc po rade lub cos popatrzec .
Ale sie nie martwie, bo wiem ze moge liczyc na wasza pomoc
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.