Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
A nie możesz wsadzić między fasolke? Te korzenie już przejadły te doniczke w każdą strone Ja bym wsadził jak najszybciej No gruntu, a zamiast ciąć korzenie to rozciąłbym doniczki
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
O posadzeniu między fasolkami nie pomyślałam, ale to dobry pomysł,wyrwę kilka krzaczków fasolki i w to miejsce wsadzę rozsadę ogórków,szkoda, że nie przyszlo mi to do głowy wcześniej.
Dziękuję
Dziękuję
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Dodatkowo będą miały gratisowo nawożenie azotem, z korzeni fasoli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Bardzo ładna trójeczka
Zastanawiam się, ze dawniej często miałam bliźniaki, a i trojaczki się zdarzały. Od kiedy sadzę Juliany nie mam takich niespodzianek.
Zastanawiam się, ze dawniej często miałam bliźniaki, a i trojaczki się zdarzały. Od kiedy sadzę Juliany nie mam takich niespodzianek.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ja, co prawda, trojaczków nie spotkałam, ale przy zbieraniu ogórków zauważyłam kilkanaście zrośniętych, też się zastanawiałam co to za dziwo
Odmiany to Hermes, Krak i Oktopus z którego nie jestem zadowolona, słabo owocuje, żółkną mu liście, są krzywe, powiedziałabym < nigdy więcej> ale zasugerowałam się opiniami o jego wspaniałości kupiłam na zapas dwie torebki, więc w przyszłym roku też będzie
Pozdrawiam
Odmiany to Hermes, Krak i Oktopus z którego nie jestem zadowolona, słabo owocuje, żółkną mu liście, są krzywe, powiedziałabym < nigdy więcej> ale zasugerowałam się opiniami o jego wspaniałości kupiłam na zapas dwie torebki, więc w przyszłym roku też będzie
Pozdrawiam
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 1 wrz 2013, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
U mnie w tym roku wyjątkowo dużo trojaczków i bliźniaków - nigdy, aż tylu nie miałam.
Wczoraj zbiór miałam bardzo udany około 34 kg ogórków. Odmiana to Krak i Polan, z czego ten pierwszy najlepiej się u mnie sprawdza.
I teraz już metodą testów doszłam do tego, że w przyszłym roku ogórki będą tylko na podporach i obrywane minimum do 5 węzła - na tych, na których obrywałam tak ilość zebranych ogórków przewyższa te nie obrywane nawet o połowe
Wczoraj zbiór miałam bardzo udany około 34 kg ogórków. Odmiana to Krak i Polan, z czego ten pierwszy najlepiej się u mnie sprawdza.
I teraz już metodą testów doszłam do tego, że w przyszłym roku ogórki będą tylko na podporach i obrywane minimum do 5 węzła - na tych, na których obrywałam tak ilość zebranych ogórków przewyższa te nie obrywane nawet o połowe
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Te 34kg to z ilu ogórków? Z jakiej powierzchni? Jaki rozstaw w rzędzie? Ile rzędów i po ile rząd?
Bo nie wiem czy zbieram mojego Kraka dużo czy mało
Bo nie wiem czy zbieram mojego Kraka dużo czy mało
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 1 wrz 2013, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
9 rzędów, długość tak około 1,7, rozstaw robiony na oko, tak 0,5 m - 1 m. Przy czym 3 rzędy plonują "symbolicznie", większość zbierane z 6 rzędów posadzonych w pionie i obrywanych do 5 węzła pozostałe 2 rzędy w pionie, ale nie obrywane kiepsko plonują i 1 rząd puszczony po ziemi
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ja mam Kraki, Juliany i Cezary, każdego po 6 krzaczków, rosną po sznurkach, prowadzone wg zasad forum czyli obrywane do 5 międzywęźla - plonują obficie, są kształtne i równe, zbieram małe bo takie lubię. Wcześniej było pół wiaderka co dwa dni, teraz codziennie. Fajnie się zbiera ze sznurków - robię trzy obchody dookoła i zawsze znajdzie się jakiś pozostawiony ogóras, na koniec idę czwarty raz i jeszcze jakiegoś znajdę. Na start dostały obornik, potem OW i florovit, podlewane dość nieregularnie.Ja mam już dość na teraz i na zimę. Poza tym obdarowuję każdego, kto chce brać.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
U mnie jest podobnie . Ogórkowy przesyt, choć posadziłem tylko 3/4 tego co w ub. roku. Od miesiąca co 3 dni po dwa wiadra ogórków w sumie 30 litrów z 25 m2. Dwie odmiany Krak i Cezar.marta3145 pisze:Ja mam już dość na teraz i na zimę. Poza tym obdarowuję każdego, kto chce brać.
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Witam,
Wyglada na to ze mam problem. Prosze podpowiedzcie mi czy zolte i zeschle liscie ogorkow obrywa sie? Czy w jakikolwiek sposob zachowac higiene krzakow ogorka? wczesniej na forum pisalam ze ogorki w ogole mi nie wzeszly (wiekszosc meskich kwiatow). Teraz cos jakby ruszylo. najwiecej ogorkow mam na najwyzszych pedach a te na dole sa okragle jak kuleczki, liscie pozolkle, uschniete. Lato u nas jest bardzo wilgotne i upalne co sprzyja chorobom grzybowym. Zalaczam pare zdjec. Bardzo prosze o info czy powinnam oczyscic pedy z chorych lisci czy zostawic?
PS. Mam jeszcze uprzejma prosbe. Bardzo prosze fachowcow o info jakie nasiona ogorka powinnam kupic na przyszly sezon? Poprosze znajomych to kupia mi w Polsce i wysla. Te amerykanskie to jakas pomylka chyba. każdy ogorej jest inny. To samo z pomidorami. Kupilam malinowki a wyrosly same koktajlowki (to tlumaczy skad mam po 100 owocow na krzaku hahahahahah) Chodzi mi o przetestowane i sprawdzone przez was odmiany.
Bardzo Wam dziekuje i pozdrawiam
Magda
Wyglada na to ze mam problem. Prosze podpowiedzcie mi czy zolte i zeschle liscie ogorkow obrywa sie? Czy w jakikolwiek sposob zachowac higiene krzakow ogorka? wczesniej na forum pisalam ze ogorki w ogole mi nie wzeszly (wiekszosc meskich kwiatow). Teraz cos jakby ruszylo. najwiecej ogorkow mam na najwyzszych pedach a te na dole sa okragle jak kuleczki, liscie pozolkle, uschniete. Lato u nas jest bardzo wilgotne i upalne co sprzyja chorobom grzybowym. Zalaczam pare zdjec. Bardzo prosze o info czy powinnam oczyscic pedy z chorych lisci czy zostawic?
PS. Mam jeszcze uprzejma prosbe. Bardzo prosze fachowcow o info jakie nasiona ogorka powinnam kupic na przyszly sezon? Poprosze znajomych to kupia mi w Polsce i wysla. Te amerykanskie to jakas pomylka chyba. każdy ogorej jest inny. To samo z pomidorami. Kupilam malinowki a wyrosly same koktajlowki (to tlumaczy skad mam po 100 owocow na krzaku hahahahahah) Chodzi mi o przetestowane i sprawdzone przez was odmiany.
Bardzo Wam dziekuje i pozdrawiam
Magda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Magdo, to jest początek końca, suche liście poobrywaj i te bombki też. Miałam to samo w ub. roku w I-szym rzucie, ale na siew lipcowy byłam już przygotowana. Siostra podesłała mi z Polski MILDEX i INFINITO jak tylko zauważyłam żółte plamki opryskałam. I ten jeden raz wystarczył. W tym roku było tak samo, ledwie zaczęły kwitnąć i pojawiły się żółte plamki- oprysk mildexem i rosną sobie spokojnie. Z lipcowego siewu -odmiana Cezar (zaczynają kwitnąć) w niedzielę potraktowałam infinito.
W pierwszym rzucie, w maju mam posianą odmianę LIDER, nie sprawdziła się ta odmiana. Nie kiszę ogórków , potrzebuję na mizerię a urosły krótkie grubaski, owszem plenne, dużo ich jest. Ta druga odmiana- na zbiór jesienny Cezar, dopiero zaczyna kwitnąć. Jak się sprawdzą to dam znać.
Nie kupuj nasion odmian tutejszych, to badzewie. Może uda mi się w niedzielę pojechać do syna i zobaczyć co tam się w ogródku dzieje.
edit
Magdo, jak będę u syna, zrobię remanent w swoim pudełku z nasionami, mam tam jakieś nasiona ogórków z Polski, pomidory też tam jakieś mam, podeślę Ci w razie czego ale to już będziesz mieć na następny sezon.
Nasiona ogórków mogą zachować zdolność kiełkowania nawet 8 lat.
W pierwszym rzucie, w maju mam posianą odmianę LIDER, nie sprawdziła się ta odmiana. Nie kiszę ogórków , potrzebuję na mizerię a urosły krótkie grubaski, owszem plenne, dużo ich jest. Ta druga odmiana- na zbiór jesienny Cezar, dopiero zaczyna kwitnąć. Jak się sprawdzą to dam znać.
Nie kupuj nasion odmian tutejszych, to badzewie. Może uda mi się w niedzielę pojechać do syna i zobaczyć co tam się w ogródku dzieje.
edit
Magdo, jak będę u syna, zrobię remanent w swoim pudełku z nasionami, mam tam jakieś nasiona ogórków z Polski, pomidory też tam jakieś mam, podeślę Ci w razie czego ale to już będziesz mieć na następny sezon.
Nasiona ogórków mogą zachować zdolność kiełkowania nawet 8 lat.
Pozdrawiam! Gienia.