Szpinak warzywny( Spinacia oleracea )

[justa_be]

Wszystko jasne ;)

[przemek1136]

Rośnie powoli ale wkrótce powinien przyspieszyć. Część grządki przykryłem siatką ochronną. Ciekawe czy będzie duża różnica we wzroście?

[beata_m]

Przed czym ma za zadanie chronić ta siatka? Szpinak uprawiam pierwszy raz i nie wiedziałam, że coś lubi go podjadać.
Pozdrawiam
Bea

[przemek1136]

Na szczęście nie ma zbyt dużo szkodników żerujących na szpinaku choć czasami zdarza się nalot mszyc. W moim przypadku siatka chroni raczej przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Gdybym miał rozkładać siatkę specjalnie dla szpinaku to bym tego nie zrobił ale siatka została po wcześniejszej uprawie (była zrolowana) więc ją tylko rozwinąłem. W poprzednim roku uprawiałem na wiosnę szpinak w tunelu i był wczesny i olbrzymi. W tym roku żal mi było miejsca w tunelu i wysadziłem rozsadę do gruntu ale wolno rośnie. Chcę sprawdzić czy pod przykryciem urośnie szybciej.

[justa_be]

Mój popikowany szpinak dzis poszedł na kompost, zatrzymal wzrost a ja czekac nie będę bo miejsce mi potrzebne ten który został nieprzerwany rośnie jak szalony i wystarczy aż za świat ;) także nigdy wiecej pikowania szpinaku

[beata_m]

Przemku! Też jestem ciekawa, czy siatka pomoże. Mój rośnie pod włókniną. Posiałam współrzędnie z rzodkiewką. Nie wiem, czy to dobre sąsiedztwo, ale ponieważ oba warzywa muszą zniknąć z grządki w drugiej połowie maja, to stwierdziłam, że poeksperymentuję. Jak na razie sąsiedztwo im służy, rzodkiewka ma już zgrubienia, a szpinak małe listki ndające się do sałatek jako "baby leaf".
Pozdrawiam
Bea

[Elfia]

Mój od dwóch tygodni ma liście wielkości dłoni. Nawet drugi siew z marca jest już duży. Na wczesne wysiewy szklarnia lub inspekt są jednak niezawodne.

[besia]

Mój popikowany szpinak dzis poszedł na kompost, zatrzymal wzrost a ja czekac nie będę bo miejsce mi potrzebne ten który został nieprzerwany rośnie jak szalony i wystarczy aż za świat ;) także nigdy wiecej pikowania szpinaku

U mnie pikowanie młodych siewek szpinaku przyniosło doskonały sukces .
Nigdy tak wcześnie nie miałam szpinaku sianego wiosną .
W przyszłym roku też tak zrobię , a młode sieweczki za przykłdem kolegi Biotita popikuję do małych spinanych doniczek i myślę , że będzie jeszcze wcześniej niż w tym roku .
Każde z nas ma inne doświadczenia ze szpinakiem i warto się nimi dzielić , by móc skorzystać z doświadczenia innych .
Zjadamy teraz szpinak popikowany w szklarni , ten wysiany bezpośrednio do gruntu też doskonale sobie radzi i będzie gotowy do konsumpcji gdy skończy się ten w szklarni .

Szpinak pikowany w szklarni .


Szpinak siany do gruntu .

[LaKamila]

Mój w donicach jest taki jak Twój w gruncie. Też ma czas do połowy maja bo później idą tam pomidory

[ZielonaZabka]

Mój w gruncie dzisiaj dopiero zaczął wypuszczać liście właściwe.

[Aguss85]

Hmm to u mnie się pospieszył, z tunelu zebrałam całe 30l wiadro w sobotę, a w gruncie niestety już wybija w kwiatostany. Odmianę mam mieszańcową, więc mi nasiona niepotrzebne. Jak ktoś ma doświadczenie, to warto zebrać w ogóle te liście? Wiem, że sałaty jak już wybija w kwiat nie ma sensu zrywać, bo jest niedobra, ale może chociaż do mrożenia warto go zebrać?

[Biotit]

Zbieraj szybko wszytko, blanszuj i zamroź, jak zacznie kwitnąć, to niestety pozostaje Ci tylko kompost.
Ja posadziłem (z rozsad) Matador w 2 rzutach, pierwszy już zbieram, drugi ładnie rośnie.

[Aguss85]

Dziękuję, jutro go powyrywam