Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

dziś znalazłam kolejne nowe objawy na 3 pomidorach..
kolejny kalman, na nowym 178 i rudym ziemniaczanym...

Ponawiam pytanie do Kozuli..

Aniu..
przesadzić tylko te z objawami czy wszystkie pomidorki..-sadzonki roślin?
Dziś wyruszam polować na torf w swoim mieście.. oby się powiodło..bo rok temu w żadnym!! sklepie ogrodniczym nie było czystego torfu!!

A..
dodam że zasolenie ziemi jest spore we wszystkich doniczkach widać biełe grudki.. w niektórych skupiska..nie wiem czy to zasolenie już czy pleśń..

-- 12 kwi 2012, o 11:19 --

a.. i przepaliło już 2 rośliny..
Fioletową i zieloną zebre.. normalnie upala u korzeni..

-- 12 kwi 2012, o 11:20 --

A..
i czy pojemniki ponownie odkażać przy sadzeniu na nowo sadzonek czy nie trzeba już?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rusalka pisze:a.. i przepaliło już 2 rośliny..Fioletową i zieloną zebre.. normalnie upala u korzeni..
Rusalko to mogą być objawy zgorzeli siewek tylko jak pisała kozula zwykle im nie towarzyszą zmiany na liściach tylko objaw więdnięcia ( ja miałam z 5 lat temu do czynienia ze zgorzelą u mojej rozsady pomidorów :evil: ) . Kup previcur i podlej no i oczywiście zrób to co radziła kozula :D .
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

czy torf odkwaszony to taki ktory ma pH 7,4-7,8? -taki mają do pieczarek jako torf do pieczarek i torf kwasny -ale jakie pH on ma nie wiedza bo sie nazywa torf kwasny i tyle..

cholercia.. ludziska nie wiedza co to torf odkwaszony.. idioci tu pracuja :?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rusalka, ten o pH ok. 7 to torf odkwaszony i jego się używa do pieczarek. Torf kwaśny ma pH ok. 3,5.
PS. Do pomidorków odkwaszony musi być :)
PS.nr2. Rusalka, a w Castoramie patrzyłaś za torfem? Ja kupuję w Casto w takich czarnych workach, bardzo fajny torf produkowany przez Hollas o pH ok. 7,2-7,5. Jak na razie sprawdza się świetnie (tfu tfu odpukać ;:14 ) :D
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Aniu

Torf odkwaszony przydatny do uprawy pomidorów musi mieć pH nie więcej jak 6,5. I takie parametry ma m.in torf z Pasłęka. Na opakowaniach torfu pisze jak byk jaka jest jego kwasowość. Tyle razy już tu pisałem byście przestali kombinować. Jak się tu mówi, że torf odkwaszony, to ma być torf odkwaszony a nie żadne podłoze do pieczarek. Weź takiego torfu w garść i rozetrzyj w palcach. Jak brudzi palce jak pasta do butów to znaczy, że jest z domieszka torfu niskiego i won z nim

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz, ja całe Kielce obleciałam za torfem z Pasłęka o pH ok. 6,5 i ani widu ani słychu.. Sprzedawcy się na mnie patrzyli jakbym co najmniej złotych samorodków szukała. Kupiłam więc ten 7,2, bo siewki mi umierały i nie miałam czasu zamawiać gdzieś torfu i czekać po 2 tygodnie aż dojdzie (o ile w ogóle) i będę mogła przesadzić rośliny z tej beznadziejnej ziemi Substr..lowej. Na razie ten torf u mnie sprawdza się dobrze, roślinki mi odżyły, szczególnie papryki i oberżyny, które wysiałam do zakażonego jak się okazało podłoża i połowa mi padła zanim zdążyłam zareagować :(
Pomidory na szczęście wysiałam już do czystego torfu i póki co jest - nie zapeszając - bardzo dobrze, nawet pomimo innych błędów, jakie udało mi się w tym sezonie "zaliczyć" :oops:
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

To jest arcyciekawe cantati, że w Kielcach nie uświadczysz torfu odkwaszonego choć jest o 100 km bliżej Pasłęka niż ode mnie. A dlaczego rozsada rośnie Ci dobrze przy pH 7,2 to mogę Ci powiedzieć na ucho :D . Wytłumaczenie jest bardzo proste. Myślę , że po tym sezonie bardzo dużo forumowiczów przejdzie na uprawę rozsad w czystym torfie odkwaszonym. Niech sobie producenci tych cudownych ziem nie myślą, że 2 miliony działkowców w Polsce to dwa miliony idiotów.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Mów, mów, już nadstawiam ucha.. ;:109
Ja też byłam zdziwiona, bo poza marketami takimi jak Casto czy Praktiker, mamy jeszcze np. 2 oddziały Agrocentrum i w żadnym nie było. Była za to bardzo miła Pani, która obiecała, że zamówi i mam mieć ok. środy w przyszłym tygodniu :D
A co do ziemi do siewu, to ja już na pewno nigdy żadnego "specjalistycznego" podłoża nie zakupię, o nieee....
Chociaż, jak tak nad tym pomyśleć, to - pomijając już winę producentów podłoży - zastanawiające jest też to, w jakich warunkach sklepy/markety przetrzymują worki z podłożem przez zimę. Przecież to wszystko zalega na placach za sklepami, nasiąka od deszczu, śniegu i wszystkiego co znajduje się w ziemi na której to zalega.. Potem sprzedają takie nieświeże podłoże i pewnie to jest główna przyczyna złej jakości i zakażeń patogenami czy np. ziemiórkami - jak wielu Forumowiczów się skarżyło.
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

cantati pisze:Mów, mów, już nadstawiam ucha.
Kwasowość ziemi podawana na workach mierzona jest w wodzie destylowanej i ma tylko charakter orientacyjny. Dla uprawy ważna jest inna kwasowość tzw kwasowość wymienna, którą mierzy się nie w wodzie a w 1 normalnym roztworze chlorku potasu i pH tak mierzone jest niższe od mierzonego w wodzie. Dodatek więc nawozu do torfu a głównie potasu powoduje spadek jego pH i w rzeczywistości taki torf po dodaniu nawozu ma kwasowość nie 7,5 a właśnie 6 lub 6,5 czyli odpowiednia dla większości warzyw. Tyle z grubsza dla zrozumienia zagadnienia

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz - dzięki, zagadnienie zrozumiane :D , nawet przez osobę, która swoją edukację w zakresie chemii zakończyła w ósmej klasie podstawówki - ani w szkole średniej, ani na studiach przedmiotu tego nie miałam, i teraz, po latach mogę powiedzieć tylko "niestety nie miałam", bo często gęsto przydałoby się ;)
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Siałam w tym roku pomidory do różnych podłoży. Każda odmiana osobno, niektóre odmiany po 1 nasionku w pojemniczek a inne garścią nasion w większy pojemnik. Na jednej, i tylko tej jednej odmianie, mam coś, co być może jest zgorzelą. W to samo podłoże mam wysianych kilka innych odmian i u nich nie wypadła żadna siewka (są już popikowane 2 tygodnie). A w tej jednej odmianie na 17 wysianych padło 10 po rozłożeniu liścieni. Łodyga tuż przy ziemi robiła się cieniutka, jakby ściśnięta nitką, i siewka padała. Wczoraj padły kolejne dwie.
Nasiona tej jednej odmiany wydłubałam z pomidora, to jakiś miejscowy - wielki, smaczny i mięsisty. Część nasion tego pomidora zrobiła się czarna po wysuszeniu na serwetce, wyrzuciłam je i wysiałam tylko te wyglądające zdrowo. Czy jest możliwe, że zakażone zgorzelą były nasiona a nie ziemia ?
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ja widziałem duże wory torfu odkwaszonego w rolniczej centrali nasiennej, poszukajcie takiej w swojej okolicy. Producenci warzyw tego używają, więc musi być dobry :wink:

Ja już wcześniej zakupiłem podłoże Aura Pasłęk i jak dotąd (odpukać) jest ok. Próbowałem też ziemi uniwersalnej, o konsystencji bardziej zlewnej, czarnej jak wspominał forumowicz. Testowe siewki częściowo padły na zgorzel, niektóre tuż po skiełkowaniu, ale kilka starszych sadzonek które do niej posadziłem rosło i nadal rośnie wspaniale. Na pewno nawozu producent nie żałował :lol:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Tula, czytałam, że tak, zgorzel powodują grzyby, które mogą się znajdować albo w podłożu, albo właśnie na nasionach :(
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”