Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Madzia25K
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 12 lut 2009, o 20:29
Lokalizacja: Polska południowa

Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4



Poprzednia część wątku jest tu :arrow: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Przypominamy,iz jest to watek merytoryczny.
Luźne rozmowy prosimy prowadzić w sekcji OFFTopic :wit



Puk Puk to znowu ja:) Czy mógłby ktoś mi powiedzieć co dolega moim pomidorkom? Próbowałam diagnozować na stronie inwarz, ale nic tak do końca mi nie wyszło :? Dlatego proszę fachowców z tutejszego forum o pomoc w diagnozie. Widoczne plamy występują na liściach tylko i wyłącznie, chore liście na bieżąco obrywam, brak innych objawów. Podejrzewając zarazę prysnęłam w zeszłym tygodniu Amistarem, a 2 dni temu Mildexem. Nie chcę już więcej stosować chemii, a to co zastosowałam nic nie dało :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
wciąż jestem zielona
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Madzia25K, na liściach widać plamki zarazy. Na razie ubita, więc nie martw się, że opryski nic nie dały. Widocznie w momencie oprysku była już zaawansowana, stąd nowe plamy. Jeśli będzie sucho, powinna się na jakiś czas uspokoić.

Pozdrawiam, kozula
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

@Madzia25K

Nie martw się. Jest dokładnie tak jak pisze kozula. U mnie też po oprysku Mildexem wychodzą następne plamy, ale przed opryskiem pojawiały się w tempie wykładniczym a teraz też się pojawiają ale maleje ilość nowych plam/dobę.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Kozula..
A możesz zerknąć w poprzedniej części na moje pomidory -str 90
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... start=1246 <-bezpośredni link do str
Kalman dziwne ślady ma (nie chce się "nakręcać ale się powiększają, albo stają się bardziej wyraźne).. i te liście na pomidorach usychające -też mnie martwią..
Już nie zawracam głowy żółtymi liśćmi -myślę że "starość" je dopadła albo coś co groźnym nie jest..
Ale usychanie mnie martwi..
Oglądałam korzonki liści i nie zauważyłam usychania od korzonków tylko od brzegów liści
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2423
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Moje pomidory w tunelu też dopadły jakieś plamy . Co prawda na niektórych pomidorach i generalnie na starych liściach. Oczywiście nie jestem w stanie zdiagnozować czy to niedobory pierwiastków czy choroby. Ze środków grzybobójczych pryskała dwa razy Mildex'em (ostatni raz w miniony poniedziałek ) a pomiędzy nim opryskałam Dithane . Pryskałam też 2 razy siarczanem magnezu-0,5 % oraz saletrą wapniową 0,5% ( bo jedyne co mi się udało w 100% zdiagnozować to sucha zgnilizna). Teraz pryskam raz w tygodniu nawozem do pomidorów Magiczna Siła firmy Substral.
Może ktoś potrafi stwierdzić czego to są objawy. Z drugiej strony mam z 6 krzaków pomidorów w gruncie i o dziwo nie mają takich zmian na liściach a pryskane były tak samo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Nie chcę Cię martwić , ale przypominają bardzo plamy z liści pomidorów Madzi25K trzy posty powyżej.
Poczekajmy na specjalistów a w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2423
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

11krzych pisze:Nie chcę Cię martwić , ale przypominają bardzo plamy z liści pomidorów Madzi25K trzy posty powyżej.
Poczekajmy na specjalistów a w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
Tak jak pisałam powyżej to są pomidory w tunelu więc pogoda nie ma znaczenia ale z drugiej strony wydaje mi się,że to są objawy nie jednej choroby czy niedobory -wydaje mi się,że te trzy opryski środkami grzybobójczymi.,których dokonałam powinny pomidory zabezpieczyć a tu... :roll:
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

11krzych pisze:w międzyczasie zaplanuj pogodę na opryski.
chudziak pisze:Moje pomidory w tunelu też dopadły jakieś plamy
Pod osłoną każda pogoda jest dobra.
chudziak pisze:Ze środków grzybobójczych pryskała dwa razy Mildex'em
Mam nadzieję, że trzeci raz już nie będziesz.

Pozdrawiam
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2423
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

No własnie nie zamierzałam nawet drugi raz ale nic innego nie miałam a zmian na liściach nie potrafię w 100% zdiagnozować więc wykonałam drugi oprysk Mildex'em . Tak więc jak pisałam był Mildex , potem Dithane i w ten poniedziałek drugi raz Mildex. A co Ty , forumowicz myślisz o tych zmianach i ewentualnie czym teraz prysnąć jeśli to choroba(y).
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

W przypadku środków grzybobójczych/ nie tylko/ znana jest Ci chyba zasada, że pryska się przemiennie środkami z różnych grup chemicznych. Poza tym , w przypadku znacznego zagrożenia zarazą drugi oprysk tez należy wykonać środkiem wgłębnym lub układowym a nie kontaktowym jak Dithane.
Jest to zaraza ziemniaczana. Plamy pojawiły się na liściach, bo I oprysk był za póżno. Ponieważ może wystąpić infekcja wtórna proponuję jeszcze jeden oprysk ale nie Mildexem. Może to być środek zawierający propamokarb lub cymoksanil/ Infinito, Previcur, Toska, Curzate M, Helm-Cymi/.
I jeszcze jedno. W okresie wzmożonego zagrożenia zarazą nie wietrzyć tunelu w czasie deszczu.

Pozdrawiam
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2423
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pierwszy oprysk Mildex'em wykonałam 17-tego czerwca i wydawało mi się ,że to było w porę dlatego też ten drugi był Dithane . Skoro nie ma wątpliwości ,że to zaraza :( to muszę poszukać jakiegoś środka z innej grupy co by się nadawał pod osłony ( choć sklepy ogrodnicze są już "wyczyszczone") i prysnąć .
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

chudziak pisze:wydawało mi się ,że to było w porę
Niestety liczą się godziny od momentu zakażenia. Najczęściej z interwencją spóźniają się ci , hodujący pod folią, sądząc naiwnie, że folia ochroni ich pomidory.

:wit :wit
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1444
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Zaraza jest widoczna na liściach z pierwszych 2 fotek, a pozostałe to alternarioza tak? Czy wszystkie te liście zaatakowała już zaraza?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”