Pikowanie pomidorów cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Część 1 znajduje się tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=4075
I do takiej uprawy zachęcam naszych Forumowiczów, bo taka uprawa mimo że nie jest ekonomiczna , to daje prawdziwy smak pomidora, bo wydaje mi się że to jest najważniejsze w dzisiejszej dobie wytwarzania produktów spożywczych.
Tak Tadeusz... popieram Cię. Dodam jeszcze jedną zaletę takiej uprawy. Przez wiele lat miałam alergię w postaci paskudnej wysypki. Sporo czasu minęło nim się zorientowałam, że to kupne pomidory są tego przyczyną. Zaczęłam uprawiać swoje i tylko takie jadam. Nie ważne, że są mniej obfite plony, zawsze można posadzić więcej krzaczków żeby owoców było więcej. I niestety jeśli zdarzy mi się zjeść kupne pomidorki lub np.brokuł czy kalafior, skutki zawsze są jednakowe - wysypka. I czym nas to żywią więksi producenci :?: :?: :?:
szmulik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 mar 2011, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Witam
Dwa tygodnie po pikowaniu pomidorów zaczęły więdnąć dolne liście, mam kilka rodzajów sadzonek niektóre siane w innych terminach a liście zwiędły we wszystkich w tym samym dniu.
Co może być przyczyną i jak ją wyeliminować?
Obrazek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Być może być przyczyna podlania ,duża różnica wody z temperaturą pikówki, lub mokra sadzonka i intensywne słońce, zakładamy ,że w nocy temperatura jest około 15 oC.
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3079
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Czy można podlać rozsady pomidorów jakimś nawozem dla wzmocnienia?
szmulik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 mar 2011, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

zapominałem dodać ze więdniecie nastąpiło z dnia na dzień
wczoraj było ok a dziś jak widać:(
możliwe ze to wina zimnej wody chociaż zawsze trzymam wOdę w konewce e tym samym pokoju co mam pomidory.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Taki objaw też może być ,gdy zostało otwarte okno ,a na dworze jest jeszcze zimno, może także uwalniać amoniak z podłoża i gdy roślina jest wilgotna też zostanie poparzona ( złe nawozy) .
szmulik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 mar 2011, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Faktycznie otworzyłem na chwile okno, na dworze jakieś 7 stopni i słońce było
Czy jest jakiś sposób zeby je uratować?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Skłaniał bym się do opinii ecopoma. Równoczesność wystąpienia tych samych objawów na wszyskich pomidorach , niezależnie od pory siewów, logicznie wskazywałaby, że wszystkie rośliny doznały w tym samym czasie tego samego urazu. Tylko podlanie wszystkich roślin w jednym czasie jest możliwe. Zastanawia mnie to, że inne warunki wzrostu musiały mieć te pomidory do momentu pikowania a inne po. Widać na zdjęciu, że do liścieni roślina ma inny kolor łodygi, bardziej naturalną zieleń , natomiast powyżej liścieni ma nienaturalnie żółtą barwę. Liście również u pomidora powinny mieć bardziej zielony odcień. A czy na liściach nie ma plam ? Bo na zdjęciu wygląda, że są.
Dostrzegam równiez ślady pleśni na powierzchni gleby,co może świadczyc o zbyt intensywnym podlewaniu.

Pozdrawiam
PS
Skąd bierzesz wode do podlewania ? Jeżeli z sieci miejskiej jest rowniez możliwość ,że jest przechlorowana.
szmulik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 mar 2011, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Witam
Na liściach nie ma plam.
jeśli chodzi o kolor to wydaje mi się ze jest jednakowy, raczej wina zdjęcia.
Jutro zrobię dokładniejsze zdjęcia jeśli będzie co robić.
Pomidory od siewu do teraz są w identycznych warunkach.

Wodę biorę z kranu ale zanim ją użyje stoi w konewce przez 2 dni.

Czy dobrym pomysłem jest dać jakiegoś nawozu przeznaczonego do pomidorów? do tej pory nie używałem niczego.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Jedyna rzecz jaką możesz na razie zrobić, moim zdaniem, jest oberwać liścienie. Bo, jeżeli jest to choroba ograniczysz tym samym rozprzestrzenianie sie grzyba. Nawozić na razie nie radzę, bo nie wiesz jakie jest stężenie nawozów w podłożu.
I powiedz mi, czy ziemia była świeża , czy przypadkiem nie trzymana w foliowym worku od ubiegłego roku .
:wit
Judyt
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 cze 2010, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Dlaczego ziemia z ubiegłego roku ma być zła? Mam taką, do niej sadzę, co z nią może być nie tak?
szmulik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 mar 2011, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

forumowicz pisze:.
I powiedz mi, czy ziemia była świeża , czy przypadkiem nie trzymana w foliowym worku od ubiegłego roku .
:wit
świeżo kupiona ale ile leżała w worku przed zakupem to niestety nie wiem:(
Najdziwniejsze to ze mam jedną sadzonkę sianą i pikowaną dużo wcześniej i ze 4 razy większą i w niej tez więdną dolne liście mimo ze tyle czasu było wszystko ok.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

W substratach na bazie torfu, przechowywanych dłuższy czas w szczelnych foliowych workach zachodzą zmiany w wyniku których powstaja w takiej ziemii substancje toksyczne dla roślin.
Chociaż nie wszystkim to sie podoba, zacytuję:
Przyczyny:

* utrzymująca się wyższa od optymalnej temperatura powietrza i podłoża uprawowego
* zbyt wysokie stężenie składników w podłożu (np. w paluszku wełny mineralnej przy wysiewie EC powyżej 2,5, przy rozwijaniu liścieni EC powyżej 2,8,
* toksyczność podłoża najczęściej spowodowana długim przechowywaniem wilgotnego, zmieszanego z nawozami substratu torfowego w zamkniętych szczelnie opakowaniach.

Zapobieganie:

* dostosowanie stężenia składników w podłożu wysiewnym do jego rodzaju
* nie należy przechowywać w szczelnych opakowaniach substratów zmieszanych z nawozami,
Rzecz sie tyczy zmian w liscieniach rozsady pomidorów.

Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”