Z mączlikiem to była jakaś masakra. Z kapusty podnosiły się chmury tego paskudztwa. Mnie się uratował 1 jarmuż, który przypadkowo wleciał w grządkę majeranku i jego mączliki omijały.chudziak pisze:Ja się najbardziej obawiam ataku mączlika . Z roku na rok jest go coraz więcej właśnie na kapustnych - w zeszłym roku opanował mi mączlik jarmuż
Dlatego w tym roku pomiędzy kapustę chcę powtykać miętę, majeranek, rozmaryn, aksamitki. Może coś to da, tym bardziej, że kapusta rośnie w tunelu, więc zapachy powinny się zwielokrotnić.