Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Lidii
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 kwie 2013, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Witajcie, jestem nowa na Forum :D , choć wcześniej zaglądałam tu do interesujących mnie tematów :roll: . Mam parę nasionek okry i myślałam, że i tym razem coś znajdę na jej temat. Sama wysiewałam ją poprzedniego roku (nasionka z marketu) i spora ich ilość mi powschodziła. Niestety, po wysadzeniu ich na zagonek, wszystkie mi zmarniały. Nie wiem dlaczego, może było za zimno, może też nie spodobało im się samo przesadzanie, podobno nie lubią tego ;:174 .
Jeszcze raz w tym roku podejmę z nimi próbę.
Jednak nie o tym chciałam napisać, lecz o samym jej smaku. W latach 70 czasem można było kupić bułgarskie leczo, wtedy, kiedy nie była tak rozpowszechniona u nas nawet papryka i sama potrawa była prawie nieznana. Otóż w tej potrawie w każdej puszce albo słoiku można było znaleźć pojedynczy strączek okry, nie wiedzieliśmy jak się nazywa ta roślina, ale potrawie nadawała wyjątkowy smak. Potem z okrą spotkałam się jakiś czas mieszkając w Nigerii. Robiono tam z tych strączków gęstą papkę (miksowano z dodatkiem różnych, głównie ostrych, przypraw, szczególnie ostrej papryki). Ten sos nazywano, jeśli dobrze pamiętam, "stiu", polewano nim smażonego kurczaka i duszono. Nigdy w życiu nie jadłam równie smakowitej potrawy. Okra jest super i bardzo żałuję, że nie spotkałam się z nią w naszych sklepach w postaci strąków a nie tylko nasionek :wink:
darnok
200p
200p
Posty: 388
Od: 13 kwie 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Kupiłem nasiona okry z Legutki,wysiałem wzeszły mi tylko 3,trzeba to siać w jakiś specjalnych warunkach,sposób?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Okra zauważyłam słabo kiełkuje - potrzebuje też dużo ciepła przy kiełkowaniu.
Jak nasionka nie zgniły Ci w ziemi to postaw w ciepłym miejscu (z racji wiosny nie powiem, że na jakimś piecu czy kaloryferze)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Ja swoją okrę posadziłam w tunelu ale słabo rośnie, ma kilka listków i z 10 cm wysokości a na zdjęciach widziałam, że to rośnie ogromny krzak, więc chyba nic z tego nie będzie.
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
fruitssk
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 23 lut 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Galicja
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Wyrosła komuś w tym roku okra? Moja zdechła po przesadzeniu do tunelu. Więcej tego błędu nie popełnię - sieje bezpośrednio.
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim.
Zupełnie po nic. Tak dla siebie by się bronić.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Moja okra ma jakieś 30 cm... Spędziła po zalaniu 3 dni pod wodą i teraz zaczyna odbijać - ale co z tego będzie nie wiem - zobaczymy na jesień...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

U mnie w tym roku totalna porażka z okrą chyba dam sobie spokój , bo ani sianie , ani rozsada nie daje spodziewanych rezultatów. Nie ten klimat!
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Moja w tunelu wcale nie rośnie, siedzi taka jak wsadziłam tylko miejsce zajmuje.
Nie wiem czy pH ziemi jej nie pasuje, czy za mało podlewam, czy za dużo, czy jakiś składników jej brakuje, czy za zimno czy za gorąco. Szkoda gadać :(
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Ja posadzilam okre na dworzu, rozsadę robiłam z nasion Legutki, wyszły tylko 3 roslinki. Rosną obok cukinii i groszku cukrowego, na razie nie są bardzo wysoki ale juz na każdej pojawiło sie po jednym kwiatku (maja jakies 30 cm). Mam nadzieje ze bedą jakies owoce z niej bo bardzo mi smakuje :)
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Swoją okrę wysiałam w marcu po 2 nasionka do doniczki. Wzeszły prawie wszystkie. Rosły na parapecie do połowy maja. W tym czasie na dolnej stronie liści pojawiły się jakieś przezroczyste kuleczki, w których był jakiś płyn. Usuwałam to systematycznie a one gubiły listki, wypuszczały następne i tak w koło Panie....Do tej pory siedzą w gruncie jak zaklęte. Miały nawet pączki, ale zgubiły. Nie wiem co zrobiłam żle, co im nie odpowiada.
henryka
200p
200p
Posty: 373
Od: 13 lut 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Czy komuś udało się uzyskać zadowalający wynik w uprawie okry?
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Na razie jeszcze nie wiem bo rośnie, w miejscu kwiatów (po 1 na każdym z 3 krzaczkow) pojawiły się chyba zawiazki jadalnej części. Nie spodziewam się więc wielkiej ilości do jedzenia, niestety :-( w przyszłym roku spróbuje moze pod folią.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

a ja o swojej tak naprawdę zapomniałam... ale chaszcze takie miałam koło papryk, że czas było je usunąć i oczom pojawiła się z owockami ;:oj ;:oj

Obrazek
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”