Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sybil
200p
200p
Posty: 226
Od: 9 kwie 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

popcarol - okrę mam w tunelu foliowym. W pierwszym sezonie uprawy, gdy jeszcze nie miałam osłon, w gruncie urosła bardzo malutka, ok. 20-30 cm, miała ze 4-5 liści i po 1- owocu na krzaczku. W tunelu rośnie bujniejsza.
Nasiona okry są bardzo twarde. Była już tu kiedyś dyskusja i ktoś zalecał skaryfikację. Zrobiłam tak i rzeczywiście lepiej wykiełkowała.
Delikatnie nadpiłowałam pilniczkiem do paznokci łupinkę, nie całkiem przepiłowałam, tylko trochę starłam, potem namoczyłam godzinę w wodzie i dopiero do gleby.
Czasem też mi się robią "czapeczki", myślałam, ze może stare nasiona, słabiej kiełkują. Miałam kilkuletnie.
Awatar użytkownika
Balykan
200p
200p
Posty: 400
Od: 8 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

W zeszłym roku siałem okrę wprost do gruntu po "zimnej Zośce", ładnie wzeszła. Tylko stała potem w miejscu i nie rosła, nic z tego nie wyszło. Podejrzewam, że winna była temperatura, w dzień ciepło, a noce zimne - u mnie tak było przez większą część ubiegłorocznego sezonu i miałem też ten problem z ogórkami i ciepłolubnymi odmianami pomidorów. W tym roku ponownie próbuję z okrą i tym razem przygotowuję rozsadę, żeby do gruntu (szklarni) posadzić silne, dorosłe rośliny. Mam już w growboksie siewki z pierwszymi liśćmi właściwymi, na dniach zamierzam oddelegować towarzystwo z multipalet do kubków 0.5l i mam pytanie, czy sadzić siewki po same liścienie jak to się robi z niektórymi warzywami, czy okra tego nie lubi i mam sadzić jak rosły?

Co do kiełkowania, to ja moczyłem kilka godzin w letniej wodzie, potem pomiędzy waciki. Kiełki były po 3 dniach. Potem sadziłem w multipalety, jakieś 2 cm pod ziemią. Miałem tylko 3 "kaski", które pomimo polewania wodą się nie otworzyły.
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Też robię rozsadę, dziś posiałam do kubków 200ml po jednym nasionku, moczyłam dobę w wodzie z dodatkiem wody utlenionej, połowa puściła kiełki. Okrę mam pierwszy raz. Nie będę pikować czy przesadzać, będą w tych kubkach do wysadzenia do gruntu.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Też planuję posiać okrę, ale na opakowaniu jest informacja żeby wysiewać w marcu. Co sądzicie o uprawie w pojemnikach na balkonie ? Część mogę wysiać na działce rodziców ale chciałabym toż spróbować w donczce. Ma ktoś jakieś doświadczenia ?
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Posiadam....w zasadzie jedynie takie doświadczenia ;:306 W prawdzie wszędzie zobaczysz, że okra do pojemników się nie nadaje, ale ja ją uprawiałam w zeszłym roku w całkiem niedużych donicach z powodzeniem ;:108 Donice gliniane 2 sztuki w każdej 2 rośliny, 20l, stanowisko południowe, ale osłonięte od wiatru, rozsada robiona w połowie marca. Teraz też jeszcze nie wysiałam. Ogólnie zbytnio o nią nie dbałam. Nie lubi przelewania z tego co zauważyłam. Fotę już chyba wklejałam, więc nie będę się powtarzać. Zaowocowała, zjedliśmy ze smakiem w gumbo. Spokojnie możesz próbować w donicach. Jak już posieję na pewno znajdzie się relacja w moim wątku.
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

(....) A mam jeszcze takie pytanie. Staram sie sadzić rośliny zgodnie z kalendarzem biodynamicznym. Czy te strąki zaliczamy do owoców czy liści ? :)

Usunięto treść nie na temat/mod. E
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Te strączki to owoc :tan
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

To czekam jeszcze chwilę. Właśnie się skończyły dni owocu. .....tekst nie na temat usunięty mod.jokaer
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Okra wysiana 3 marca. Zdjęcie z 7 marca, 8 z 21szt.
Obrazek
8 marca jest już 12 z 21.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Lyanna, a nadpiłowałaś nasiona czy tak wrzuciłaś do ziemi ? A może moczyłaś? Dzisiaj chcę je zasiać i zastanawiam się, czy jakoś specjalnie je przygotować.
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

LaKamila - przez dobę moczyłam nasiona w wodzie z dodatkiem wody utlenionej, niektóre się otworzyły (i pewnie właśnie te wyrosły). Później posadziłam wszystkie do ziemi.
Teraz z 21 nasion mam 12 roślinek. Reszta już chyba nie wyjdzie.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Właśnie się moczą. Dolałam "na oko" trochę wody utlenionej, mam nadzieję że nie zaszkodzi :)

Część nasion pływa po powierzchni a część opadła na dno. Czy u okry też powinniśmy sadzić tylko te nasiona, które opadają ?
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?

Post »

Nie wiem, mam okrę pierwszy raz :D . Nasiona innych roślin zawsze sadziłam wszystkie, niezależnie czy wypływały przy moczeniu, czy nie.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”