Fredek- Pomidory i bazylia Fredkowej
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pomidory i bazylia
Też mam coś takiego... Przypuszczam, że to od słońca i od sporych wahań temperatur...
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Pomidory i bazylia
Tu były podobne objawy, też żółkły kwiatki i zasychały
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &view=next
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &view=next
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pomidory i bazylia
Dziękuje Ci Kasiu. U mnie przyczyna są najprawdopodobniej błedy w nawożeniu ... niestety... przedobrzyłam.
Re: Pomidory i bazylia
Ciekawe...nawożę tyle co w zeszłym roku, choć jest to inny nawóz, taki typowy marketowy. Jednak stawiam na pogodę w moim przypadku. Teraz stoją tak, że słońce bezpośrednio na nie nie świeci...więc nadal czekam.
Pleśń odpada, w tym roku mam najładniejsze liście w mojej dotychczasowej historii z pomidorami.
Minimini coraz więcej i pojawiają sie nowe kwiatki i nowe pomidorki
Bazylia pięknie się rozrasta! w niedziele potrzebowałam bazylie do sałatki na działce, więc po drodze, kupiłam doniczkę w markecie. Całej nie zużyłam, więc teraz stoi na moim stole. Ciekawe co z niej będzie, bo nie planuje jej od razu zjeść
Pleśń odpada, w tym roku mam najładniejsze liście w mojej dotychczasowej historii z pomidorami.
Minimini coraz więcej i pojawiają sie nowe kwiatki i nowe pomidorki
Bazylia pięknie się rozrasta! w niedziele potrzebowałam bazylie do sałatki na działce, więc po drodze, kupiłam doniczkę w markecie. Całej nie zużyłam, więc teraz stoi na moim stole. Ciekawe co z niej będzie, bo nie planuje jej od razu zjeść
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
Re: Pomidory i bazylia
Zdjęcia zrobione kilka dni temu... pomidorki znikają dość szybko no ale robią się już nowe
Bazylia zwykła jest dosyć mocno przystrzyżona, bo część łodyg zaczyna sie już robić zdrewniała.
Koktajlowe raczej bez zmian, ale też liście zostały dosyć poważnie przerzedzone...zobaczymy czy to coś da.
Bazylia zwykła jest dosyć mocno przystrzyżona, bo część łodyg zaczyna sie już robić zdrewniała.
Koktajlowe raczej bez zmian, ale też liście zostały dosyć poważnie przerzedzone...zobaczymy czy to coś da.
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Pomidory i bazylia
Fredek, co to za odmiana bazylii? Wygląda pięknie, jak krzew oregano lub tymianku. Jest równie aromatyczna, jak zwykła bazylia?
W mojej szklarni posadziłam bazylię pomiędzy pomidorami i papryką. O ile na pomidory obecność bazylii prawdopodobnie nie wpływa, o tyle jakiś czas po posadzeniu rządku bazylii papryka ruszyła i z dnia na dzień rośnie, a sama bazylia jest piękna, jak nigdzie indziej w ogrodzie czy w doniczce. Ta rosnąca pomiędzy pomidorami a ogórkami, również w szklarni jest przeciętna i nie rośnie tak ładnie, ale też w cieniu dużych roślin nie ma tyle światła.
W mojej szklarni posadziłam bazylię pomiędzy pomidorami i papryką. O ile na pomidory obecność bazylii prawdopodobnie nie wpływa, o tyle jakiś czas po posadzeniu rządku bazylii papryka ruszyła i z dnia na dzień rośnie, a sama bazylia jest piękna, jak nigdzie indziej w ogrodzie czy w doniczce. Ta rosnąca pomiędzy pomidorami a ogórkami, również w szklarni jest przeciętna i nie rośnie tak ładnie, ale też w cieniu dużych roślin nie ma tyle światła.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
Re: Pomidory i bazylia
Elfia to bazylia drobnolistna...jest aromatyczna, choć wydaje się odrobinę mniej niż zwykła
A mnie w tym roku pozostanie już chyba tylko podziwianie pomidorowych liści, które jak już wspominałam są w tym roku wyjątkowo piękne i zdrowe
Dobrze, że skusiłam sie na te minimini polecam je każdemu
A mnie w tym roku pozostanie już chyba tylko podziwianie pomidorowych liści, które jak już wspominałam są w tym roku wyjątkowo piękne i zdrowe
Dobrze, że skusiłam sie na te minimini polecam je każdemu
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
Re: Pomidory i bazylia
A oto Drobnolistna po kolejnych postrzyżynach
a takie ma kwiatki, jeden znalazłam
całkiem inaczej wyglądają niż zwyczajnej
Pod koniec sezonu, zadałam sobie trudu i w końcu doszukałam sie nazwy minimini. A mianowicie PIXIE STRIPED
a takie ma kwiatki, jeden znalazłam
całkiem inaczej wyglądają niż zwyczajnej
Pod koniec sezonu, zadałam sobie trudu i w końcu doszukałam sie nazwy minimini. A mianowicie PIXIE STRIPED
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
Re: Pomidory i bazylia
Pelasia nie zapomnij uciąć kwiaty i lepiej nie dopuszczaj do zakwitnięcia, bo bazylia szybciej sie starzeje
Moje bazylie i inne zioła już w domu, drobnolistna prezentuje się nadal pięknie. Mam nadzieję, że uda mi się jak najdłużej zachować ją w dobrej formie. A zwykła chyba znajdzie sie niebawem w pesto
Poza tym z rozmarynu zrobiłam drzewko tzw. topiary. Odcięte gałązki ususzyłam, a jedną włożyłam do wody...i po dwóch tygodniach wypuściła korzonki.
Moje bazylie i inne zioła już w domu, drobnolistna prezentuje się nadal pięknie. Mam nadzieję, że uda mi się jak najdłużej zachować ją w dobrej formie. A zwykła chyba znajdzie sie niebawem w pesto
Poza tym z rozmarynu zrobiłam drzewko tzw. topiary. Odcięte gałązki ususzyłam, a jedną włożyłam do wody...i po dwóch tygodniach wypuściła korzonki.
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory i bazylia
Dzięki informacji Pelasi, udało mi się ukorzenić kilka gałązek bazylii rosną już sobie w doniczkach - spróbuję przetrzymać je przez zimę w domu (oczywiście podskubując). Ukorzeniłam też:
- szałwię melonową, którą mam w tym roku po raz pierwszy i podejrzewam, że zimy nie przetrzyma.
- stewię - kupiłam we wrześniu więc do gruntu nawet nie poszła - przycięłam gałązki w celu rozmnożenia,
- od kilku dni w wodzie stoi też lawenda francuska, jak nie wypuści korzonków będę wykopywać cały krzaczek.
- szałwię melonową, którą mam w tym roku po raz pierwszy i podejrzewam, że zimy nie przetrzyma.
- stewię - kupiłam we wrześniu więc do gruntu nawet nie poszła - przycięłam gałązki w celu rozmnożenia,
- od kilku dni w wodzie stoi też lawenda francuska, jak nie wypuści korzonków będę wykopywać cały krzaczek.
Dorota
Re: Pomidory i bazylia
No to ja też skusiłam się na ukorzenie bazylii z rozmarynem sie udało, więc teraz czekam na ruch ze strony bazylii.
Dzięki temu, że udało sie ukorzenić rozmaryn, zrobiłam mały ogródek ziołowy w doniczce. Rozmaryn z miętą już sobie rosną, czekają tylko na korzenie bazylii. Zobaczmy czy w takim towarzystwie każdy będzie się czuł dobrze ;)
Dzięki temu, że udało sie ukorzenić rozmaryn, zrobiłam mały ogródek ziołowy w doniczce. Rozmaryn z miętą już sobie rosną, czekają tylko na korzenie bazylii. Zobaczmy czy w takim towarzystwie każdy będzie się czuł dobrze ;)
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
Re: Pomidory i bazylia
Nowy sezon uważam za otwarty
W tym roku, pierwsza partia roślinek z małej szklarenki już sobie rośnie na balkonie i się hartuje a mianowicie dynie czekają na wysadzenie do ziemi.
Kolejna partia, tym razem bazylia, została posiana
Mam nadzieję, że warunki szklarniowe zdadzą egzamin i w końcu uda mi się samej wyhodować piękna bazylię, po nieudanych próbach w poprzednich latach...które skończyły się zakupem gotowych sadzonek.
Choć na wersję miniaturową, drobnolistną już nie mogę sie doczekać. Oczywiście zostanie zakupiona u tych samych pań co, co roku
A jeśli uda się z normalną bazylią w szklarni, to następna będzie fioletowa
W tym roku, pierwsza partia roślinek z małej szklarenki już sobie rośnie na balkonie i się hartuje a mianowicie dynie czekają na wysadzenie do ziemi.
Kolejna partia, tym razem bazylia, została posiana
Mam nadzieję, że warunki szklarniowe zdadzą egzamin i w końcu uda mi się samej wyhodować piękna bazylię, po nieudanych próbach w poprzednich latach...które skończyły się zakupem gotowych sadzonek.
Choć na wersję miniaturową, drobnolistną już nie mogę sie doczekać. Oczywiście zostanie zakupiona u tych samych pań co, co roku
A jeśli uda się z normalną bazylią w szklarni, to następna będzie fioletowa
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej