Papryka ożarowska
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Papryka ożarowska
Nie bój się. Delikatnie palcem w środku poruszaj kwiatkiem, żeby poleciał pyłek. Albo to samo zrób czystym pędzelkiem. Jak tylko otwierają się kwiatki polecam tak robić. Można w ten sposób przyśpieszyć zapylanie kwiatków. Robak nie zawsze usiądzie na czas, a wiatr nie zawsze zawieje jak byśmy chcieli
-- 10 lip 2014, o 11:35 --
Może właśnie dlatego masz mało owoców na swoich roślinkach
-- 10 lip 2014, o 11:35 --
Może właśnie dlatego masz mało owoców na swoich roślinkach
Pozdrawiam, Krzysiek
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Papryka ożarowska
Mam do was pytanko. Czy owoc papryki ożarowskiej rośnie do takich samych rozmiarów jak czerwona słodka papryka dostępna w sklepach?
Pozdrawiam, Krzysiek
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3998
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Papryka ożarowska
Jak będziesz ją uprawiał w tunelu/szklarni, zapewnisz cały sezon dobre nawożenie i regularne podlewanie, to powinna też taka być .
Re: Papryka ożarowska
Ile max owoców najlepiej zostawić na krzaczku,żeby wyrosły w miarę dorodne Ożarowskie?
Re: Papryka ożarowska
Dzięki za odpowiedź. Uprawiam w doniczce 3 rośliny na raz. Mają ciasno, ale na razie nie chcę ich rozdzielać bo mają 3 duże owoce. Jak tylko dojrzeją i będę mógł je zjeść to wtedy przesadzę do gruntu.
Podlewam regularnie i stosuję nawóz do pelargonii.
Podlewam regularnie i stosuję nawóz do pelargonii.
Pozdrawiam, Krzysiek
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Papryka ożarowska
Teraz już za późno na przesadzanie tej papryki do gruntu, szczególnie jak rosną w jednej donicy i będziesz musiał rozdzielić bryłę korzeniową. Nawet jak zawiąże owoce to nie urosną przed przymrozkami.
Re: Papryka ożarowska
No to szkoda w takim razie...
Na chwilę obecną czekam na 3 papryczki. Później mimo wszystko zaryzykuje i wsadzę je do gruntu.
Będę starał się ich nie rozdzielać i wsadzę je razem. Może w ziemi będzie im wygodniej i się przyzwyczają
Na chwilę obecną czekam na 3 papryczki. Później mimo wszystko zaryzykuje i wsadzę je do gruntu.
Będę starał się ich nie rozdzielać i wsadzę je razem. Może w ziemi będzie im wygodniej i się przyzwyczają
Pozdrawiam, Krzysiek