Ktoś na początku wątku napisał:
akl62 pisze:A ja dziś zawitałam na targ w Buczkowicach. Na żadnym stoisku nie było oznaczonych odmian ziemniaków.
Zgodzę się. Stara szkoła. Od znajomego wiem, że jak pytasz o Orliki -to wszystkie są orliki. A jak są podpisane inaczej i akurat je chcesz, to się okazuje że niby w tej skrzynce są Orliki Na pytanie które są dobre -wszystkie są dobre.kaLo pisze:Ja wiem dlaczego,bo w skrzynce jest akurat ta odmiana o którą pyta kupujący,"taki chłyt makertindody"(kabatert Ani Mrtu Mru)
Najlepsze są ziemniaki od babci. Babcia nigdy nie daje i nie sprzedaje zielonych -co w tym roku w sklepach jest normą. ;/
Dawniej kupowałam Orliki, potem jadło się na zmianę to co piszecie Bryze, Lordy, Vinete, Irysy, Irge. Tajfuny...
Od 2 lat najsmaczniejsze dla większości w rodzinie są ziemniaki Owacja (jeszcze ich nikt tutaj nie wymienił).