Ogórki krzywe, bombki, gorzkie,sałatkowe,wężowe, kwaszeniaki
-
- 500p
- Posty: 594
- Od: 11 lut 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zach.pomorskie
Re: Kiedy ogórki(i inne kabaczki) nie urosną gorzkie?
Wiele odmian ma w opisie "genetycznie pozbawione goryczy". A sposób uprawy i pogoda też(ostatnie jesienne zdarzają się gorzkie). A z tym sadzeniem to jak? Jak rosną głębiej to nie są gorzkie? To może obsypywanie coś też wpływało?maryann pisze:Czy to cecha odmianowa? Czy sposób uprawy?
W każdym razie w zeszłym roku na całe poletko do końca nie było ani jednego gorzkiego! Mama twierdzi, że to kwestia tego jak głęboko sie je zasadzi. Ja dopytuję o odmianę. Nie chcę pomylić, więc jutro napisze precyzyjnie, ale może macie swoje sprawdzone sposoby?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7497
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
A mój mąż to twierdzi, że zależy to od tego w którą stronę obiera się ogórka. I powiem wam, że znam więcej osób które tak twierdzą - podobno to sprawdzały. Powinno się obierać od "kwiatka do ogonka". Ja tam nigdy nie pamiętam w którą to stronę trzeba rzeźbić więc jak potzrebuję np do mizerii dwa ogórki to każdego obieram inaczej. Ale dobrze wiedzieć, że to wystarczy czubki obciąć. Dylemat z głowy.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kiedy ogórki(i inne kabaczki) nie urosną gorzkie?
A prosiłem:Beaty pisze:witam
przyczynami gorzknienia ogórków jest:
-zbieranie ich jak świeci słońce, jak są ciepłe
-podlewanie ich podczas upałów zimną wodą
-podlanie ich po suszy obficie
-podczas zbierania gniecenie ich
pzd
Co obiecałem- upewniłem się- ogórki był sadzone bardzo płytko. W tym roku mamy posiane Śremskie, więc jeśli to prawda- gorzkich nie będzie.maryann pisze:swoje sprawdzone sposoby
Jeśli chodzi o skrobanie od któregoś końca, to metoda ma częściową przydatność: otóż ogórek jest gorzki zazwyczaj przy piętce(ogonku) a czasami cały- mniej lub bardziej. Jeżeli będziemy go obierać przeciągając ostrze noża z części gorzkiej na słodką to goryczka się rozprowadzi; w przeciwnym kierunku pozostanie tylko w tej części gdzie była, a tam jej się spodziewamy i kawałewczek odrzucić można. Dlatego dobrym odruchem kucharskim jest zaczynanie od czubka(gdzie był kwiat).
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7497
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Kiedy ogórki(i inne kabaczki) nie urosną gorzkie?
Od kwiatka do końca ?! No to trzeba by umyć obieraczkę za każdym pociągnięciem, bo goryczka z końca ogórka zostaje przecież na ostrzumaryann pisze: Jeśli chodzi o skrobanie od któregoś końca, to metoda ma częściową przydatność: otóż ogórek jest gorzki zazwyczaj przy piętce(ogonku) a czasami cały- mniej lub bardziej. Jeżeli będziemy go obierać przeciągając ostrze noża z części gorzkiej na słodką to goryczka się rozprowadzi; w przeciwnym kierunku pozostanie tylko w tej części gdzie była, a tam jej się spodziewamy i kawałewczek odrzucić można. Dlatego dobrym odruchem kucharskim jest zaczynanie od czubka(gdzie był kwiat).
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Dwa lata temu miałam w gruncie odmianę Aladyn - WSZYSTKIE były całe gorzkie jak diabli i to niezależnie od tego w którą stronę je obierałam i czy im obcinałam wcześniej czubki czy nie. Rosły w pełnym słońcu i raczej miały sucho niż mokro. Nie miały podpór - leżały na ziemi.
W tym roku mam na balkonie w skrzynkach odmianę Odys F1 - na opakowaniu podane, że "bez goryczy". No i zobaczymy jak to będzie. Słońce mają silne od świtu do około 12-13. Ziemię staram się utrzymywać lekko wilgotną (nie błotko). Mają włazić sobie po sznurkach. Mam wielką nadzieję, że choć kilka nada się do jedzenia.
W tym roku mam na balkonie w skrzynkach odmianę Odys F1 - na opakowaniu podane, że "bez goryczy". No i zobaczymy jak to będzie. Słońce mają silne od świtu do około 12-13. Ziemię staram się utrzymywać lekko wilgotną (nie błotko). Mają włazić sobie po sznurkach. Mam wielką nadzieję, że choć kilka nada się do jedzenia.
te przyczyny , o których pisałam poznałam osobiście; zebrałam je wszystkie i wymieniłam
co jest nie tak, bo nie rozumiem?
faktem jest, że są gatunki ogórków, o których pisaliście wyżej, że mniej niż inne gorzknieją
(mam 38 lat, a ogórki uprawiam od co najmniej 30-tu- najpierw z rodzicami, a teraz u siebie)
trzeba wystrzegać się tych przyczyn, a ogórki nie będą gorzkie
pzd
co jest nie tak, bo nie rozumiem?
faktem jest, że są gatunki ogórków, o których pisaliście wyżej, że mniej niż inne gorzknieją
(mam 38 lat, a ogórki uprawiam od co najmniej 30-tu- najpierw z rodzicami, a teraz u siebie)
trzeba wystrzegać się tych przyczyn, a ogórki nie będą gorzkie
pzd
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 12 sty 2009, o 17:07
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Ogórki gorzknieją już na krzaku. To co się później z nimi robi raczej chyba nie ma wpływu na wystąpienie goryczki. Poza tym wszystko to robię zazwyczaj(ide po 'mizerię' w południe) i powtarzam- żaden gorzki nie był.Beaty pisze:zbieranie ich jak świeci słońce,(...)podczas zbierania gniecenie ich
Może się mylę, ale przynajmniej u mnie się nie sprawdza.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!