forumowicz pisze:Na ziemiach zbyt ciężkich, zaskorupiających się, o podwyższonym poziomie wody gruntowej, kamienistych -- korzenie marchwi będą się rozdwajać i zniekształcać. Rozwidlenie korzeni może być też spowodowane uprawą bezpośrednio po nawożeniu obornikiem lub być objawem porażenia przez mątwiki . Wybierz sobie co Ci pasuje do Twojej uprawy.
Pozdrawiam
Przykro mi. Ale nic nie pasuje do mojej uprawy.(Chyba,że te mątwiki?,bo ja siałem tą marchew na jesieni).Nic innego mi nie pasuje, dlatego,że po pierwsze stosuje system "TRZYLETNI" tzn działkę podzieliłem na trzy części i każda część dostaje obornik co trzeci rok.Jeżeli daje obornik na "jedynkę" to na "dwójkę i trójkę" daje wapno.Marchew sieje w trzecim roku po oborniku.Kapustę ,kalafiory, ogórki zaraz po oborniku, pietruszkę w drugim roku itd, itd.Wszystko w/g lektury.Mam wydrukowaną kartkę i przykleiłem ją na drzwi komórki, na której pisze w którym roku po oborniku należy sadzić i siać i w jakiej odległości od siebie.A ziemię mam bardzo dobrą II klasa.Dwa lata temu dawałem obornik krowi, bardzo świeży, ale w zeszłym roku już dałem obornik "stary" chyba pięcioletni. Teraz zrobiłem sobie pomieszczenie (zagrodę) na skoszoną trawę i chcę mieć własny kompost, tylko znowu problem! Jak go najlepiej wyprodukować? Zagrodę mam rozbieralną, aby można go przerzucać, ale co dalej? Co tam mogę dołożyć ,żeby ten kompost był super? I kiedy będzie gotowy?