Czosnek niedźwiedzi(Allium ursinum) cz.1
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czosnek niedźwiedzi(Allium ursinum)
A wiesz że chyba się skuszę?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek niedźwiedzi(Allium ursinum)
Skuś się
Szkoda życia na czekanie. Zwłaszcza że dostępne nasiona czosnku są słabej jakości. Bez względu czy kupowane od ludzi czy w sklepie.
Nie zapomnij zacienić czosnku po posadzeniu, bo słońce już nieźle świeci i liście będą duże.
Szkoda życia na czekanie. Zwłaszcza że dostępne nasiona czosnku są słabej jakości. Bez względu czy kupowane od ludzi czy w sklepie.
Nie zapomnij zacienić czosnku po posadzeniu, bo słońce już nieźle świeci i liście będą duże.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek niedźwiedzi(Allium ursinum)
Ja zostawiam. Liście są potrzebne do budowania cebulki na kolejne lata. Drugi rok kupowałem cebulki (75dkg) i część zjadam, a część sadzę. Raczej pojedynczo, pomiędzy się będzie rozsiewać.Menysek pisze:Ojej, a ja posadziłam po jednej do każdego dołka Poletko obsadzone co 10cm. Miałam (mam) nadzieję, że się zagęszczą.
Sadziłam przedwczoraj, podlałam - i co teraz - lepiej ściąć, czy raczej zachować z liśćmi?
W celu uporządkowania dyskusji dot. uprawy Czosnku niedźwiedziego
wątek zamykam i zapraszam Państwa do kontynuacji tematu w jednym miejscu czyli w części 2 ....