Patison

[mark0wy]

Witam,

Czy można pozyskać z patisona nasiona, jeśli tak, to jak to zrobić najlepiej?

Pozdrawiam
mark0wy

[GunnarSK]

Witam,
Czy można pozyskać z patisona nasiona, jeśli tak, to jak to zrobić najlepiej?
Pozdrawiam
mark0wy

Oczywiście tak, ale patisony muszą być całkiem dojrzałe i już raczej nie nadają się do jedzenia. Poza tym, patisony bardzo łatwo się krzyżują z cukiniami, kabaczkami i wszystkimi dyniami z gatunku cucurbita pepo, więc nie wiadomo, co będzie z własnych nasion, jeśli ktoś nie chce zapylać ręcznie i zakładać na kwiaty pończochę albo pół rajstopy.

[SteniaN]

QWitam .Dlaczego patinsony mają prawie męskie kwiaty?? Stenia

[Alembik]

Każda dynia najpierw ma męskie kwiaty a żeńskie startują trochę później. Najlepiej szukaj na żeńskich w jeszcze małych zalążkach a na pewno jakiś znajdziesz.

A ja mam pytanie kulinarnej natury. Chciałbym zrobić patisony marynowane, ale nie wiem czy te które mam nie są za duże do marynowania. Mają średnicę szklanki. Czy takie patisony są dobre do marynowania, czy zdecydowanie zbyt duże? Te które widziałem w markecie były malutkie, ale ja mam na razie tylko jeden owocujący krzak i po prostu gdybym zbierał całkiem małe to miałbym ich za mało do marynowania. Jak sądzicie?

[johnywawa]

Jeden z moich patisonów jakby na coś zachorował: ma na liściach liczne drobne okrągłe plamki w kolorze żółtym. Owoce wydaje normalne i zdrowe. Co to może być? Mam odmiane Polo F1 która wg producenta jest odporna na mączniaka.

[terika]

Alembik, ja marynuję patisony. Wybieram takie, które mają max ok. 4 cm. Najczęściej na takich patisonach dopiero zaczyna żółknąć kwiatek lub rozwijać się. Większych nie biorę. A dlaczego? Po pierwsze - ze względów praktycznych (więcej wejdzie do słoika), a po drugie - bardziej mi się podoba talerzyk z kilkunastoma małymi marynowanymi patisonkami, niż np. z trzema, ale dużymi Mam 4 owocujące krzaczki, ale żeby uzbierać na słoiczek 300-400 ml, potrzebuję ok. 1-1,5 tygodnia. Zebrane patisony przechowuję w lodówce i czekam na kolejne, aż dobiję do pełnego słoiczka
Pozdrawiam

[nataliaada]

Ja w tym roku zrobiłam sobie rozsadę i wsadziłam do ogrodu z 5 krzaczków. Z 5 2 czy 3 mi się uchowały i tyle mam w ogródku. Ogólnie krzaki bardzo szybko urosły, ale marnie owocują, mają mnóstwo kwiatów, ale mało owoców. Do tej pory zerwałam tylko 1 sztukę, wielkości talerza, zużyłam na leczo. Pierwszy raz jadłam patisona Stwierdziłam, że jest jak cukinia I jeżeli dalej będzie mi tak "obficie" owocował, to nie wiem czy go w następnym roku wysieję, bo dużo miejsca zajmuje. Już chyba lepiej pod tym względem jest posadzić cukinię.

[Alembik]

Trzeba od razu ciąć owoce, żeby urosły nowe. Jak trzyma się tyle czasu jakąś dyniowatą to przestaje rodzić owoce. Bo i po co? Skoro jest jeden owoc to i tak wyda więcej nasion niż zdoła się utrzymać w tym rejonie. Więc roślina nie wydaje więcej owoców tylko idzie w liście i twardość i wielkość owocu. Cukinie i patisony im bardziej tniesz tym więcej owoców wydają. Ja ciąłem od razu i teraz widzę wiele małych owocników. Uzbierałem ich już sporo, ale się okazało, że i tak za późno ciąłem. Jak ktoś ma cukinię to patisony służą praktycznie tylko do marynowania. Można zrobić nadziewane, ale cukinię w sumie też. No i do ozdoby. Przyjemnie to dziwactwo hodować.

[GRZBIET]

Alembik ja zbieram takiej wielkości jak ty kroje je i marynuje w słoikach też są pycha

[Alembik]

No ale ja już takich nie zbieram. Poszedłem za radą teriki i odkładam sobie codziennie w lodówce takie małe I tak wyszedł mi jak na razie dwulitrowy słoik. Następne będę zbierał tuż po zamknięciu się przekwitniętego kwiatu i w mniejsze słoiczki. Znając życie to i tak do pierwszych mrozów uzbiera się tego tyle, że będzie za dużo.

[Alembik]

Przepraszam za post pod postem, ale po prostu muszę się pochwalić efektami No i przy okazji chciałem zapytać czy wyszło ok. Czy nie za dużo, albo nie za mało przypraw i jeszcze po ilu dniach nadaje się do spożycia. Czy tydzień wystarczy? Aha i czy to, że się marszczą jest normalne? Nie za mocno zapasteryzowałem?

[BRZOSKWINKA]

Czytałam, czytałam, ale nigdzie nie znalazłam info. W zeszłym roku brat mi przywiózł cały kosz malutkich patisonków, wielkością przypominające gruszki. Malutkie były zielone, nieco starsze żółte, najstarsze blado żółte, jakby wyblakłe i skóra twarda jak kamień. Okazały się pyszne w słodkiej marynacie! Zupełnie jak gruchy! Chce kupić nasiona, ale nigdzie nie ma i nie wiem jak się nazywa. Pomóżcie!

[nataliaada]

Nasiona kolorowych patisonów są na allegro.
Wiem, że zielone to odmiana Gagat. Jeszcze są żółte, białe i takie białe zazielenione, ale nie znam odmian.