Peneloppe , Twoje ogórki nie są chore , tylko zagłodzone . To podłoże które widać na zdjęciu przypomina torf wysoki prosto z lasu . Ogórki , które miałaś w ziemi są najnormalniej lepiej odżywione . Jasna obwódka wokół liścia to niedobór wapnia , dodatkowo są zbyt cienkie nawet jak na hodowlę na parapecie , biohumus ma dla tej rośliny za mało azotu . W domu gnojówki byś nie dała , więc pozostawała saletra wapniowa , no ale jak do gruntu , to i tak zdecydowanie za wcześnie . Czasem ludzie ryzykują i sadzą pod trzema foliami i wytrzymują nawet do - 5 stopni .peneloppe pisze:no cóż widzę ze z tych moich graciusów nic nie będzie, ale nie szkodzi nowe nasionka to tylko 1;50....... wysieje w maju ( tak jak radzisz;) ) , a co do tych chorych sadzonek to te blaknięcie rozchodzi się równomiernie i na tym robi się białawy nalot , jak dzisz dotknełam listka to okazał się kompletnie suchy............. ale zrobiłam również eksperyment, skoro i tak pewnie wszystkie wyrzucę to wsadziłam trzy sadzonki do ziemi głęboko , ładnie okopane przykryte donicami i owinięte w agrowłókninę ...... w dzień mamy ponad 20 st. a w nocy powyżej 5. ciekawe ile sadzonki wytrzymają, a może mnie zaskoczą i wydadzą owoce....... szkoda ze nie mam namiotu foliowego czy ktoś chce obstawiać ile wytrzymają..... dodam ze do ziemi wsadziłam zdrowe ogórki( bez śladów chorobowych) ;) ;) ;)
kozula