Ogórek - choroby, szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

albo wysieje od razu do gruntu, albo kupne wysadzę od razu na stanowisko... w końcu na potrzeby własne to masowa produkcja mi nie potrzebna ;) ..... zamierzacie czymś pryskać swoje ogóraski?? powiem szczerze , że wolałabym nie pryskać .
lotta
500p
500p
Posty: 596
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Szklarniowe od razu do gruntu to nie jest dobry sposób.
Najprościej to wysiać w połowie kwietnia po 1-2 nasionka do kubeczków. Wybrałaś za ambitną metodę i niepotrzebnie tak wcześnie.
Nie trzeba zaraz się zniechęcać. Każdy na początku ma jakieś niepowodzenia.
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

z tym , ze ja mam śremski( gruntowy) i gracius gładki sałatkowy też gruntowy , śremski na razie zdrowy jest ale mam tylko trzy :( wiecej nie wyszło.........;) nie załamuje rąk i nie odpuszczam , szczegónie ze pomidory i papryka pięknie rosną. w ogródku już też wiele ważyw wzeszło, groszek ,botwinka ,pietruszka, rzodkiewki ,szczaw i sałaty , nawet słoneczniki.... dużo słoneczka u nas, a u ciebie Lotta już posiane?? może powinnam na noc przykrywać szczególnie buraczki one są podobno wrażliwe??
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

znalazłam opis graciusa; ogórak gruntowy ; Odmiana heterozyjna, partenokarpiczna, typu sałatkowego. Owoce długości 18–20 cm, bez goryczy, ciemnozielone, błyszczące, o bardzo delikatnej, gładkiej skórce i wyjątkowo małej komorze nasiennej. Jest to pierwszy polski mieszaniec ogórka polowego typu sałatkowego o takich cechach owocu. Doskonały do bezpośredniego spożycia na surowo bez obierania, w przetwórstwie — jako mrożonka w plastrach. Owoce w stadium nasiennika są dobrym surowcem na pikle. Odmiana ta może być uprawiana pod folią wysoką i niską, dając wyższy plon. Odporna na parcha dyniowatych, o wysokim poziomie odporności na mączniaka rzekomego ................... opis zachęcający prawda??
lotta
500p
500p
Posty: 596
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Nigdy bym nie przypuszczała, że chodzi o ogórki do gruntu.Myślałam, że Graciusa będziesz miała w namiocie (też można). Więc jeśli to ogórki do gruntu to w ogóle nie ma takiej możliwości, żeby siać w marcu i trzymać tę rozsadę aż do wysadzenia czyli do maja.
Trzeba siać jak najpóźniej, rozsada może mieć max. 2-3 liście (właściwe tj.te ząbkowane, bo te pierwsze wychodzące z nasiona to liścienie, one się nie liczą). Dlaczego? Bo im starsza rozsada, tym bardziej odchoruje po wysadzeniu w pole. Słońce jej zaszkodzi i będą z niej słabe krzaczki, nawet pod włókniną. A taka mała, wysadzona w pochmurny dzień ma szanse dobrze się przyjąć.
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

uuu to mnie zasmuciłaś , a to samo tyczy się pomidorów?? to moze jeszcze zdąże wysiać jedną partię??
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1444
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Nie masz powodu by się smucić :D , ja ogórki zawsze wysiewam do gruntu w okolicach 1 maja i zawsze mają już owoce końcem czerwca, w tym samym okresie co osoby które wysadzały już gotowe sadzonki, jednego roku miałam też trochę gotowych sadzonek dla porównania .Prawdą jest że sadzonka po posadzeniu do gruntu musi mieć czas na przystosowanie się do nowych warunków. Warto pokusić się na wysianie troche w czerwcu by mieć ogórki kiedy majowe przestaja już owocować.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Alice
200p
200p
Posty: 269
Od: 28 mar 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Post »

a ja w tym roku wysiałam na próbę pare ogórków w marcu i jestem ciekawa co z tego będzie a resztę wysieje normalnie do gruntu.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1444
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Znam takich co wysadzają sadzonki które juz kwitną tylko że często po posadzeniu kwiat opada,nie ma zawiązek i w sumie owocowanie zaczyna się i tak z opóźnieniem ale czasami warto pokusić sie na takie eksperymenciki ,sama robie też z różnymi warzywami. Alicja wiele też zależy od pogody , niech twoje ogóreczki bujnie rosną i owocują.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

lotta pisze: Więc jeśli to ogórki do gruntu to w ogóle nie ma takiej możliwości, żeby siać w marcu i trzymać tę rozsadę aż do wysadzenia czyli do maja.
Trzeba siać jak najpóźniej, rozsada może mieć max. 2-3 liście (właściwe tj.te ząbkowane, bo te pierwsze wychodzące z nasiona to liścienie, one się nie liczą). Dlaczego? Bo im starsza rozsada, tym bardziej odchoruje po wysadzeniu w pole. Słońce jej zaszkodzi i będą z niej słabe krzaczki, nawet pod włókniną. A taka mała, wysadzona w pochmurny dzień ma szanse dobrze się przyjąć.
Tzn ile czasu potrzebuje ogórek do wykształcenia 2/3 liści właściwych ( na parapecie)?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

no cóż widzę ze z tych moich graciusów nic nie będzie, ale nie szkodzi nowe nasionka to tylko 1;50....... wysieje w maju ( tak jak radzisz;) ) , a co do tych chorych sadzonek to te blaknięcie rozchodzi sie równomiernie i na tym robi się białawy nalot , jak dzisz dotknełam listka to okazał się kompletnie suchy............. ale zrobiłam również eksperyment, skoro i tak pewnie wszystkie wyrzucę to wsadziłam trzy sadzonki do ziemi głęboko , ładnie okopane przykryte donicami i owinięte w agrowłókninę ...... w dzień mamy ponad 20 st. a w nocy powyżej 5. ciekawe ile sadzonki wytrzymają, a może mnie zaskoczą i wydadzą owoce....... szkoda ze nie mam namiotu foliowego :( czy ktoś chce obstawiać ile wytrzymają..... dodam ze do ziemi wsadziłam zdrowe ogórki( bez śladów chorobowych) ;) ;) ;)
lotta
500p
500p
Posty: 596
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

peneloppe pisze:uuu to mnie zasmuciłaś , a to samo tyczy się pomidorów?? to moze jeszcze zdąże wysiać jedną partię??
Rozsadę ogórków można jeszcze zrobić, oczywiście! A tych, które masz, też przecież nie wyrzucisz. Masz okazję zrobić eksperyment (czy ogrodnictwo bez eksperymentów byłoby interesujące?).

Pomidor chyba jest odporniejszy niż ogórek. I robiąc dużą rozsadę przyśpieszamy jego owocowanie o kilka tygodni, a z ogórkiem tak się nie da. Ogórka można przyśpieszyć robiąc mu tunelik z folii, który trzeba wietrzyć w każdy słoneczny dzień.
lotta
500p
500p
Posty: 596
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Rybka pisze:
lotta pisze: Więc jeśli to ogórki do gruntu to w ogóle nie ma takiej możliwości, żeby siać w marcu i trzymać tę rozsadę aż do wysadzenia czyli do maja.
Trzeba siać jak najpóźniej, rozsada może mieć max. 2-3 liście (właściwe tj.te ząbkowane, bo te pierwsze wychodzące z nasiona to liścienie, one się nie liczą). Dlaczego? Bo im starsza rozsada, tym bardziej odchoruje po wysadzeniu w pole. Słońce jej zaszkodzi i będą z niej słabe krzaczki, nawet pod włókniną. A taka mała, wysadzona w pochmurny dzień ma szanse dobrze się przyjąć.
Tzn ile czasu potrzebuje ogórek do wykształcenia 2/3 liści właściwych ( na parapecie)?
Gdzieś około 3 tygodnie. Wystarczy nawet z jednym liściem.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”