Bób cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Bób
W Niemczech podobno jedzą bób razem ze strąkami ale ja wolę poczekać jeszcze troszeczkę by dorosły nasiona.
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Bób
Aciek, naliczyłem na twoim zdjęciu 12 strąków na jednej łodydze. Ładna plenność, z jednego ziarna jakieś 50 nowych.
I przy okazji pytanie, czy wszystkie strąki należy zachować, czy też usunąć najmłodsze żeby starsze dały szybciej większe ziarna?
I przy okazji pytanie, czy wszystkie strąki należy zachować, czy też usunąć najmłodsze żeby starsze dały szybciej większe ziarna?
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1672
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Bób
Pikne macie te boby, u mnie dopiero kwitna, no i wlasnie zauwazylam , ze u Was kwitnie na bialo/czarno a u mnie na bialo kwestia odmiany???? i nie widze pszczolek kolo niego Mszyc tez brak Pierwszy raz wysialam bob i jestem totalnym prawiczkiem..bedzie cos z tego?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Bób
Rybka, bób, pomidory, groch, fasola są samopylne, pszczoły nie są do zapylania potrzebne. Wystarczy, że czasem zawieje wiatr i poruszy rośliną, a wtedy pyłek się osypuje i robi co trzeba.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Bób
Ratujcie! Cały bób mam obsypany mszycą, od dwóch tygodni spryskuje rośliny gnojówką z pokrzywy rozcieńczoną z wodą bo słyszałem że to świetne na maszyce, tymczasem jest coraz gorzej. Zaczołem spryskiwać kiedy mszyc było mało, jest ich coraz więcej! To nic nie daje!!! Co robić, wykarczować wszsytko i dać na kompostownik, czy jest jeszcze jakaś nadzieja?
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Bób
Samo pryskanie gnojówką, nie uśmierci mszyc, trzeba je spłukać, tu nawet gnojówka nie jest konieczna, wystarczy zwykła woda pod ciśnieniem, ale trzeba to robić dość regularnie, bo te mszyce co mają skrzydła wracają. Gnojówka może je tylko zniechęcić i wzmacnia rośliny. Teraz możesz spróbować obciąć czubki, bo tam tych diablic jest najwięcej, a resztę spłukać dokładnie, wyjście drugie to chemia np. decis.
Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 782
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Bób
No faktycznie mszyca w tym roku na bobie śmiało sobie poczyna , i co ciekawe pojawiają sie różne jej odmiany . Na początku była jasno brązowa , potem zielonkawa , a teraz pojawily sie kolonie czarne jak smoła ... Dobrze sie je likwiduje prostymi środkami typu Sherpa , Karate , Decis itd . , ale zabiegi powtarzać trzeba co jakiś czas. A uszczykiwanie teraz to raczej nie najlepszy pomysl , bo na dole za wiele strąków nie ma ( majowa pogoda ..) , teraz dopiero bób fajnie wiąże . Problem z tym tylko ,że już ma 1,2metra wysokości i bez sznurków wspierających sie chyba nie obejdzie ... Siałem dość rzadko , po 1 szt co 30-35cm i rośliny rozrosły sie o 3-4 jednakowo mocnych łodygach , i w sumie dosyć gęsto to wygląda teraz . W zasadzie nie ma nic miejsca wolnego , ciekawe czy przy gęstszym sadzeniu rośliny sie też tak rozkrzewiają ? Ziemie w tym miejscu mam co prawda mocno przenawożoną , zaznaczam .
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Bób
Ja mam małe poletko bobu 1 metr na 5 metrów. Tuż po rozpoczęciu kwitnienia pojawiły się obficie mszyce, prawie na wszystkich roślinach. Wiec ja (21 maja) do sklepu, kupiłem Decis (2x4ml), a w aptece strzykawkę i iglę, bo Decis w płynie. Zrobiłem litr mszycowej trutki (400 mikrolitrów Decis na litr wody) i po mszycach, a plynu starczyło jeszcze na mszyce na kilku drzewkach owocowych i na moich ulubieńców kwieciaki malinowce. Od tamtego czasu tylko raz urwałem wierzchołek jednego bobu bo parę mszyc się zabłąkało.Marek-BB pisze:Ratujcie! Cały bób mam obsypany mszycą
Decis to przyjaciel bobu.