pozwijane liście pomidorów- co to może być?
pozwijane liście pomidorów- co to może być?
Witam, pierwszy raz w tym roku posadziłam pomidory w nowej mini szklarni. Niczym ich nie pryskałam, podlewam tylko co 3 tygodnie wodą z nawozem (taki jakiś do pomidorów ogólny). jakieś 2 tygodnie temu zauważyłam, że liście na jednym krzaczku zaczęły się zwijać pod spód. teraz jest coraz więcej takich liści i zaczynają się zwijać też na innych krzaczkach. Nie ma żadnych przebarwień, liście nie są zwiędnięte. Podejrzewam, ze brakuje im jakiś składników, ale nie mam pojęcia czego.
- padrito
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 1 lip 2009, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
Azotu chyba już mu starczy sądząc po ciemnozielonej barwie-wygląda na nadmiar N.
Masz tu http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1835 zwięzły i ciekawy artykuł, w który Twój problem też się wpisuje. Fakt, że jest stary, ale jak najbardziej aktualny.
Masz tu http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1835 zwięzły i ciekawy artykuł, w który Twój problem też się wpisuje. Fakt, że jest stary, ale jak najbardziej aktualny.
" Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło." - Gabriel García Márquez
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
w takim razie co zrobić żeby miały mniej azotu? bo coś czytałam, że od nadmiaru azotu jest mało owoców i długo dojrzewają. a właśnie na tym krzaczku jest najmniej owoców, a na początku- wiosną większość kwiatków poodłamywała się, dopiero teraz, jak na razie, wszystkie zawiązują owoce.
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
czy to po prostu trzeba teraz potasu? bo jak czytam co jest od namiaru azotu i niedoboru potasu, to wszystko mi tu pasuje. No i widziałam, że nadmiar azotu reguluje się potasem? już lecieć do sklepu po potas?
- padrito
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 1 lip 2009, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
Podlewasz je co 3 tygodnie nawozami, czy w międzyczasie lejesz im też samą wodę.
Jeśli są podlewane tylko co 3 tygodnie to jest to stanowczo za mało.
Jeśli są podlewane tylko co 3 tygodnie to jest to stanowczo za mało.
" Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło." - Gabriel García Márquez
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
nie no, bez przesady, podlewam je codziennie, nie za mocno. ziemia jest cały czas wilgotna, ciemna, ale nie przemoczona.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2101
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
Ulach, pokaż wierzchołek pomidora. Ten najwięcej powie co potrzebuje.
Pozdrawiam, kozula
Pozdrawiam, kozula
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
Ejjjjj, noooo!!!! ktoś mi coś poradzi czy już nie ma dla mnie ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: pozwijane liście pomidorów- co to może być?
Ucz się dziewczyno do egzaminu spokojnie. Twoim pomidorom nic nie jest. Te plamki na najstarszych liściach ,to może być początek niedoboru magnezu. Jak się pogłębią te plamy lub staną się bardziej liczne to pryśniesz siarczanem magnezu i po bólu.
Powodzenia
Powodzenia