Pomidory - choroby i szkodniki - cz.1
Czy to przypadkiem nie jest ta choroba.
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... pis&id=315
Popatrz jeszcze tutaj. http://www.bejo.pl/choroby_pomidorow/lista.html
Ten pomidor również wygląda na suchą zgniliznę pomidora.
Poczytaj sobie o niedoborze wapnia i o objawach jakie występują na roślinach i owocach.
Tak wygląda dojrzały pomidor z niedoborem.
http://www.minrol.gov.pl/FileRepozytory ... em_id=5367
A tutaj masz pełny opis.
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... pis&id=278
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... pis&id=315
Popatrz jeszcze tutaj. http://www.bejo.pl/choroby_pomidorow/lista.html
Ten pomidor również wygląda na suchą zgniliznę pomidora.
Poczytaj sobie o niedoborze wapnia i o objawach jakie występują na roślinach i owocach.
Tak wygląda dojrzały pomidor z niedoborem.
http://www.minrol.gov.pl/FileRepozytory ... em_id=5367
A tutaj masz pełny opis.
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... pis&id=278
To sucha zgnilizna - brak wapnia. Kup saletrę wapniową W PŁYNIE i spryskaj dokładnie całe krzaki, liście i owoce. Możesz też podlać saletrą w płynie.
Saletra w granulacie pomoże dopiero po długim czasie, a Twoje pomidory potrzebują pomocy natychmiast, inaczej zgniją.
Zgniłe owoce wyrzuć. Po opryskach saletrą problem nie powinien się powtórzyć.
Na jesień zawapnuj glebę.
Saletra w granulacie pomoże dopiero po długim czasie, a Twoje pomidory potrzebują pomocy natychmiast, inaczej zgniją.
Zgniłe owoce wyrzuć. Po opryskach saletrą problem nie powinien się powtórzyć.
Na jesień zawapnuj glebę.
babik - któregoś roku też miałam takie coś z pomidorami. Ale nie było wtedy tego cudownego forum i z chorym pomidorkiem udałam sie do sklepu ogrodniczego po poradę. Tam uprzejmy pan sprzedawca zaradził mi jakis specyfik (nie pamiętam już co to było, pamięć krótka ) Ale najważniejsze, że zadziałało i resztę pomidorków wyszło na prostą.
Teraz jest bardziej komfortowo bo możemy się tutaj poradzić. Tylko klik i już ktoś przyjazny coś zaradzi
Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów.
Teraz jest bardziej komfortowo bo możemy się tutaj poradzić. Tylko klik i już ktoś przyjazny coś zaradzi
Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów.
Jeszcze przypomniałam sobie, że raz zrobiliśmy następującą gafę, ale działaliśmy w dobrej wierze, chcielismy jak najlepiej dla pomidorów a wyszło na odwrót:
Zasialiśmy gorczycę, potem to zielone przekopalismy i zaraz potem wsadziliśmy pomidory. Okazało się, że było to za szybko, w ziemi było za dużo czegoś tam? jakis tam pierwiastków i na pomidorach zaczęły występować właśnie takie zmiany jak u babika. Na szczęście po zasileniu odpowiednim preparatem zmiany te ustąpiły i pomidory zostały uratowane.
Tak przynajmniej tłumaczył sprzedawca w ogrodniczym.
Zasialiśmy gorczycę, potem to zielone przekopalismy i zaraz potem wsadziliśmy pomidory. Okazało się, że było to za szybko, w ziemi było za dużo czegoś tam? jakis tam pierwiastków i na pomidorach zaczęły występować właśnie takie zmiany jak u babika. Na szczęście po zasileniu odpowiednim preparatem zmiany te ustąpiły i pomidory zostały uratowane.
Tak przynajmniej tłumaczył sprzedawca w ogrodniczym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Przeczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... omidor%F3w a zwłaszcza mój post z 21 Czerwiec 2006, 15:36
Pozdrawiam Andrzej.
Trudno powiedzieć ile.To zależne jest od wielkości roślin.Oczywiście przygotuj taką ilość aby równomiernie opryskać rośliny i owoce.
Przestrzegaj % stężenia roztworu.Nie wykonuj oprysku gdy na rośliny świeci słońce i jest wysoka temperatura (może wystąpić poparzenie rośliny).Zabieg najlepiej wykonać wieczorem.
Kolejny zabieg za ok.tydzień ,aż do ustąpienia niedoboru.Wszystko masz napisane na stronie inwarz.skierniewice. Nie zwlekaj z opryskiem.Pozdrawiam.
Przestrzegaj % stężenia roztworu.Nie wykonuj oprysku gdy na rośliny świeci słońce i jest wysoka temperatura (może wystąpić poparzenie rośliny).Zabieg najlepiej wykonać wieczorem.
Kolejny zabieg za ok.tydzień ,aż do ustąpienia niedoboru.Wszystko masz napisane na stronie inwarz.skierniewice. Nie zwlekaj z opryskiem.Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Zalecam przeczytanie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... omidor%F3w
Ja używam saletry wapniowo - magnezowej do oprysków pomidorów.Mała Ogrodniczka pisze:To sucha zgnilizna - brak wapnia. Kup saletrę wapniową W PŁYNIE i spryskaj dokładnie całe krzaki, liście i owoce. Możesz też podlać saletrą w płynie.
Saletra w granulacie pomoże dopiero po długim czasie, a Twoje pomidory potrzebują pomocy natychmiast, inaczej zgniją.
Zgniłe owoce wyrzuć. Po opryskach saletrą problem nie powinien się powtórzyć.
Na jesień zawapnuj glebę.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6950
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Tak szara pleśń http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... pis&id=314
W tym linku są opisy wszystkich chorób pomidorów ze zdjęciami: http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... &t=choroby
W tym linku są opisy wszystkich chorób pomidorów ze zdjęciami: http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... &t=choroby
Pozdrawiam Andrzej.