Zapylenie pomidorów,hormonizacja,brak owoców

[spanishfly]

Cześć, to moja pierwsza przygoda z pomidorami. Powiedzcie mi, czy ten mały "pomidorek" po lewej to niezapylony kwiatek ? Ma średnicę około 2 mm i jest starszy niż ten po prawej. Jeśli jest to niewypał to usunąć go czy zostawić ?

W kwestii Betoxonu, jeśli bym się na niego zdecydował, to czy pryskanie kwiatów nie w pełni rozwiniętych będzie miało negatywne skutki ? Nimalże każdy kwiatek na gronach jest rozwinięty w innym stopniu.

[Comcia]

To pomidorek, tylko mniejszy.
Nie potrzebujesz Betoxonu, wystarczy wiaterek lub potrząsanie krzaczków w celu ich zapylenia.

[spanishfly]

Dzięki, trochę mnie to podniosło na duchu bo mam sporo takich mikrusów. Niestety mam wrażenie że w porównaniu do tych większych w ogóle nie rosną :/

[Sahe]

A ja mam na balkonie 7 krzaczków pomidorów, na dwóch krzaczkach mam po 2 wielkie zielone pomidory już, a na pozostałych takie właśnie mikruski zapylam potrącając lekko kwiatek palcem, lub telepiąc lekko całą podpórką do której jest dowiązany Działa

[BobejGS]

Ja również pukam w grona Działa bez zarzutów

[Alyaa]

spanishfly u mnie też są mikruski. Nie rosną, ale są. Dla porównania 2 kwiatki na Green Sausage się nie zapyliły - odpadły. Ja to potrząsam całe grona i też działa ;)

[spanishfly]

Czyli u mnie pomidory zapyta 4 letni syncio, który nie może obok nich przejść obojętnie :P

[kura]

Tak naprawde pomidorów zapylać nie trzeba, są to rośliny samopylne podobnie jak papryki.

[arkawroc]

Ja w foliaku latam z miseczką roztworu pylicol-u i zapylam każdego kwiatka z osobna. Śmieją się ze mnie że bzykam sobie w foliaku.

[Faworyt]

Mam pytanie do osób,które w roku ubiegłym stosowały środki Betokson i Pylicol.Betokson stosuję od lat,a z Pylicolem nie miałem jeszcze do czynienia.Obydwa mają różne składy. Stosowanie, którego daje lepsze efekty w postaci większej liczby zawiązanych owoców?

[x-p-o]

A jaki jest skład Twojego Betoksonu ?

[Faworyt]

Bor w postaci boroetanoloaminy 2%(m/m) i molibden 0,1%(m/m).

[x-p-o]

Pylicol to mocznik + kwas borowy.

To nic innego jak to, co ja proponuję w wątku tylko, że kilkakrotnie droższe.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=83508

Dodatek mocznika ma na celu rozszczelnienie kutykuli, by ułatwić wchłanianie boru.