Zapylenie pomidorów,hormonizacja,brak owoców

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

BobejGS pisze:To po prostu był pomidor ,,stojący". On się zapylił normalnie, tylko nie rósł, czekając na swoją kolej. :wink:
Chyba "siedzący" :wit
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Stoi czy siedzi, bez różnicy i tak się nie rusza. :uszy
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

niekiedy rusza .. i zaczyna rosnąć :lol:
piotr_be
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 22 cze 2016, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Czy na pewno dalej mówimy o pomidorach? ;)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Tak. :wink: Niekiedy pomidory ,,stojące" czy ,,siedzące" są po prostu wynikiem zawiązania staśmionego kwiatu w pierwszym gronie. :)
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

To zdanie powinno rozwiać wątpliwości piotra-be.
Gdy nie następuje zapylenie (szczególnie przy niskiej temperaturze), w gronach mogą powstać owoce naturalnie partenokarpiczne, które pozostają w fazie niewielkiego zawiązku albo bardzo małego owocu (określane bywają również jako owoce siedzące) i utrzymują się na roślinach do końca owocowania grona.
żródło: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=363
Dorota
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

No właśnie! Na RED PEAR pierwszy wyrósł i zapylił się stasmiony kwiat. Reszta grona pozostała w fazie prenatalnej.Teraz wygląda tak :D

Obrazek
piotr_be
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 22 cze 2016, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

@dorcinda
Wątpliwości człowiecze na pewno rozwiewa ta chwila, do której nieuchronnie zmierza każdy z nas. A tak to należy zawsze wątpić, nawet w to co pisane, a dobitnie przekonał się o tym niejaki Sasza, zawierzając temu co na płocie napisano i potem biedak drzazgi z siebie wyjmować musiał :wink:
A tak zupełnie poważnie - owoce partenokarpiczne - ciekawostka! Będę obserwował tego mikrusa, i zobaczymy co będzie z nim dalej..

-- 8 lip 2016, o 10:46 --

@kaLo
Czy masz może zdjęcie tego staśmionego kwiatu?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Nie , ale jest ich pod dostatkiem w grafice G. pod hasłem " staśmiony kwiat pomidora ".
piotr_be
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 22 cze 2016, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

piotr_be pisze: Jakiś miesiąc temu w gronie zawiązały się owoce, poza jednym kwiatem. Po deszczu spadł, obserwowałem jakiś czas, ale nic tam się nie działo. Trudno, spisałem go więc na straty.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem w miejscu dotąd świecącym pustką malutki owoc.
Tłumaczę sobie to w ten sposób, że zaszło zapylanie z innego kwiatu, a pyłek pewnie przeniósł jakiś owad.
Tylko zdumiewa długi czas utrzymywania pełnej sprawności słupka, pomimo że osłona kwiatu opadła tak dawno.

Obrazek
Zamieszczam zdjęcie tego mikrusa. Tak jak doczytałem, zapylił się sam i cechą charakterystyczną tego rodzaju zapylenia jest brak wzrostu, a resztę trzeba zobaczyć po rozkrojeniu.
Obrazek
Rozkrawam więc na pół:

Obrazek
Widać, że nie ma nasion, więc obie cechy się zgadzają co do genezy samozapylenia:
- brak wzrostu, pozostanie w małym rozmiarze do końca
- nie ma wewnątrz nasion
kylo
200p
200p
Posty: 285
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Mam kilka krzaczków w doniczkach. Od jakiegoś czasu zaczęły rozwijać się kwiaty, ale wydaje mi się, że nie wysypuje się z nich pyłek jak potrząsam. Trzymam je w domu więc ani owadów, ani wiatru nie ma. Co powinienem zrobić żeby im pomóc? Wystawić na dzień na dwór albo do tunelu? Myślałem żeby je po prostu posadzić w tunelu, ale nie ogrzewam go więc może być za zimno w nocy. Pryskanie tym Betoksonem coś pomoże jeśli dalej będę trzymał je w domu?
Krzysiek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Pomidory, to nie papryki, że sypie się z nich sporo pyłku. Mają one zabudowane kwiaty, gdzie pylniki okalają słupek i wystarczy stukniecie palcem, poruszenie krzaka, by się na niego osypał. Spokojnie zapyli się w domu, jeśli nie ma strasznie suchego powietrza(z pod grzejnika) tyle co, to potrząsać krzakiem.

By sprawdzić czy sypie się pyłek, to nalezy podłozyć pod kwiat np szybkę telefonu, bo na jej powietrzchni nakszybciej się go zobaczy. Ale to i tak trzeba trafić w dzień, gdy pyłek się wykształci. Stąd potrzasać należy najlepiej 2-3razy dziennie, by mieć pewność że się zapyliły kwiatki.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - Zapylanie

Post »

Wystawić na dzień na dwór albo do tunelu? Myślałem żeby je po prostu posadzić w tunelu, ale nie ogrzewam go więc może być za zimno w nocy.
Ja u siebie posadziłem do tunelu tydzień temu. Na zimniejsze noce mam w razie czego przygotowane pałąki oraz geowłókninę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”