Pomidory pod folią cz. 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Nie wie ktoś co to za odmiana ???. Bo chyba dostałem jakiegoś gratisa i nie mam pojęcia co to może być.
Czarny malinowy w paski. Owoce średnie do dużych .
Obrazek Obrazek
Andrzej
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

U mnie "szał" podfoliowy jeszcze trwa :wink:
Obrazek
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Nooo masz jazde widzę. U mnie też jest od groma owoców. Oby pogoda dopisała a jeszcze długo będziemy smakować nasze pomidorki.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Wszystkie z AWN. Są tam też Twoje krzyżówki, za które bardzo dziękuję :D .
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1083
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

U mnie dziś rano był niezapowiadany przymrozek. :cry: Wczoraj "od niechcenia" zerwałam wiadro pomidorów z myślą o wyrywaniu krzaków (także były zrywane jak leci: czerwone, zielone i pośrednie), ale było już późno i stwierdziłam, że resztę odkładam na kolejne dni.
pozdrawiam Ewa
Muncia
100p
100p
Posty: 142
Od: 3 lut 2016, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

ekopom zastanawiam się jakimi czarami sprawiłeś, że masz we wrześniu tak piękne rośliny ;:202 Piękne, zielone, zdrowe krzewy ;:215
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5083
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Moniko, nie jest tak różowo, chociaż to są malinówki, pierwsze zdjęcie to te jesienne, a drugie posadzone pod koniec kwietnia, jeszcze ładnie plonują, ale to za przyczyną nawiezienia dużo przerobionego obornika. Gdyż mają cały czas jedzenia pod dostatkiem.
Obrazek Obrazek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Foliak już jakiś czas temu uprzątnięty .
Zostawiłam w nim na próbę 2 krzaczki papryki i jeden z pędów irlandzkiego NN .
Dwie noce z rzędu był przymrozek .
Termometr wykorkował nie mogłam sprawdzić ile było .
W każdym razie , papryki i pomidor mają się świetnie .
Pomidor dalej kwitnie i wiąże grona , zdrowiutki aż miło
Obrazek

A tu jakaś drobnica ukorzeniona na strych wyniesiona jakiś czas temu ,na próbę czy zaowocuje .
Nie dość , że zaowocowała to jeszcze dojrzała .
Fajna zabawa :lol:
Obrazek
gerta
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 29 cze 2017, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Hej, u mnie też zostało kilka krzaków i całkiem dobrze się mają, zobaczymy jak długo
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5083
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

U mnie nieco więcej, bo dwa tunele i także mają się dobrze. A te wcześniej zerwane ładnie się wybarwiają.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Jakiś grzyb siadł na spękaniach przyszypułkowych.
Jaki? Akurat słabo widać tę dolną plamkę, która jest obszerniejsza. Jeśli są na niej pierścienie a tak mi się wydaje to chyba antraknoza.
O tym czasie ja już na nic nie pryskam bo to końcówka sezonu, mimo że u mnie Szara Pleśń i Brunatna Plamistość też już zagościły.
Zainfekowane owoce wywalam i tyle. Ostatni oprysk robiłam końcem sierpnia na ZZ ale teraz uważam, że trzeba było też prysnąć na Szarą początkiem września.
Tylko kto to wiedział, że trafi nam się taka długa jesień. W zeszłym roku przymrozki wszystko zwarzyły końcem września.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5083
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Mi to wygląda na zarazę ziemniaczaną i szarą pleśń, tyle tylko, że pomidor się broni i dlatego choroba tak szybko nie postępuje. jak zauważyła whitedame, brak oprysku zapobiegawczego.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1394
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5

Post »

Rosną pod folią a nigdy wcześniej pod folią nie używałem żadnego oprysku. Nie da się ukryć, że mimo osłony obecnie warunki do rozwoju grzyba wyborne bo cała działka zawalona przeróżnymi. Tego typu objawy pojawiały się u mnie we wcześniejszych latach ale nasilenie było na tyle małe, że wolałem niewielki procent owoców stracić niż biegać z opryskiwaczem, teraz ten procent jest "znaczący" i gdybym wiedział, że tak to się rozwinie pewnie zareagowałbym wcześniej (a mam w pogotowiu Infinito, Mildex i coś tam jeszcze). Teraz już nieco za późno ale za rok trzeba chyba będzie przy pojawieniu się takowych objawów zadziałać od razu bo jakby nie było zawsze lepsze własne mimo oprysku ale z zachowaną karencją itd.

Serdeczne dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Tomek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”