Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Podpowiedzcie proszę co można zrobić z moimi bidulami z poprzedniej strony
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
W końcu udało się zrobić zdjęcia krzaków podejrzanych o ZZ. W poprzednim sezonie wyglądało to bardzo podobnie. Po wrzuceniu zdjęć kilka osób postawiło diagnozę ZZ. Dlatego podejrzewam, że to właśnie Królowa. Zmiany były na liściach dolnych, które oberwałem i postępuje dalej. Dziś byłem w ogrodniczym i kupiłem Mildex. W planach mam spryskać krzaki w polu. Oby nie padało
Czy to Królowa?
Czy to Królowa?
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Docentandrzej na pewno nie są przekarmione, to widać. Sprawdzałeś odczyn gleby?
Solaris to JKM Zaraza.
Ja też mam zagwozdkę. Coś takiego robi się tylko na 2 pomidorach i co ciekawsze są to podkładki przemysłowe typu Maxifort. Krzaki rosnące wokół są wolne od tej przypadłości mimo bezpośredniego kontaktu i identycznego nawożenia. Wygląda na niedobory bo nie ma śladu pleśni, zarodników czy jakiejś wydzieliny jak w przypadku bakteriozy. Czyżby potrzebowały wszystkiego o wiele więcej?
Solaris to JKM Zaraza.
Ja też mam zagwozdkę. Coś takiego robi się tylko na 2 pomidorach i co ciekawsze są to podkładki przemysłowe typu Maxifort. Krzaki rosnące wokół są wolne od tej przypadłości mimo bezpośredniego kontaktu i identycznego nawożenia. Wygląda na niedobory bo nie ma śladu pleśni, zarodników czy jakiejś wydzieliny jak w przypadku bakteriozy. Czyżby potrzebowały wszystkiego o wiele więcej?
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
No to dobrze, że prysnąłem tym Mildexem jeżeli moje podejrzenia się potwierdziły. Mam nadzieję, że zatrzyma Zarazę
Krzaki się rozrosły i teraz ciężko opryskać wszystkie liście. Możliwe, że mogłem ominąć parę liście. Środek wniknie i rozprowadzi się po całym krzaku czy tylko tam gdzie pryskałem?
Kurczę zabrakło mi na 4 krzaki i na dodatek zrobiło się ciemno. Mam jeszcze Signum więc jak nie będzie padać jutro o 6 rano spryskam resztę. Lepiej to niż nic.
Krzaki się rozrosły i teraz ciężko opryskać wszystkie liście. Możliwe, że mogłem ominąć parę liście. Środek wniknie i rozprowadzi się po całym krzaku czy tylko tam gdzie pryskałem?
Kurczę zabrakło mi na 4 krzaki i na dodatek zrobiło się ciemno. Mam jeszcze Signum więc jak nie będzie padać jutro o 6 rano spryskam resztę. Lepiej to niż nic.
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
To może po ciemku Królowa ich nie zauważy?
Mildex i Signum są układowe i taki dokładny oprysk nie jest wymagany.
Mildex i Signum są układowe i taki dokładny oprysk nie jest wymagany.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Czy jak zastosuję 1g Signum na 1 L wody to będzie dobrze?
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Na 4 krzaki to powinno wystarczyć 0,25 g w 0,2 l wody. 1g/ 0,8 l to ilość na 10 m2 uprawy. Czytajcie ulotki i przeliczajcie ilości środków i wody z ha na m2, bo może się okazać, że stosujecie kilkukrotnie więcej niż potrzeba.
Signum 33: max 1-1,5kg/ha w 600-800 l wody. Ilość na 10 m2 to 1-1,5 g /0,6-0,8 l wody. Wzięcie większej ilości wody niż zalecana, będzie skutkowało ściekaniem preparatu z liści na ziemię i stratą substancji.
Signum 33: max 1-1,5kg/ha w 600-800 l wody. Ilość na 10 m2 to 1-1,5 g /0,6-0,8 l wody. Wzięcie większej ilości wody niż zalecana, będzie skutkowało ściekaniem preparatu z liści na ziemię i stratą substancji.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Sprawdziłem wczoraj płynem Heliga. Elektroniki nie mamkaLo pisze:Docentandrzej na pewno nie są przekarmione, to widać. Sprawdzałeś odczyn gleby?
Użyłem wody destylowanej i wskazało na 6 więc odczyn raczej prawidłowy. Niestety skala co 1 na mierniku.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
KaLo
To niedobory. Pamiętasz który niedobór powoduje pękanie blaszki liściowej?
Francik
-- Cz, 27 lip 2017, 10:28 --
Docentandrzej
KaLo już zapytał ja powiem, że masz kłopoty z miedzią czyli problemy gleb o zbyt wysokim odczynie.
Francik
To niedobory. Pamiętasz który niedobór powoduje pękanie blaszki liściowej?
Francik
-- Cz, 27 lip 2017, 10:28 --
Docentandrzej
KaLo już zapytał ja powiem, że masz kłopoty z miedzią czyli problemy gleb o zbyt wysokim odczynie.
Francik
Francik
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Raczej kłopoty z gradem, który był jakiś czas temu i stąd te pęknięcia. . Pierwszy raz z czystej ciekawości puściłem Maxiforta na żywioł. Wyrósł niemal na 2 metry i to na kilka pędów . Widocznie jest bardziej żarłoczny niż to wynika z jego postury. 4 dni temu dostał oprysk mikroelementowy w 0,5% roztworze mocznika i jakby było trochę lepiej.
Docentandrzej to może być 5,5-6,5 czyli prawidłowo. Jak wiesz z niedoborami różnie bywa. Mogą wynikać z faktycznego deficytu danego pierwiastka bądź z nadmiaru jego oponenta. Poza tym braki różnych makro i mikro elementów dają b. podobne objawy. Weź Magiczną siłę do pomidorów Substrala i opryskaj. Najszybszy i najpewniejszy efekt. A najlepiej zrób analizę gleby metodą ogrodniczą i będzie wiadomo co jest a czego brakuje.Jak zrobisz to teraz to będziesz miał czas przygotować glebę na następny sezon.
Docentandrzej to może być 5,5-6,5 czyli prawidłowo. Jak wiesz z niedoborami różnie bywa. Mogą wynikać z faktycznego deficytu danego pierwiastka bądź z nadmiaru jego oponenta. Poza tym braki różnych makro i mikro elementów dają b. podobne objawy. Weź Magiczną siłę do pomidorów Substrala i opryskaj. Najszybszy i najpewniejszy efekt. A najlepiej zrób analizę gleby metodą ogrodniczą i będzie wiadomo co jest a czego brakuje.Jak zrobisz to teraz to będziesz miał czas przygotować glebę na następny sezon.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Mam coś takiego http://www.floks.pl/planton-p-nawoz-do- ... d1659.html . Oprysk może być, czy tylko według zaleceń nawożenie doglebowe. Magicznej siły do pomidorów nie znalazłem, a to mam w domu.
Planton P npk 8 11 35 + miedź, żelazo, mangan, cynk
Chciałem też użyć coś z dodatkiem wapnia. Czy może dać już spokój i 2 krotny oprysk saletrą wapniową, ostatni 2 tygodnie temu wystarczył. Do tej pory nie znajduje już znaków szw.
Czytałem, że przy szw oprysk wapniem powinno się robić na każdym nowym gronie.
Edit: mam też wapnowit z mikroelementami. Chyba też by się nadał przeciwko szw.
Planton P npk 8 11 35 + miedź, żelazo, mangan, cynk
Chciałem też użyć coś z dodatkiem wapnia. Czy może dać już spokój i 2 krotny oprysk saletrą wapniową, ostatni 2 tygodnie temu wystarczył. Do tej pory nie znajduje już znaków szw.
Czytałem, że przy szw oprysk wapniem powinno się robić na każdym nowym gronie.
Edit: mam też wapnowit z mikroelementami. Chyba też by się nadał przeciwko szw.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Skład podobny do magicznej siły. Jeżeli nie zawiera boru to jest go sporo w wapnowicie.
Wapnowit to saletra wapniowa + mikro. Możesz polecieć po całości nie tylko grona. Zrób 1 l roztworu na próbę rozpuszczając pół dawki Plantonu a po jego całkowitym rozpuszczeniu wlej pół dawki wapnowitu. Jeżeli roztwór nie zmętnieje i nic się nie wytrąci to spokojnie możesz stosować taką mieszankę w jednym oprysku.
Wapnowit to saletra wapniowa + mikro. Możesz polecieć po całości nie tylko grona. Zrób 1 l roztworu na próbę rozpuszczając pół dawki Plantonu a po jego całkowitym rozpuszczeniu wlej pół dawki wapnowitu. Jeżeli roztwór nie zmętnieje i nic się nie wytrąci to spokojnie możesz stosować taką mieszankę w jednym oprysku.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Dobrze, tak też zrobię. Dzięki za poświęcony czas .
Polska moją Ojczyzną. Andrzej