OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Jolek! napisała
sofijapz ja w zeszłym roku o tym czasie jako pierwszego miałam zainfekowanego Orange Banana i wyglądał podobnie. Aż serce ściskało jak musiałam wyrwać z oblepionymi gronami pomidorów. Potem już atakowało następne pomidory i ani się obejrzałam jak trzeba było posprzątać. Teraz moje obserwacje też potwierdzają się że, po 15. 08 pomidory mam atakowane przez jakieś choróbsko i łapie podobnie jak Twoje. U mnie nie sądzę aby to były niedobory bo są posadzone w różnych miejscach pomiędzy kwiatami w znacznej odległości od siebie. Dziś jedne wytargałam gdy tymczasem w innym miejscu ta sama odmiana truskawkowych ma się prawie dobrze. Ja u siebie podejrzewam jakiegoś mączniaka bo jak atakuje azalię to i wtedy pomidory w gruncie padają.,,Biała dama" też już zainfekowana i Rewus pomimo 3 oprysków nie pomógł. Z tego co zaobserwowałam to niektóre odmiany pomimo starannej pielęgnacji są u mnie skazane na niepowodzenie w gruncie. W zeszłym roku pomógł mi trochę preparat z tymolu.


Napisałaś o trzykrotnym oprysku Revusem.
Ciekawi mnie czy robiłaś te opryski tylko tym środkiem?
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

U mnie już zaczyna się chmurzyć i bardzo wieje tak więc pryskanie już nie ma sensu. Może wytrzymają do poniedziałku i wtedy je opryskam.
Też ma trochę liści z alternariozą. Cały czas obrywam. Jeszcze tak ze 2-3 tygodnie i zostaną same badyle z zielonymi pomidorami :shock: Najbardziej porażona jest Anna Russian i Pudovic. Na tych krzakach już nie ma co obrywać. Zostało po 3-4 liście. Jak często pryskasz IFem?
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

SylwesterK6 pisze:Powiedzcie mi jak rozrobić koncentrat tymolu(tymol + spirytus) w wodzie żeby po przemieszaniu nie powstały małe osadowe płatki? Później mi to zatyka spryskiwacz.
Ja rozpuszczam 50 g tymolu w 250 ml spirytusu. Wystarcza mi to na 4 opryskiwacze powyżej 10 litrowe. Do opryskiwacza wlewam dosyć ciepłą wodę, można powiedzieć gorącą i w nią wlewam te 60 ml roztworu z tymolem. Gdy jest ciepły roztwór, to tymol mi się nie krystalizuje, a mimo, że ciecz jest gorąca, to powietrze w czasie oprysku ją ochładza i nie ma niebezpieczeństwa poparzenia roślin.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Maraga pisze:Jolek!

Napisałaś o trzykrotnym oprysku Revusem.
Ciekawi mnie czy robiłaś te opryski tylko tym środkiem?
Tak, w gruncie były opryskane tylko 3 x Revusem a w foliaku 2 razy.
O ile w foliaku pokazują się sporadycznie zainfekowane liście to w gruncie w zależności w którym miejscu rośnie (słoneczne lub zacienione) to choroba liści i łodygi jest mniej lub bardziej widoczna w zależności od odmiany.
Jak na razie, na jakiejkolwiek symptomy chorobowe czy w gruncie, czy w foliaku jest odporna koktajlówka Cherrola F1. Jedynie wadą jest pękanie dojrzałych owoców.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Jolek!

Zapytałam dlatego,że powinno się opryskiwać różnymi środkami na przemiennie.

Ja u siebie to mam też ciekawostkę.
Nie wiem na ile to wpływ miało użycie Revusa.
Otóż już dość dawno opryskałam jedną część swoich pomidorów w gruncie Revusem,drugą z kolei IF-em.
Po jakimś czasie ponownie opryskałam pomidory tym razem wszystkie IF-em.
Akurat po kilku godzinach popadał deszcz.I po kilku dniach znowu opryskałam IF-em.
I teraz ta część,która była potraktowana na początku Revusem ma większość liści uschniętych.
Pozostałe są w lepszym stanie.Przynajmniej na razie.
Nie wiem jak będzie dalej.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Do tej pory pryskałam 3 razy IF-em.
Nie musiałam opryskiwać więcej razy,bo późno były sadzone.
I deszczu właściwie nie było ,tak jak gdzie indziej,że padało po kilka dni nawet.
Opisałam w wątku Pomidory -choroby i szkodniki przed chwilą.
Arnika
100p
100p
Posty: 187
Od: 22 paź 2012, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Witam, niestety chłody i duża wilgotność powietrza przyniosły do mojej folii grzyba. Z pomocą stronki ipopom.inhort.pl zidentyfikowałam to jako mączniaka - białawe naloty w formie plamek ale bez wyraznych kształtów.
Wczoraj oberwałam mnóstwo liści z dołu roślin, których przyznaję, powinnam pozbyć się już dawno, usunęłam chwasty, zebrałam pomidory ile się dało i domyślam się choroba będzie postępować, mimo że przewiew będzie lepszy. Dziś rano była mgła i mżawka....
Czym prysnąć? Mam w domu Mildex i Acrobat.

Do tej pory zrobiłam dwa opryski (jeszcze przed rozpoczęciem zbiorów):
Mildex+siarczan magnezu+Florovit
Acrobat+siarczan magnezu+Florovit

Ww. Preparaty oprócz zarazy mają też zastosowanie w mączniaku według ulotek, tylko który wybrać, a może coś innego. Problem w tym że muszę działać szybko a w okolicy mam ewentualnie tylko OBI.
Pomóżcie!
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Bez zdjęcia nie da się zdiagnozować, bo wynika to na mączniaka prawdziwego, ale pomidory rzadko go mają, ale być może.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Jeżeli na górnej stronie liści są plamki z mączystym nalotem to na bank mączniak prawdziwy i w tym przypadku powinien wystarczyć oprysk najzwyklejszą soda spożywczą. http://poradnikogrodniczy.pl/soda-oczys ... rodzie.php
Arnika
100p
100p
Posty: 187
Od: 22 paź 2012, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

A co to może być jeszcze? Szara pleśń? Te naloty są tak charakterystyczne że wręcz identyczne z przykładowymi zdjęciami z internetu, białawe, delikatne naloty. Postaram się wrzucić zdj. jak wrócę z pracy.
Zastanawiam się nad sodą, chociaż ciężko mi uwierzyć w skuteczność.
Według opisu ŚOR na stronie minrol, TOPSIN zwalcza na pomidorze zarówno mączniaka prawdziwego jak i szarą pleśń. Stosowałam kiedyś Topsin ale na rośliny ozdobne a nie na warzywa!
zastanawia mnie, jak zrobię oprysk to co z pomidorami.. ? :? W karcie charakterystyki na stronie minrol-u np. dla Topsinu nie ma podanego okresu karencji.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Obecnie Topsin ma rejestrację tylko na brunatną plamistość pod osłonami. Kilka lat temu była jeszcze zgnilizna twardzikowa, szara pleśń i mączniak prawdziwy. 15 ml/ 12-15 l/100m2. Karencja 3 dni.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

ekopom pisze:
SylwesterK6 pisze:Powiedzcie mi jak rozrobić koncentrat tymolu(tymol + spirytus) w wodzie żeby po przemieszaniu nie powstały małe osadowe płatki? Później mi to zatyka spryskiwacz.
Ja rozpuszczam 50 g tymolu w 250 ml spirytusu. Wystarcza mi to na 4 opryskiwacze powyżej 10 litrowe. Do opryskiwacza wlewam dosyć ciepłą wodę, można powiedzieć gorącą i w nią wlewam te 60 ml roztworu z tymolem. Gdy jest ciepły roztwór, to tymol mi się nie krystalizuje, a mimo, że ciecz jest gorąca, to powietrze w czasie oprysku ją ochładza i nie ma niebezpieczeństwa poparzenia roślin.


Z kolei ja wpadłam na inny pomysł.
Przede wszystkim rozpuszczam tymol w wódce nie w spirytusie. Przed użyciem trzeba go wstrząsnąć.
Potem odmierzam do słoiczka potrzebną dawkę, dodaję Ludwika :wink: trochę wody i wszystko pięknie się łączy, emulguje, nic się potem nie krystalizuje :D
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Dobrze rozpuszcza się też w denaturacie i też nie krystalizuje się.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”