Mam ogród od roku i nie mam żadnego doświadczenia,
zrobiłam kilka krzaków chili z kupionych papryczek w Lidlu (nie wiem jaka to odmiana),
niestety straszliwie się rozrosły i miałam niezły gąszcz
i papryczki wszystkie zielone -chyba miały mało światło mimo, że w pełnym słońcu przebywały
zerwałam je i mam kilogram zielonych, które leżą sobie na łóżku w słonecznym pokoju i 4 papryczki zrobiły się czerwone,
2 krzaczki zostawiłam w ziemi i dwa w donicach
Przenieść do domu by dojrzały a te z ziemi do donic przełożyć i też dać do chałupy czy zostawić na dworze? Jak radzicie?
Nie spodziewałam się takiego wysypu i nie wiem co zrobić z taką ilością tylko suszycie a może jakoś inaczej przerabiacie?
Zmoderowano - to nie jest sekcja ofert/mod.