Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7
Poprzednia część wątku jest tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=980
Black Hungarian :
w tunelu w gruncie
Black Hungarian :
w tunelu w gruncie
Andrzej
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Witam, chciałbym się zapytać czy już jest pora na zaprzestanie obrywania kwiatów u papryki? Już mogę 'pozostawić je na pastwę losu' i tylko podlewać? Nawóz na tym etapie wzrostu jest wskazany? Chciałbym również żeby ktoś ocenił wygląd moich papryk a także stwierdził co może być powodem powolnego wzrostu tych mniejszych papryk (bodajże Moruga). Z góry dziękuję.
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Bastek67 mam pierwszy rok ostre papryki i moje własne doświadczenie jest mizerne, ale z tego co czytałam i co również w tym temacie możesz przeczytać, zdecydowanie nie obrywaj już kwiatów. Papryka lubi ciepełko, twoje rosną w gruncie, to może być przyczyną powolnego wzrostu z uwagi na temperaturę zwłaszcza w nocy. Mam papryki w donicach i jak robi się chłodniej - jak np. dzisiaj, wnoszę donice pod namiot foliowy. Pewnie ktoś bardziej doświadczony napisze ci jak powinno być przygotowane podłoże i jak je nawozić, w doniczkach mam zwykłą ziemię z dyskontu i jeszcze nie stosowałam dodatkowych nawozów, a krzaczki ładnie rosną i w większości owocują. Nie pamiętam na którym forum wyczytałam, że jeśli ostre papryki są w gruncie można wbić wokół paliki i całość owinąć dookoła stretchem, (oczywiście nie od góry), będą miały osłonę od zimnych wiatrów - może ktoś to potwierdzi. Papryki nie lubią też przesuszenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Czy to te same papryczki o które pytałeś wcześniej? Jeżeli tak, to jako rozsada wyglądały o wiele lepiej a teraz to trzy ćwierci do śmierci. Jak często podlewasz i nawozisz bo liście zwinięte i blade. Ziemia wygląda jak glinka lessowa z okolic Sandomierza . Poza tym pewnie jest dość kwaśna bo widać skrzyp polny i szczawik. Dałeś jakikilwiek nawóz przed posadzeniem?
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Jednakże lepiej przesuszyć niż przelać, mówiąc o ogóle, na każdym zresztą etapiePapryki nie lubią też przesuszenia.
Nawet jeśli nie zabijemy papryki, to np. Habanero podlewane zbyt często i/lub obficie, robi się gorzkie i traci owocowe nuty.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
kaLo, tak to te same. Nawozić nie nawoziłem, co prawda dostałem jakiś nawóz przy zakupie nasion ale pisało, że dopiero gdy papryka urośnie na wys. ok. 15 cm to można nawozić. Podlewam co 1/2 dni w zależności czy danego dnia było sucho i gorąco. Niektóre papryki to mają może 10 cm, są blade, liście pomarszczone na dziesiątą stronę, nie wiem jaki tego powód.
Jowita37, czyli pozwalam im już kwitnąć.
Dzięki.
Svt121, czyli jak oceniasz moją częstotliwość podlewania? Powinienem to robić rzadziej czy teraz jest ok?
Jowita37, czyli pozwalam im już kwitnąć.
Dzięki.
Svt121, czyli jak oceniasz moją częstotliwość podlewania? Powinienem to robić rzadziej czy teraz jest ok?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Bastek67 moje wyglądały podobnie. Przed deszczem podlałem gnojówką z pokrzyw. Wynik marny ( w tamtym roku pomogło). Po tygodniu czekania podlałem przefermentowanym pomiotem gołębim, w stosunku 1 do 10. Dziś, po 4 dniach, już widać efekty . Może pomógł w tym tez oczekiwany porządny deszcz z gradem. Liście niewiele ucierpiały, a papryki wyglądają jak na taką pogodę zupełnie przyzwoicie.
Już niczym na razie nie będę zasilał, bo w dołki też dawałem pomiot, tylko muszą się do niego dobrać. Wkopałem go dość głęboko.
Szklarniowe i doniczkowce rosną przyzwoicie od samego początku. Donice trzymam na zewnątrz i w razie chłodu nigdzie ich nie wnoszę.
Już niczym na razie nie będę zasilał, bo w dołki też dawałem pomiot, tylko muszą się do niego dobrać. Wkopałem go dość głęboko.
Szklarniowe i doniczkowce rosną przyzwoicie od samego początku. Donice trzymam na zewnątrz i w razie chłodu nigdzie ich nie wnoszę.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Bastek67 uważam że Twoje papryki są po prostu zagłodzone. Poza tym ziemia jest b. zlewna i brakuje powietrza w korzeniach. Po każdym podlewaniu powinieneś podziurkować grządki widłami amerykańskimi .W miarę dobrze odżywione papryki powinny wyglądać nie gorzej niż moje, którym i tak sporo brakuje do ideału .
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Bastek67, na przyszły rok nawieź grządkę obornikiem przed posadzeniem papryk.
Gleba potrzebuje materii organicznej dla rozluźnienia, lepszego magazynowania wody, docierania powietrza do korzeni, to nie tylko same substancje odżywcze jak w sztucznych nawozach. Potem w sezonie tylko odchwaszczanie i podlewanie, a papryki zdrowo rosną.
Gleba potrzebuje materii organicznej dla rozluźnienia, lepszego magazynowania wody, docierania powietrza do korzeni, to nie tylko same substancje odżywcze jak w sztucznych nawozach. Potem w sezonie tylko odchwaszczanie i podlewanie, a papryki zdrowo rosną.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
I możesz agrotkaniną wyścielić, żeby miały cieplej.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
Ok, dziękuję wszystkim za rady i pomoc. Pozdrawiam.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.6
To są już docelowe doniczki? Nie za małe?
Ja mam trzy słodkie w donicach, mają mnóstwo owoców. Pierwszy raz mam owoce w doniczkach, w poprzednich latach były tylko krzaki... a zawiązki opadały jedna po drugiej i owoców nie miałam.
Ja mam trzy słodkie w donicach, mają mnóstwo owoców. Pierwszy raz mam owoce w doniczkach, w poprzednich latach były tylko krzaki... a zawiązki opadały jedna po drugiej i owoców nie miałam.
Iza