Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
szczurbobik potrzymaj je jeszcze na krzaku,choć pogoda już nie sprzyja. Ja zawsze zostawiam wybarwione habanero jeszcze kilkanaście dni na krzaku chociaż i są ostrzejsze (mimo że nie startuję z pułapu "słodkich", jak opisujesz). Ewentualnie po zebraniu daj im dojrzeć w ciemnym i suchym miejscu. Natomiast cudów bym się nie spodziewał.
Fajnie jak nasze krzaki papryki rosnąc mają do czynienia z jakimkolwiek owadem, bo to właśnie przeciwko nim produkuje kapsaicynę.
Fajnie jak nasze krzaki papryki rosnąc mają do czynienia z jakimkolwiek owadem, bo to właśnie przeciwko nim produkuje kapsaicynę.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Svt121 Zrobię jak radzisz
Mają do czynienia nie z jednym owadem, ale z całą różnorodnością owadów, ślimaków czy nawet z większymi stworami jak myszy i sarny, bo rosną na dworze. Jednak nic ich nie rusza, nawet choroby grzybowe, które wykończyły rosnące obok pomidory, omijają papryczki szerokim łukiem
Mają do czynienia nie z jednym owadem, ale z całą różnorodnością owadów, ślimaków czy nawet z większymi stworami jak myszy i sarny, bo rosną na dworze. Jednak nic ich nie rusza, nawet choroby grzybowe, które wykończyły rosnące obok pomidory, omijają papryczki szerokim łukiem
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Dokładnie, chili rzadko co potrafi wykończyć. Ja trzymam papryczki do pierwszych przymrozków. Jeżeli miałbym je teraz zrywać to w fazie zielonej nadają się głównie do marynowania i suszenia, a takich wyrobów mam pod dostatkiem. Poza tym odmiany habanero i inne superhoty zielone są niezbyt smaczne. Posiadają goryczkę i smak zieleniny.
Cayene, jalapeno, serrano, ciliega picante i padron (tą podobno należy zrywać jeszcze zieloną) zielone, ale dojrzałe fizjologicznie są bardzo smaczne.
Cayene, jalapeno, serrano, ciliega picante i padron (tą podobno należy zrywać jeszcze zieloną) zielone, ale dojrzałe fizjologicznie są bardzo smaczne.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Jalapeno Big. Lepiej późno niż wcale. W gruncie mam ze 20 krzaków i stoją całe w wodzie. Muszę zerwać i zrobić marynowane. Niestety zapalenie oskrzeli mnie dopadło i papryka musi poczekać.
Cztery krzaki mam w wiadrach i te zaczynają dojrzewać na czerwono.
Cztery krzaki mam w wiadrach i te zaczynają dojrzewać na czerwono.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Mam kilka krzaczków, ale u mnie ona jest słodka , a jak u Ciebie ?
Andrzej
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
U mnie też jest słodka i bardzo plenna, na jednym krzaczku Jalapeno dojrzewa 20 owoców. Nie ma tylko jeszcze dojrzałych nasion
Zdjęcie tego krzaczka wylądowało w śmietniku nie wiem czemu można je tam oglądać jeszcze przez parę dni
Zdjęcie tego krzaczka wylądowało w śmietniku nie wiem czemu można je tam oglądać jeszcze przez parę dni
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Pewnie dlatego, że w wątku o chili piszesz o papryce słodkiej. Co do mojego jalapeno big to w sumie nie wiem jak smakuje, ale nasiona dostałem jako ostrej. Muszę spróbować.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Od około tygodnia zaczęła masowo dojrzewać moja papryczka Rocoto Orange. Uprawiam ją w donicy 20 litrowej, ma sporo niedużych papryczek. Większość nabrała koloru ciemno-żółtego. I teraz pytanie... czy powinny nabrać koloru bardziej pomarańczowego jak wskazuje jej nazwa czy taki żółty odcień wystarczy
/ http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5931558 /
/ http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5931558 /
Pozdrawiam Janek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Ona ma taki żółtopomarańczowy kolor.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Dzięki za odpowiedź.
Wczoraj właśnie spróbowałem taką żółto-pomarańczową. Jest bardzo soczysta, smaczna a co do ostrości to w pewnym miejscu była dość ostra (popiekła mi język) natomiast na innym odcinku prawie łagodna. Ostrość jest nierównomiernie rozłożona.
Wczoraj właśnie spróbowałem taką żółto-pomarańczową. Jest bardzo soczysta, smaczna a co do ostrości to w pewnym miejscu była dość ostra (popiekła mi język) natomiast na innym odcinku prawie łagodna. Ostrość jest nierównomiernie rozłożona.
Pozdrawiam Janek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Rocoto najmniej ostra jest na czubku. Im bliżej szypułki tym ostrzejsza ale daje się chrupać. Ta soczystość sprawia, że średnio nadaje się do suszenia.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
Zwracam honor swoim Habanereo Zerwałam w zeszłym tygodniu kolejną na próbę. Ostrzejsza niż te ze sklepu
Pozdrawiam Lucyna
- rebeko
- 200p
- Posty: 472
- Od: 6 sty 2015, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7
W tym roku rozpoczęłam swoją przygodę z uprawą papryczek. Późno zaczęły owocowanie i w tej chwili w większości są jeszcze zielone (Habanero, Joes Long oraz Dzwonek). Zebrałam jedynie pojedyncze sztuki czerwonych, oprócz Dzwonka. Rosną w gruncie, niestety i w związku z tym mam dylemat co z nimi zrobić. Czy można wykopać je i przesadzić do wiadra, by zabrać do domu czy opakować włókniną albo jakąś folią i zostawić w gruncie, żeby miały cieplej i dojrzały. Nie chciałabym ich stracić.
kaLo czy Dzwonek (od Ciebie) nadaje się do konsumpcji /przerobu jeśli nie jest czerwony ? W tej chwili owoce mają kolor żółty i jest ich multum.
Joes Long owocuje rewelacyjnie, ale ma też dużo papryczek zielonych. W przyszłym roku posadzę je w donicach lub w wiadrach, bo to, że zostają jest pewne.
kaLo czy Dzwonek (od Ciebie) nadaje się do konsumpcji /przerobu jeśli nie jest czerwony ? W tej chwili owoce mają kolor żółty i jest ich multum.
Joes Long owocuje rewelacyjnie, ale ma też dużo papryczek zielonych. W przyszłym roku posadzę je w donicach lub w wiadrach, bo to, że zostają jest pewne.