Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Svt121
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 10 kwie 2017, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

szczurbobik potrzymaj je jeszcze na krzaku,choć pogoda już nie sprzyja. Ja zawsze zostawiam wybarwione habanero jeszcze kilkanaście dni na krzaku chociaż i są ostrzejsze (mimo że nie startuję z pułapu "słodkich", jak opisujesz). Ewentualnie po zebraniu daj im dojrzeć w ciemnym i suchym miejscu. Natomiast cudów bym się nie spodziewał.
Fajnie jak nasze krzaki papryki rosnąc mają do czynienia z jakimkolwiek owadem, bo to właśnie przeciwko nim produkuje kapsaicynę.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Svt121 Zrobię jak radzisz ;:333
Mają do czynienia nie z jednym owadem, ale z całą różnorodnością owadów, ślimaków czy nawet z większymi stworami jak myszy i sarny, bo rosną na dworze. Jednak nic ich nie rusza, nawet choroby grzybowe, które wykończyły rosnące obok pomidory, omijają papryczki szerokim łukiem ;:306
Pozdrawiam Lucyna
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Dokładnie, chili rzadko co potrafi wykończyć. Ja trzymam papryczki do pierwszych przymrozków. Jeżeli miałbym je teraz zrywać to w fazie zielonej nadają się głównie do marynowania i suszenia, a takich wyrobów mam pod dostatkiem. Poza tym odmiany habanero i inne superhoty zielone są niezbyt smaczne. Posiadają goryczkę i smak zieleniny.
Cayene, jalapeno, serrano, ciliega picante i padron (tą podobno należy zrywać jeszcze zieloną) zielone, ale dojrzałe fizjologicznie są bardzo smaczne.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Jalapeno Big. Lepiej późno niż wcale. W gruncie mam ze 20 krzaków i stoją całe w wodzie. Muszę zerwać i zrobić marynowane. Niestety zapalenie oskrzeli mnie dopadło i papryka musi poczekać.

Cztery krzaki mam w wiadrach i te zaczynają dojrzewać na czerwono.
Obrazek
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Mam kilka krzaczków, ale u mnie ona jest słodka , a jak u Ciebie ?
Andrzej
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4270
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

U mnie też jest słodka i bardzo plenna, na jednym krzaczku Jalapeno dojrzewa 20 owoców. Nie ma tylko jeszcze dojrzałych nasion :?
Zdjęcie tego krzaczka wylądowało w śmietniku nie wiem czemu :roll: można je tam oglądać jeszcze przez parę dni :lol:
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Pewnie dlatego, że w wątku o chili piszesz o papryce słodkiej. :wink: Co do mojego jalapeno big to w sumie nie wiem jak smakuje, ale nasiona dostałem jako ostrej. Muszę spróbować.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Od około tygodnia zaczęła masowo dojrzewać moja papryczka Rocoto Orange. Uprawiam ją w donicy 20 litrowej, ma sporo niedużych papryczek. Większość nabrała koloru ciemno-żółtego. I teraz pytanie... czy powinny nabrać koloru bardziej pomarańczowego jak wskazuje jej nazwa czy taki żółty odcień wystarczy :?:


/ :arrow: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5931558 /
Pozdrawiam Janek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Ona ma taki żółtopomarańczowy kolor.
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Dzięki za odpowiedź.

Wczoraj właśnie spróbowałem taką żółto-pomarańczową. Jest bardzo soczysta, smaczna a co do ostrości to w pewnym miejscu była dość ostra (popiekła mi język) natomiast na innym odcinku prawie łagodna. Ostrość jest nierównomiernie rozłożona.
Pozdrawiam Janek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Rocoto najmniej ostra jest na czubku. Im bliżej szypułki tym ostrzejsza ale daje się chrupać. Ta soczystość sprawia, że średnio nadaje się do suszenia.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

Zwracam honor swoim Habanereo ;:215 Zerwałam w zeszłym tygodniu kolejną na próbę. Ostrzejsza niż te ze sklepu ;:172
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 472
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.7

Post »

W tym roku rozpoczęłam swoją przygodę z uprawą papryczek. Późno zaczęły owocowanie i w tej chwili w większości są jeszcze zielone (Habanero, Joes Long oraz Dzwonek). Zebrałam jedynie pojedyncze sztuki czerwonych, oprócz Dzwonka. Rosną w gruncie, niestety i w związku z tym mam dylemat co z nimi zrobić. Czy można wykopać je i przesadzić do wiadra, by zabrać do domu czy opakować włókniną albo jakąś folią i zostawić w gruncie, żeby miały cieplej i dojrzały. Nie chciałabym ich stracić.
kaLo czy Dzwonek (od Ciebie) nadaje się do konsumpcji /przerobu jeśli nie jest czerwony ? W tej chwili owoce mają kolor żółty i jest ich multum.
Joes Long owocuje rewelacyjnie, ale ma też dużo papryczek zielonych. W przyszłym roku posadzę je w donicach lub w wiadrach, bo to, że zostają jest pewne.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”