Mam dużo tych staśmionych kwiatów. Po prostu je obrywać czy jest jakaś specjalna technika usuwania?BobejGS pisze:Mogą wyrosnąć dziwolągi, a może po prostu dużo większy pomidor. Na cały krzak czy ma jakiś wpływ, to nie wiem ale na pewno przyhamuje reszte pomidorów w tym gronie co on jest.
Wszystko o pomidorach cz. 14
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Pozdrawiam Krzysiek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Jak reszta w gronie jest normalna, to wystarczy tylko wyrwać ten staśmiony.
- bachus
- 50p
- Posty: 77
- Od: 17 lut 2016, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Po posadzeniu w połowie maja 5l na wiaderko, następne podlewanie po trzech tygodniach 4l na wiaderko, teraz zamierzam podlać ale się wstrzymuję bo może trzeba czegoś dolać do wody.Ginka pisze:bachus a jak często podlewasz?
pozdrawiam serdecznie Witold
- Jonzak
- 200p
- Posty: 249
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Pomidory siałem 20 marca, w wytłaczance, przykryte folią. Odradzam, nie najlepszy pomysł.Schną od spodu.
Miałem 30 sztuk, a pojemników mniej.Zależało mi na oddzieleniu i opisie.
Niektóre rosły szybko, z innymi był problem, ale jakoś dociągnęły do pikowania prawie wszystkie / z AWN/.
Zacięły się dwie odmiany tj. nie wzeszedł mi Chocolate Cherry, nawet poza wytłaczanką w pojemniku, z inną ziemią.
Jablonka Rosji /3 szt./od początku posiania stała się pomidorem specjalnej troski. Wzeszła, nie rozwijała liści, stała jak zapałka z otuliną nasionka na wierzchu . Stała tak bardzo długo, nie rozwijała nic. Powtórne siania w zmienionej ziemi - podobnie . Nie chciała rosnąć ani umierać. Później bardzo wolno ocknęła się i wegetowała w wolnym tempie przybierając liścienie, liście .Tak dojechała do 20 czerwca, na tyle, że mogła pójść do gruntu wraz z pozostałymi.
Tak wygląda dzisiaj
W gruntowym przedszkolu wraz z Czerwonym Wiszącym,któremu amputowałem nóżkę/złapał zgorzel/,zostały jedynymi w grupie maluchów.
Wszystkie opryskane do sadzenia Miedzianem. Będą prowadzone wysokie przy sznurach i palikach- patrz foto. http://www.fotosik.pl/zdjecie/a3ae1b1627905c0b
Po tygodniu był fosforan amonu, po następnym pokrzywówka. ,Oprysk skrzypem, a przedwczoraj 0,5%
oprysk siarcz. mg + podlanie 0,5 % siarczan potasu.
Najwcześniej zakwitły: 08 06 -Syberian,Cocmonauta Wolkov, Wolove Ucho, 10 06 Megagron w donicy na tarasie,13 06 : Chocolate Stripes. Inne już się czają. Na lepszą pogodę też.
Bowiem w komunikacie mam u siebie aktualną zarazę ziem. Jutro oprysk OW .
Jak dotąd jakoś dają sobie radę, choć po wysadzeniu nie najlepiej to wyglądało, no i było zimno.
Reszta się okaże , jak mówią kasjerzy.
Pozdrawiam i do uprawy pomidorów namawiam.
Miałem 30 sztuk, a pojemników mniej.Zależało mi na oddzieleniu i opisie.
Niektóre rosły szybko, z innymi był problem, ale jakoś dociągnęły do pikowania prawie wszystkie / z AWN/.
Zacięły się dwie odmiany tj. nie wzeszedł mi Chocolate Cherry, nawet poza wytłaczanką w pojemniku, z inną ziemią.
Jablonka Rosji /3 szt./od początku posiania stała się pomidorem specjalnej troski. Wzeszła, nie rozwijała liści, stała jak zapałka z otuliną nasionka na wierzchu . Stała tak bardzo długo, nie rozwijała nic. Powtórne siania w zmienionej ziemi - podobnie . Nie chciała rosnąć ani umierać. Później bardzo wolno ocknęła się i wegetowała w wolnym tempie przybierając liścienie, liście .Tak dojechała do 20 czerwca, na tyle, że mogła pójść do gruntu wraz z pozostałymi.
Tak wygląda dzisiaj
W gruntowym przedszkolu wraz z Czerwonym Wiszącym,któremu amputowałem nóżkę/złapał zgorzel/,zostały jedynymi w grupie maluchów.
Wszystkie opryskane do sadzenia Miedzianem. Będą prowadzone wysokie przy sznurach i palikach- patrz foto. http://www.fotosik.pl/zdjecie/a3ae1b1627905c0b
Po tygodniu był fosforan amonu, po następnym pokrzywówka. ,Oprysk skrzypem, a przedwczoraj 0,5%
oprysk siarcz. mg + podlanie 0,5 % siarczan potasu.
Najwcześniej zakwitły: 08 06 -Syberian,Cocmonauta Wolkov, Wolove Ucho, 10 06 Megagron w donicy na tarasie,13 06 : Chocolate Stripes. Inne już się czają. Na lepszą pogodę też.
Bowiem w komunikacie mam u siebie aktualną zarazę ziem. Jutro oprysk OW .
Jak dotąd jakoś dają sobie radę, choć po wysadzeniu nie najlepiej to wyglądało, no i było zimno.
Reszta się okaże , jak mówią kasjerzy.
Pozdrawiam i do uprawy pomidorów namawiam.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Jak do 20 czerwca jak dziś jest dopiero 15?Jonzak pisze: Nie chciała rosnąć ani umierać. Później bardzo wolno ocknęła się i wegetowała w wolnym tempie przybierając liścienie, liście .Tak dojechała do 20 czerwca, na tyle, że mogła pójść do gruntu wraz z pozostałymi.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Moje zaczynają trochę rosnąć (w końcu), ale sucho jak pierun także mają szczęście że mają przykrytą ziemię, niektóre już drugie grono pokazują mimo że pierwsze jeszcze nie zawiązane, betaluxy nawet i po 4 grona kwiatów (zaczynają się rozkrzewiać, mimo że obrywam wilki co 2-3 dzień we wszystkich), Faworyt ma takie wielkie krzaczory że aż jestem zaskoczona (wielkie liście, na szerokość całego pasa który im przysługuje, mimo że nie idą w górę jak np Ożarowski którego dzisiaj oplatałam ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jonzak
- 200p
- Posty: 249
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
No nie, zwracam honor, przecież do maja ! 20 V wysadzałem.Foxowa pisze:Jonzak pisze:
Jak do 20 czerwca jak dziś jest dopiero 15?
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Każdemu może się popomidorzyć
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Moje pomidorki rosną, kwitną, owoce już są. ALE... wyglądają niezbyt dobrze. Mniej więcej 40% krzaków ma powybijane liście do góry. Podlewam codziennie, czasami dwa razy (rano i wieczorem) jak jest bardzo ciepło, raz na dwa tyg rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw. Żadnych innych więcej nawozów nie stosuje. W ziemi na jesieni był przekopany obornik bydlęcy.
Dołączam zdjęcia.
Aha, są dni gdy liście nie są zawinięte a wyglądają normalnie, jednak bardzo często się zdarza to.
Co to może być? Martwić się tym?
Edit: nie wiem dlaczego ale zdjęcia z fotosika podczas wklejania obracają mi się poziomo... nie umiem ich odwrócić, przepraszam
Dołączam zdjęcia.
Aha, są dni gdy liście nie są zawinięte a wyglądają normalnie, jednak bardzo często się zdarza to.
Co to może być? Martwić się tym?
Edit: nie wiem dlaczego ale zdjęcia z fotosika podczas wklejania obracają mi się poziomo... nie umiem ich odwrócić, przepraszam
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Na pewno zamiast tej gnojówki w okresie wzmożonego wzrostu zabrakło im magnezu i to widać na liściach.
Lada moment w okresie wykarmiania ( dojrzewania ) owoców zabraknie im potasu na wiązanie następnych gron.
Poza tym wyglądają jakby dorwały się do grubej grudy obornika, choć najlepszym wskaźnikiem byłby tu stożek wzrostu, którego niestety nie widzę.
Nie wiem jak szczodrze podawałaś(eś) ten obornik?
Lada moment w okresie wykarmiania ( dojrzewania ) owoców zabraknie im potasu na wiązanie następnych gron.
Poza tym wyglądają jakby dorwały się do grubej grudy obornika, choć najlepszym wskaźnikiem byłby tu stożek wzrostu, którego niestety nie widzę.
Nie wiem jak szczodrze podawałaś(eś) ten obornik?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Vvisquare, a sprawdzasz pod włókniną czy ziemia jest mokra? Może za dużo podlewasz? Włóknina zapobiega parowaniu.
Jak lejesz za dużo wody to wypłukujesz składniki i nie są dostępne dla korzeni, mimo tego, że są w glebie. Pomidor pokaże niedobory, dołożysz mu coś dolistnie i nieszczęście gotowe. Błędne koło uzupełniania niedoborów się zamyka. Pod folią podlewanie jest równie ważne jak nawożenie, bo całkowicie zależy od ogrodnika.
Jak lejesz za dużo wody to wypłukujesz składniki i nie są dostępne dla korzeni, mimo tego, że są w glebie. Pomidor pokaże niedobory, dołożysz mu coś dolistnie i nieszczęście gotowe. Błędne koło uzupełniania niedoborów się zamyka. Pod folią podlewanie jest równie ważne jak nawożenie, bo całkowicie zależy od ogrodnika.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Chciałam zwrócić uwagę koleżanki, że oprysk dolistny to jak kroplówka, wzmocnienie a nigdy nie nawożenie. Pomaga kiedy niedobory już są i na krótko, obojętnie z jakiego powodu te niedobory wystąpiły. Pisze o tym w każdym podręczniku o warzywnictwie.
Vvisquare - jak podlewasz? Konewką czy masz nawadnianie?
Vvisquare - jak podlewasz? Konewką czy masz nawadnianie?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Dziękuje za liczne odpowiedzi.
Sprawdzam pod włókniną- gdy jest sucho podlewam tez włókninę by było wilgotno. Ogólnie myślałam ze właśnie może trafiły na obornik korzenie i za mocno jedzą, dlatego ostatnio bardziej podlewalam.
Podlewam konewka, w szklarni mam dwie wanny gdzie nalewam wody by się odstała i nagrzała.
Obornika zdaje mi się, ze jest tam dość dużo - ja go niestety nie dawałam tylko ktoś inny, sama pewnie dałabym mniej. Jak kopałam dołki podczas wsadzania to było widać go sporo.
Co w tej sytuacji radzicie? Właśnie może jakiś doraźny oprysk?
Sprawdzam pod włókniną- gdy jest sucho podlewam tez włókninę by było wilgotno. Ogólnie myślałam ze właśnie może trafiły na obornik korzenie i za mocno jedzą, dlatego ostatnio bardziej podlewalam.
Podlewam konewka, w szklarni mam dwie wanny gdzie nalewam wody by się odstała i nagrzała.
Obornika zdaje mi się, ze jest tam dość dużo - ja go niestety nie dawałam tylko ktoś inny, sama pewnie dałabym mniej. Jak kopałam dołki podczas wsadzania to było widać go sporo.
Co w tej sytuacji radzicie? Właśnie może jakiś doraźny oprysk?